Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 83
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Zaff: dodam, że kupowali oni drogie koty ze sławnych europejskich hodowli i nikt nic nie podejrzewał, dopóki nie pokryli jednym kocurem 12 kotek i właścicielka - Niemka zażądała zwrotu kotów za naruszenie warunków umowy. Obecnie trwa akcja odzywania się do właścicieli tych, które przeżyły...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@IgorK: ok spróbuję. Oni twierdzą, że muszą mieć zeznania innych ludzi, którzy koty brali i były zabiedzone, żeby odebrać resztę, która tam jest oraz działać dalej, że to co tam widzieli nie wystarczy na odebranie wszystkich kotków.

Jeszcze pytanko, bo widzę co nieco ogarniasz. Wiele ludzi miało wpisane w umowie kare za złamanie jej warunków, między innymi tego, żeby dbać o dobre imię hodowli, konkretnie 6 tysięcy zł. Czy taki
  • Odpowiedz
Jeszcze pytanko, bo widzę co nieco ogarniasz.


@Konkol: niestety ogarniam tylko prawo karne, trzeba zapytać jakiegoś cywilistę

Wiele ludzi miało wpisane w umowie kare za złamanie jej warunków, między innymi tego, żeby dbać o dobre imię hodowli, konkretnie 6 tysięcy zł. Czy taki zapis ma w ogóle moc?


Wołam @Mr_Hand_of_Fate @Ogar_Ogar @WujekGraczyk
  • Odpowiedz
@Konkol: @IgorK: Matko Boska.. Przecież to jest jakaś makabra co tu się dzieje i w pierwszej kolejności trzeba zawiadomić organy ścigania!
Napisz coś więcej o co dokładnie chodzi z tą karą bo późna pora i apelacja do napisania, sprawia, że nie do końca kleję wątki..
  • Odpowiedz
@Konkol: @IgorK:

Wiele ludzi miało wpisane w umowie kare za złamanie jej warunków, między innymi tego, żeby dbać o dobre imię hodowli, konkretnie 6 tysięcy zł. Czy taki zapis ma w ogóle moc?

A w jakim kontekście? W sensie, że osoba nabywająca zwierzę z hodowli ma obowiązek sławić wszem i wobec tę hodowlę?
To już na pierwszy rzut oka da się zbić na klauzule abuzywne, bo przecież umowy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@WujekGraczyk: organy są zawiadomione przez Toz i w tej sprawie się dzieje

Natomiast o co pytam - wiele ludzi bało się wypowiadac publicznie o tym jakie koty dostali, bo w umowie był zapis, że za złamanie jej warunków będzie kara w wys. 6 tys. zł. Natomiast jeden z punktów mówił o tym, że obie strony dbają o dobre imię kota i hodowli. Był też punkt o tym, że właściciel może
  • Odpowiedz
Oni twierdzą, że muszą mieć zeznania innych ludzi


@Konkol: dlatego należy złożyć zawiadomienie o przestępstwie i zbieraniem zeznań innych ludzi zajmie się Policja. Najlepiej jakby zrobiło to TOZ bo zwykle mają w tym wprawę i wiedzą co jest istotne w danej sprawie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Mr_Hand_of_Fate: tak też myślałam. Zapis brzmiał tak:

Strony zadbają aby relacje między nimi miały charakter przyjacielski , będą dbać o dobre imię kota i hodowli z której kot pochodzi.
  • Odpowiedz
@Konkol: W stosunkach konsumenckich pierwsza zasada brzmi tak, że nie można na konsumenta nakładać asymetrycznych obowiązków.
Mówiąc wprost, jeśli jest takie postanowienie umowne, to kary musiałyby co najmniej obejmować obie strony umowy. Do tego dochodzą jeszcze jakieś testy proporcjonalności, mnóstwo innych rzeczy - orzecznictwo sądu ochrony konsumenta w Wawce jest dość obfite w różne wykładnie na temat tego, co należy uznać za klauzule niedozwolone. I naruszanie interesu konsumenta.
Donieś jeszcze
  • Odpowiedz
@Konkol: @Mr_Hand_of_Fate: Ja bym w ogóle powiedział, że w jakichkolwiek stosunkach (a tym bardziej konsument-przedsiębiorca) trydno na gruncie polskiego KC sformułować nakaz milczenia/obowiązek zachwalania danego podmiotu zawsze i wszędzie bez względu na przesłanki.

Ocena otrzymanego produktu (kot nie jest rzeczą, ale dla obrotu zwierzętami przepisy stosuje się odpowiednio) i spokojnie można oceniać jakiego zwierzaka się dostało - oraz wypowiedzieć się xo do warunków hodowli czy innych ujawnianych informacji.
  • Odpowiedz
@Ogar_Ogar:

Ja bym w ogóle powiedział, że w jakichkolwiek stosunkach (a tym bardziej konsument-przedsiębiorca) trydno na gruncie polskiego KC sformułować nakaz milczenia/obowiązek zachwalania danego podmiotu zawsze i wszędzie bez względu na przesłanki.

Mnie to pachnie 58 § 2 k.c.

Ocena otrzymanego produktu (kot nie jest rzeczą, ale dla obrotu zwierzętami przepisy stosuje się odpowiednio) i spokojnie można oceniać jakiego zwierzaka się dostało - oraz wypowiedzieć się xo do warunków hodowli czy innych
  • Odpowiedz
A czy nie ma z kotami tak jak u psów, że... jest np jedno legitne stowarzyszenie, które daje legitny certyfikat i metrykę

i są inne pseudo stowarzyszenia, które ulegalniają pato hodowle, o ile hodowca płaci składki i musi spełnić dużo mniej wymagań niż to legitne i przez to nie ponoszą za nic odpowiedzialności w razie przypałów?
  • Odpowiedz
@Missudi:

jedno legitne stowarzyszenie, które daje legitny certyfikat i metrykę

Problem o wiele bardziej skomplikowany, niż Ci się wydaje, przypomnij się po weekendzie, to postaram się zrobić na ten temat wyczerpujący wpis.
  • Odpowiedz
@Konkol: miałam tak z hodowla z fci- znana i bardzo promująca sie w różnych mediach. Psy ładne, fajne foty. Na miejscu brud smród i ubóstwo, szczeniaki zarobaczone (lamblia). Podobno wszyscy wiedza, ale dowiesz sie co jest 5 dopiero jak zrezygnujesz z zakupu. Oczywiscie mamusia z córeczka straszą sądami. Takie małe piekiełko
  • Odpowiedz