Aktywne Wpisy
cleopatre +44
Brzydzę się mężczyzn. Obiektywnie, bierze mnie obrzydzenie na męską płeć.
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Haerbin +11
Czy jeśli mój facet wali ciągle jakieś szowinistyczne żarty ( zaczął się do mnie dobierac jak sprzątałam w kuchni dosłownie miałam ręce w zlewie i powiedziałam żeby przestał bo sprzątam to powiedział że myslal że będę się swobodnie czuć w naturalnym środowisku) mimo że mówię że mi to przeszkadza to jest brak szacunku? Czy ja przesadzam i to tylko żart?
#zwiazki #pytanie
#zwiazki #pytanie
- Kubiak 8/25 w ataku - 45% w przyjęciu - nie ma co gnębić, gra słabo choć pierwszy set był w jego wykonaniu najlepszy pewnie od 2018 roku. Od tego momentu równia pochyła i zdecydowanie zbyt późna zmiana Heynena. Na szczęście przyniosła ona korzyść
- Śliwka jako pierwszy zmiennik na przyjęciu - okej ma to sens jeśli zmienia Kubiaka lub Leona do drugiej linii. Wzmacnia wtedy przyjęcie które jest jego stabilnym elementem. Gorzej jeśli wchodzi do pierwszej linii i dostaje siatkarskie śmieci na lewą stronę co jeszcze bardziej ściąga go w dół. W dodatku w tym sezonie widać, że Śliwka jest wyraźnie zestresowany i nerwowy. Fajnie jakby dostał szansę od pierwszego seta w meczu przeciwko Grecji dla przykładu.
- manewry Bieńkowo-Nowakowskie - kolejny mecz, który pokazuje, że nie ma wymiernej korzyści. Można to powtarzać, trenować - dalej sprawdzać, ale tak jak mówię nie dostaliśmy jeszcze z tego powodu wyraźnych korzyści, więc lepiej byłoby postawić na lepszego, a na dzisiaj wyraźnie Bieniek przewyższa Nowakowskiego w ofensywie.
- Kurek i Leon z dożywotnim szacunkiem - obaj ciągnęli dzisiaj naszą grę w setach w których nie było Semeniuka - Kurek 18/39 w ataku, as i 3 bloki - Leon 12/29 w ataku, 5 asów, 2 bloki. Tutaj warto nadmienić, że mecz oscylował w ataku w granicach 45% co jest poniżej średniej męskiej siatkówki, a wynikało to z typowo męskiego elementu, czyli mocnej zagrywki. Od meczu Polska-USA w 2018 nie widziałem takiej łupanki na zagrywce. Tutaj także propsy do Leona, że to wytrzymał, a także nie załamał się po kilku słabszych atakach.
- wejście smoka, czyli skromnego Kamila Semeniuka - 5/7 w ataku, 57% przyjęcia przy 7 próbach oraz parę mocnych zagrywek świeżo po wejściu. Taka zmiana przypominała mi mocno wejścia Douglasa czy Podlesnych na Igrzyskach. Jest to o tyle smutne, że Kamil od tych dwóch siatkarzy jest półkę wyżej. Mam nadzieje, że Heynen już nie odda parkietu Kubiakowi, bo dzisiaj miejsce w składzie wywalczył sobie Semeniuk. Jeśli Leon/Semeniuk poradzili sobie z zagrywkami Serbów to nie ma innej, lepiej na kontynencie europejskim zagrywającej drużyny. Vital się obudził i to w najlepszym możliwym momencie.
- manewry libero - Zatorski dzisiaj nie był tak stabilny jak w Tokio. Powodów może być wiele, ale najważniejszym jest gra na dwóch libero. Wojtaszek swoje obronił, ale czy warto było dla tego powodu zabierać pewność Pawłowi, któremu gra na dwóch libero ewidentnie nie pasuje? Nie mam zdania, ale chyba lepiej byłoby postawić na jednego.
I teraz najważniejsze - pierwszy raz w tym roku wygraliśmy tiebreak. Co najważniejsze seria przegranych tiebreaków ciągnęła się za nami długo i już się zakończyła, a o to ta lista z wyboldowanymi ważnymi (zazwyczaj medalowymi) spotkaniami przegranymi po piątym secie:
2:3 vs Francja - Tokio 2020
2:3 vs Iran - Tokio 2020
2:3 vs Francja - VNL 2021
2:3 vs Brazylia - Puchar Świata 2019
Ostatnie takie zwycięstwo to mecz z finałów VNL 2019 w Chicago i 3:2 przeciwko Brazylii. Szmat czasu. Na szczęście udało się mini klątwę przełamać. Jak tak jedziemy z klątwami to dawajcie od razu Paryż.
#siatkowka #siatkaspam
Ja tez nie kupuje gry na 2 libero. W mojej ocenie w tym meczu i Zato i Wojtaszek kilka piłek zawalił. Serbaki nie maja lekkiej ręki do serwisu wiec Zato miał gdzie sie wykazać. Najprawdopodobniej nie będzie to decyzja Vitala ale
@1_login_1: też mi się wydaje, że Kubiak będzie holowany w szóstce, a wejście Semeniuka uznamy za mityczne
Drzyzga i tak nie zagrał najgorzej. W stosunku do igrzysk spora poprawa, ale i tak kiepsko