Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się kiedy dziecioroby ogarną, że przestrzeń publiczna nie jest od tego, żeby ich kaszojady darły ryja na cały regulator, zastanawiam się też kiedy skończy się społeczne przyzwolenie na noise pollution generowane przez dzieciaki. Prawie dwugodzinna podróż samolotem i idealnie za moim fotelem rozwrzeszczany bombelek, wydający tak nieludzkie dźwięki, że na miejscu rodziców zastanowiłbym się nad wezwaniem jakiegoś egzorcysty. Za szczekanie psa w nocy jest mandat, podczas gdy zawodzące gówniak w przestrzeni publicznej nie są powszechnie uznawane za jakikolwiek problem. Co zabawne, leciał z nami też pan z takim małym psem w transporterze i zwierzak ani razu nawet nie pisnął przez cały lot. Skoro psa da się wytresować, to może zaczęlibyście robić to samo z gówniakami? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Cieszę się, że jestem choć odrobinę samoświadomy i nie będę musiał przez to przechodzić. Antykoncepcja to wspaniały wynalazek.
#dzieci #childfree #antynatalizm #gownowpis
murmurlrl - Zastanawiam się kiedy dziecioroby ogarną, że przestrzeń publiczna nie jes...

źródło: comment_1632509534t3Kpmh6iMcvWhJZi5jBx1o.jpg

Pobierz
  • 136
@murmurlrl: a co ty możesz wiedzieć o tym, porównując wychowanie dziecka do szkolenia psa? bazujesz wyłącznie na swoich domysłach. Nie dopuszczając do siebie myśli, że możesz się mylić, mimo przedstawionych przez innych u góry powodów takiego zachowania dziecka w samolocie, jednocześnie kierujesz agresję słowną i wywyższasz się uogólniając ponad ludzi, którzy śmią mieć inny światopogląd odn. posiadania dzieci. Zastanów się jaki to daje twój obraz jako człowieka. wiesz dobrze, dlatego na
@radoslaw_nala: Nie. Matka próbowała ją uspokoić, ale to nic nie dawało, jak sobie wychowasz, tak masz. Moja "interwencja" i tak by nic nie zmieniła w tym temacie, a w przeciwieństwie do dzieciorobów mam trochę empatii i wiem, że ten bachor tej matce już i tak bokiem wychodził i na pewno było jej dostatecznie głupio, więc po co miałbym jeszcze bardziej ją dołować?
@Tenczlowiektutaj: Oho, znalazł się Pan Moralniak, co będzie
@murmurlrl: Jak bombelek ma mniej niż dwa lata i drze ryja, to zazwyczaj niewiele możesz zrobić, to nie jest kwestia wychowania. Jedne się drą, drugie siedzą spokojnie, ale do rozsądku nie przemówisz, bo cię nie rozumie (ewentualnie nie rozumie czemu ma być cicho i nie zrozumie). Z ww. powodów też jest jestem zdania, że bombelki powinny być jakoś odseparowane, ale to nie wina ich, ani ich rodziców, taka po prostu kolej