Wpis z mikrobloga

@pol-scot: Mnie to absolutnie nie dziwi. Moja mama sprzątając biura jako self employed ma większą stawkę na godzinę niż ja w NHS w nim pracując (no tylko mama ma godzin mniej). Tata mechanik, wyciąga niemal dwa razy takie pieniądze jak ja...

A państwówka to już coraz bardziej odjężdża od realiów i mimo że ja lubię swoją robotę, to tak za te pieniądze powoli #!$%@? xD Ostatnio po bataliach rządu ze związkami
@pol-scot: Wziąłby, bo już na studiach u niego dorabiałem w warsztacie tylko mi szkoda mojej pracy. Czekam aż się trafi podobna robota za sensowniejsze pieniądze, już miałem ofertę na 28k, ale trzeba było dojeżdżać co najmniej dwa razy w tygodniu do centrum Londynu na Canary Wharf bo tam mają swoje biura ;)
@Panczenisci: Ale w Polsce nigdzie nie ma podatku 40%. Nawet takiego nie było. Do 85tys masz 17%, a potem 32% od tego co zarobisz powyżej 85tys. Jak masz żonę to ta kwota już wzrasta. Na dodatek podatek nie oblicza się od całego rocznego zarobku. W Polsce podatki wcale bie są takie wysokie jak to nasze neolibki wieszcza - ze sa najwyższe w UE itd. Jesteśmy bodajże gdzieś po środku.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@johnmorra: no to bieda w tej Szkocji jak #!$%@?.
@Krzysztof53647: na papierze może to wygląda i porównywalnie jeśli mieszkasz w Polsce A i nie masz problemu z zakwaterowaniem. Dla mnie np lepiej opłacało się wyjechać do UK niż wawy czy Wrocka i żyje na wyższym poziomie niż kiedykolwiek wcześniej mając jednocześnie akceptowalny work-life balance. Każdy musi patrzeć przez swój indywidualny pryzmat i ocenić czy mu się to opłaci czy nie.