Aktywne Wpisy
lunaexoriens +48
"Podobają nam się naturalne kobiety, a nie glonojady", "po co kobiety sobie to robią" itd. A jak kobieta po czterdziestce pokaże się bez makijażu, to nagle piwniczaki odkrywają, że starzenie się istnieje.
#logikaniebieskichpaskow #rozowepaski
#logikaniebieskichpaskow #rozowepaski
mickpl +283
TVN w Faktach obszerny materiał o kredytach 0% i tym, że 1/3 wpłat na kampanię KO pochodziła od deweloperów.
Konrad Frysztak, czyli ten polityk KO, który jako pierwszy ogłosił 0% 3 stycznia pedzioł, że nic o sprawie nie wie XD
#nieruchomosci
Konrad Frysztak, czyli ten polityk KO, który jako pierwszy ogłosił 0% 3 stycznia pedzioł, że nic o sprawie nie wie XD
#nieruchomosci
Mam doła związanego z żoną.
Jesteśmy małżeństwem od 6 lat, w związku łącznie 12 i bardzo się kochamy. Dwójka dzieci, miesiąc temu kupiliśmy swoje mieszkanie, wszystko jest git.
Problem jest jednak z finansami. Ja zarabiam bardzo dobrze, ona średnio (nauczycielka). Nie jest tak, że jest 'pasożytem' - robi zakupy spożywcze, dla dzieci, na wyjściach płacimy na zmianę, dorzuca do czynszu.
Jednak zaczęło mnie irytować to, że to na mnie spoczywa obowiązek płacenia ogromnej części kosztów życia. Kredyt, paliwo, większość czynszu, rachunki, większe zakupy, przedszkole - wszystko na mojej głowie. Niby wiedziałem w co się pakuje, jednak czuje na sobie niemałą presję, że ja jestem odpowiedzialny za to wszystko.
Wiem, że ona tez nie czuje się dobrze z tym, że mało zarabia, ale wychodzi z założenia, że tak już jest i być musi. Jest nauczycielką, dostaje jakieś tam dodatki raz na jakiś czas i tyle - jest z tym pogodzona. Dodatkowo bardzo lubi swoją pracę.
Ja jestem z tych co jednak kombinują i namawiam ją ciągle a to na jakieś dodatkowe zajęcie, a to poszukanie lepiej płatnego zawodu. Wszystko to kończy się fiaskiem, często kłótnią.
W sumie nie wiem po co to piszę, chyba typowe #zalesie bo nic nie wskóram. Ot zacząłem odczuwać bardzo duża presję, że muszę do końca życia udźwignąć taki ciężar.
#rodzina #zwiazek #rodzicielstwo #dzieci #finanse
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61419e44942c94000b1dca55
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: jak chcesz narzekac to dawaj konkrety bysmy mieli odniesienie.
ile zarabiasz ty i ile zona? 2x tyle co ona, 3 x tyle?
Jak ty zapewniasz hajs to wymagaj od niej by zajmowala sie dzieciami, gotowala, sprzątala, prasowala itd itp.
@AnonimoweMirkoWyznania: znajomy akat szuka do wykopków na sztaplarke
@BozenaMal: Co znaczy "trochę dorabia"?
To, że jej mąż zarabia więcej nie znaczy, że ona dorabia. Ona pracuje na pełny etat i otrzymuje
@AnonimoweMirkoWyznania: kobieta w takiej sytuacji poszukałaby sobie nowego faceta i przez 2 lata zbierała dowody że facet krzywdzi rodzinę, aby ogołocić go z mieszkania i d---------ć alimenty
a tak w ogóle to zarzutka 2/10
@wazxse5: no i tak ma być
Kolejny dowód że żyjemy w matriarchacie.
Ty się martwisz o źródło utrzymania rodziny, i masz poczucie że odpowiedzialność za byt została przerzucona na Ciebie, a w zamian słyszysz tylko obelgi.
Niestety, ale nie znajdziesz zrozumienia. Sam nie wiem dlaczego kobiety traktuje się w takiej sytuację jak dzieci. Najlepsze jest to że jak kobieta opiekuje się dziećmi to niby że ekstra praca (tak jakbyś Ty się nimi nie opiekował), ale jak Ty zamiast się obijać w pracy ponosisz dodatkowy stres przez który pewnie umrzesz o 10 lat wcześniej, to nikogo to
Komentarz usunięty przez autora
XD Uwielbiam to. Najbardziej. Ludzie wiedzą w co się pakują, ale mają nadzieję, że coś się zmieni... Zero pomyślunku, a teraz płacz, na własne życzenie.
@AnonimoweMirkoWyznania: A będzie tylko gorzej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co do opa. Znalazłeś sobie typową p0lke k*biete, ona zarabia c-----o, ale lubi swoją pracę i traktuje to bardziej jako zabawę, a ty charuj na rodzinę w znienawidzonej pracy, tracąc zdrowie fizyczne i psychiczne, a jak będziesz miał czelność chcieć chociaż o tym porozmawiać to inne kukoldy i p0lki cię zjedzą.
Niestety nic nie możesz zrobić. Wybrałeś sobie takie życie
@BozenaMal: