Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Panowie ale tak między nami.. jak wygląda życie po 30? Mam 3 lata do 30-stki i powiem, że nie tak to sobie wyobrażałem :D Zawsze sobie myślałem, że w takim wieku to pewnie będę miał już wszystko, ustawiony i w ogóle zadowolony z życia a w rzeczywistości czuje się jakbym miał co roku 23 lata tylko z jakiegoś dziwnego powodu nie pasuje mi być zabawnym, grać w gry czy nie mieć własnego domu i dzieci. W sumie to miłe poczytać sobie na wykopie, że nie każdy wygrywa w życie i jednak mamy te same problemy np. w relacjach. To trochę uspokaja, że nie koniecznie muszę mieć milion na koncie jako 30 latek i przychodzić na spotkanie klasowe po latach z piękną żoną i gromadką dzieci. Nie żebym narzekał na życie singla bo bardzo mi to odpowiada tylko to takie dziwne uczucie, że to tak szybko zleci, już zaraz 30-stka a dopiero co nie tak dawno skończyło się studia, pierwsze doświadczenia w pracy.. nie wiem czy się martwić? Ludzie w moim wieku robią już te wszystkie poważne rzeczy. Z mojej perspektywy jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, zobaczenia w życiu, że nie wiem czy kiedykolwiek chciałbym się w coś poważnego wiązać i być takim poważnym panem po 30-stce co siedzi tylko w domu z żoną, dziećmi i już wyrósł z chodzenia na piwo z kumplami. Inna sprawa, że nie poznałem dotąd panny, która by zawróciła w głowie a sytuacja na #tinder sprawia, że tymbardziej mam ochotę zainwestować w siebie, hobby i swoje marzenia. Znajomi ze szkoły pożenili się, porobily dzieci - może to oni faktycznie są dorośli, dojrzali i właśnie w ten sposób sa #wygryw? nie wiem. Jak jest u was? Jakie macie życie po 30, co się zmienia? Ewentualnie jak widzicie się gdy za parę lat wam stuknie 30?

Moje spostrzeżenia do tej pory:
- dawniej łatwo było o znajomych i nie miałem jakoś problemów z laskami, obecnie prawie wgl znajomych a poznawanie lasek przez internet to tragedia
- dawniej myślałem o ślubie, długim, romantycznym związku a teraz wiedząc jak jest trzymam się z dala od takich zobowiązań
- dawniej jak wysłałem lasce zdjęcie jak leże to widać było kaloryfer mimo, że zbytnio nie ćwiczyłem xD obecnie muszę się sporo napracować a i tak wyglądam normalnie
- o dziwo dawniej miałem mniej wymagań co do lasek a obecnie coraz mniej toleruje i z wiekiem mam coraz większe wymagania
- na pewno pewniejszy siebie, nie dam sobie w kaszę dmuchać
- jestem jak duże dziecko: np. myślę o tym żeby kupić motocykl i zrobić trasę niczym przez route 66 albo odtworzyć w realu scenerie z NFS, zrobić sobie jakiegoś survivalowego tripa, wyjechać w bieszczady na chillout, urządzić sobie pokój gamera, jeździć po różnych krajach i robić foty...

#przegryw #zwiazki #relacje #przemyslenia #tfwnogf #doroslosc #zycie #tinder #badoo #blackpill #redpill #feels #slub #samotnosc #singiel

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61372b8c9693e7000a2f28e9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Panowie ale tak między nami.. jak w...

źródło: comment_1631027970PsdLKvssWEb2upuYuCrOhr.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
genetyczna porażka: Taka sama wegetacja jak się miało 20. Gówno praca, wynajmowana kawalerka, 500zł oszczędności, raz za granicą, dalej prawiczek, niecałujący, zero randek, nigdy nie żył, tylko istniał, egzystował niczym roślina bo 170cm, łysienie od 16 roku życia, brak zarostu plus bycie matematycznym zerem przez co musiałem iść na humanistyczny kierunek bez przyszłości skazały mnie na żywot więdniejącego chwasta.

