Wpis z mikrobloga

@KedanKedanowski, @Zylet, @krzysiekb5465 i inni zainteresowani

Dziś byłem na komisariacie, gdyż wezwanie na okoliczność maseczkową otrzymałem.
Pani funkcjonariusz zapytała mnie czy mam dokument.
Oczywiście, że tak.
Idziemy do biura mijając policjantów bez maseczek lub założonymi pod nosem.
Pani przemiła, przesympatyczna, wszystko git.
Pyta o zaświadczenie lekarskie, mówię, że nie mam, ale jest inny dokument.
Czy mogę jej wysłać mailem? Spoko łap.
Proszę Pana ale tu nie ma podpisu lekarza.
No luz, nie musi być, bo rozporządzenie pozwala. Proszę zerknąć.
Nie mam jak.
Luz - tu jest na telefonie.
Ale do tego to chyba coś od lekarza powinien Pan mieć?
Rozporządzenie takiego obowiązku nie nakłada.
Czyli każdy może sobie taki napisać?
Mało tego, ja mogę napisać Pani a Pani mi!
(mindfuck.gif)
No to jak Pan to stwierdził? Tak bez lekarza?
Tak, jak mam katar, to też stwierdzam to bez lekarza.
No to ja idę do przełożonego, żeby zajął stanowisko.
Wraca po chwili i mówi, że albo założę maseczkę, albo dostanę zarzuty za akcję w sklepie i drugie na komisariacie.
Mówię, że chętnie bym założył ale nie mogę.
Składam zeznania a Pani zwraca uwagę, że to nie jest taki fajny dokument, bo nie ma na nim moich pełnych danych tylko imię i nazwisko.
Wyświetlam na telefonie §77 p.3 KC.
(mindfuck2.gif)
Piszemy papiery, Pani mnie ciągnie za język czy się leczę u specjalisty, bo chyba powinienem.
Mówię, że nie ma prawa, które by mi nakazywało, przecież nie stanowię niebezpieczeństwa dla osób postronnych ani dla siebie, więc po co? Analogicznie mogę widzieć wszędzie biegające skrzaty i mieć w nich swoich przyjaciół. Pani krzywdy nie zrobią, bo to moje urojenia, a mi się podoba, bo mam kumpli i jest fajnie.
(świerszczewtle.mp3)
Po spisaniu papierów propozycja przyjęcia mandatu za brak maseczki.
Odmowa x2 z wnioskiem do sądu.
W miłej atmosferze siemka.
O mandacie dla Pani Kierownik poinformują osobno po jej przesłuchaniu.
  • 13
@Kondizip11: wg wyroków wielu sądów jest niekonieczne, bo przepisy dalej są niekonstytucyjne. Automatu nie ma, bo w Kartonolandii nie ma prawa precedensu. Poszukaj na YT gościa "Prosto o prawie" on ma sporo treści o maseczkach, gdzie wyroki są przytaczane konkretnie a on sam jest prawnikiem.
@kawior2007: @Kondizip11: @kawior2007: @drMuras: @quattrofan: @piernikwkropki: @Zylet:
#maseczki #covid19

Update 1:
Dostałem wyroki nakazowe raz 200 raz 500zł plus koszty sądowe - razem w kaflu bym się zamknął. Oczywiście o tu się jebnijcie - piszę odwołanie.

Update 2:
Dzisiaj ogłoszenie wyroku na sali sądowej (bo była rozprawa, ale przekazałem argumentację pisemnie). Wyrok: winny. Do zapłaty 200zł i 120 kosztów sądowych.
Najzabawniejsze były kontrargumenty: norma jest