Wpis z mikrobloga

@psposki: paradoksalnie pokazuje to jaki z Kubicy był dzban. Miał świetlaną przyszłość a #!$%@?ł to na jakimś gówno rajdzie, gdzie te całe rajdy były mu potrzebne jak świni kamizelka, albo jak w dupie koszula. Brawo Robert, zawsze miał łeb do interesów i zamiast kręcić teraz z netflixem filmy o swojej karierze to zamiata paddock w jednym z najgorszych zespołów w stawce. #!$%@?, ale mnie dupa boli, bo mogliśmy mieć wielokrotnego polskiego