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
UśmiechniętaKaczka: Ja mam tak samo. Jak pomyślę co ja podrywałem 10 lat temu to się łapię za głowę. Z wiekiem się mądrzeje :D

- o dziwo dawniej miałem mniej wymagań co do lasek a obecnie coraz mniej toleruje i z wiekiem mam coraz większe wymagania


Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
Z mojej perspektywy jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, zobaczenia w życiu, że nie wiem czy kiedykolwiek chciałbym się w coś poważnego wiązać i być takim poważnym panem po 30-stce co siedzi tylko w domu z żoną, dziećmi i już wyrósł z chodzenia na piwo z kumplami


@AnonimoweMirkoWyznania: tylko weź pod uwagę, że za rok, dwa stracisz 99% kumpli, bo oni zaczną żyć takim życiem i będziesz sam chodził pić piwo
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ostatnio wiodę życie samotnika i mam coraz większy dystans do życia, jestem po 30-stce, tak patrzę z boku na to społeczeństwo i nawet mi się nie chce udawać, że podzielam jego wartości, nie chce mi się już angażować społecznie

życie w samotności, na uboczu nie jest złe jak się dobrze urządzisz, niby wypada być już ojcem, ale ja się nie nadaję do tej roli, nie chcę skrzywdzić niewinnego istnienia, więc
  • Odpowiedz
UwielbianyPapież: > tylko z jakiegoś dziwnego powodu nie pasuje mi być zabawnym, grać w gry czy nie mieć własnego domu i dzieci.

XDDDDDD
mam tyle samo lat co ty i mam szczerze mocarnie wywalone na to co muszę, czy coś mi wypada czy nie i co ktoś o mnie powie/pomyśli
to jest moje życie i korzystam z niego tak jak mi się podoba
#!$%@? w gierki po nocach, nie mam własnego
  • Odpowiedz
DF: Z perspektywy programisty 15-20k na rękę wygląda całkiem fajnie. Zarabiasz kupe hajsu, wciąż jesteś względnie młody, mieszkanie spłacone, możesz sobie leasingować fajną furę, dwa razy do roku pojechać na wakacje. Nie jest tak źle, ale zależy od życiorysu. Każdy ci tu napisze co innego.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
DF: Dodam jeszcze, że im starszy, tym więcej uczysz się odróżniać rzeczy ważne od nieważnych. Cieszyć chwilą. Nawet z prostych rzeczy. Ot, choćby, że wstajesz rano, pijesz pyszną kawę, jesteś zdrowy i sprawny. Bo wiesz, że nie zawsze tak będzie i kiedyś będziesz zależny od innych.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Z obserwacji widzę, że wielu tych "poważnych facetów z żoną i dziećmi" tęskni za życiem singla w piwnicy u mamusi lub w akademiku.

Kolejną kwestią jest, że twoje samopoczucie wynika z presji która została wtłoczona do eteru przez kobiety. Odetnij się od zewnętrznych czynników które na ciebie chcą wpłynąć, i twórz WŁASNĄ przestrzeń. Czas na ustatkowanie powinien przyjść naturalnie, a nie na zawołanie. Jedni odczuwają go po 20stce, inni po
  • Odpowiedz
AzjatyckaObywatelka: @AnonimoweMirkoWyznania: wiesz zycie sklada sie z etapow. Albo to jak jazda autobusem chcesz zostac na jednym przystanku najdluzej jak sie da ale bus jedzie dalej z toba. Juz wiesz ze ktos kto to byl super asem w liceum zawalil mature i poszedl na kijowe studia. Jego kariera nie wyglada ciekawie. Juz wiesz ze ktos kto mial imprezowal cale studia lecial na poprawkach zarabia sporo... po 30,33 to ostatnim moment
  • Odpowiedz
Znajomi ze szkoły pożenili się, porobily dzieci - może to oni faktycznie są dorośli, dojrzali i właśnie w ten sposób sa #wygryw?


@AnonimoweMirkoWyznania: Tak, oni wygrali życie. Nie ma znaczenia ile pieniędzy masz na koncie, ile kobiet miałeś, ile kierunków studiów skończyłeś skoro latami wracasz do pustego domu i tak może być już zawsze.
  • Odpowiedz
yoloswag: why not both

re "duże dziecko" to myślę, że nie ma co wpadać w pułapkę myślenia, że coś jest dziecinne, a coś dorosłe.

Ja też lubię jeździć na motocyklu, rowerze, konno i biegać po górkach. Ale żeby takiej zabawy mieć jak najwięcej trzeba było podjąć dorosła decyzję o wyprowadzce w rejon gdzie mogę jak najwięcej tak właśnie spędzać czas.

Wymaga to dorosłej pracy w której zachowuje się jak przystało na
AnonimoweMirkoWyznania - yoloswag: why not both

re "duże dziecko" to myślę, że nie...

źródło: comment_1631098702fxCcBiJ65sIgkneSwornz0.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Chłopie to tylko życie. Nie ma w nim nic magicznego i szybko przeminie bez względu na to co będziesz robił oraz ile będziesz miał na koncie wiec nie rozumiem czym się przejmujesz. Nie zawracaj sobie głowy presją społeczna bo nic nie musisz i możesz robić co chcesz bez względu na wiek. Wrzuć na luz.
  • Odpowiedz