Wpis z mikrobloga

Logika i nienawiść do ludzi przedsiębiorczych #antykapitalizm jest zajebista

- Hurr Durr zły kapitalista, nie dzieli się zyskiem
- no, ale płaci Ci stawkę, którą obaj zaakceptowaliście na umowie?
- tak, ale co z tego zyski firmy powinno dzielić się po równo!!!!!!!!
- no, to zwołaj kolegów i załóż takie przedsiębiorstwo, gdzie wszyscy dostają po równo, prawo tego nie zabrania
- ale ja muszę pracować, żeby żyć, bo chleb, ser, mleko i nowego iphona trzeba kupić a te artykuły pierwszej potrzeby
powinny być za darmo. Po za tym nie mam kapitału na założenie firmy!!!!!
- czyli istnieje przedsiębiorca, który umożliwia zarobienie Ci na chleb itp itd i jeszcze mówisz, że jest złem
wcielonym, a jak sam wspomniałeś nie każdy może założyć firmę, czyli tym większy plus dla niego i należy dbać o
to, aby przedsiębiorstw i ludzi mogących je prowadzić było jak najwięcej. Bo gdyby nie oni to nawet nie miałbyś jak
ukraść tego chleba, bo nikt by go nie wyprodukował?
- K0rwaaaaaaaa!!!!! Ja chcę rewolucjeeeee!!!!

#bekazlewactwa #4konserwy
  • 72
@PrzeKomentator: Z takimi ludźmi się nie rozmawia tylko wystawia za drzwi żeby ochłonęli XD Potem dajesz im 5zł za nadgodziny i każesz się zamknąć albo #!$%@?ć. Mocni w internetach na twitterku a boją się iść do księgowej w 10 żeby cokolwiek podziałać samemu XD I dlatego mam cały magazyn takich niespełnionych ludzi, przynajmniej #!$%@?ą porządnie
@PrzeKomentator: Libku, bo ci żyłka pęknie. Nienawidzę kapitalizmu, a nie ludzi tworzącego go. Pamiętaj, że istnieje on głównie dlatego, że przynosi mnóstwo korzyści rządom, a nie dlatego, że sprzyja nam, społeczeństwu.


@naimon: korzyści rządom przynoszą gospodarki centralnie planowane, gospodarki oparte o wolny rynek przynoszą korzyści całemu Państwu (Pracodawcom, Pracownikom, Konsumentom, )
nie, wystarczyło się uczyć oraz zdobyć kompetencje do zdobycia pracy w, której jesteś cennym pracownikiem i pracodawca nie bółdupi o kilka minut na wykopie.


@PrzeKomentator:

komuchy w swoich niewielkich móżdżkach nie potrafią nawet pojąć, że praca to nie tylko taszczenie kartonów w magazynie 'u Janusza'. Że wystarczyło nauczyć się czegoś praktycznego, zamiast całą młodość łoić browara z kolegami pod trzepakiem.

Pracownicy w tym momencie krzywią się, czytając to. :D


@naimon:
@PrzeKomentator: Największy problem mam z tym, że przeciwnicy systemu kapitalistycznego bardzo często od razu odlatują w stronę utopijnych wizji komunistyczno-socjalistycznych, niemal hipisowskich. A kapitalistyczny ustrój ma swoje wady, ma swoje wynaturzenia i nie jest remedium na wszystkie problemy.
@PrzeKomentator: Największy problem mam z tym, że przeciwnicy systemu kapitalistycznego bardzo często od razu odlatują w stronę utopijnych wizji komunistyczno-socjalistycznych, niemal hipisowskich. A kapitalistyczny ustrój ma swoje wady, ma swoje wynaturzenia i nie jest remedium na wszystkie problemy.


@Jarasznikos: Oczywiście, że ma wady. Jestem zwolennikiem gospodarki wolnorynkowej, a nie jej fanatykiem. I mogę wymienić od razu jedną wadę. Mianowicie, czasem człowiek z dobrym pomysłem, nie ma kapitału, by 'wejść w
komuchy w swoich niewielkich móżdżkach nie potrafią nawet pojąć, że praca to nie tylko taszczenie kartonów w magazynie 'u Janusza'. Że wystarczyło nauczyć się czegoś praktycznego, zamiast całą młodość łoić browara z kolegami pod trzepakiem.


@amantadeusz: Ale po latach widzą, że innym wiedzie się lepiej, ale nie połączą tego z tym, że ktoś czasem poświęcał czas na naukę zamiast na przyjemności (nie mam tu nawet na myśli jakiegoś ostrego rycia nosem
zieeeeeef


@amantadeusz: tak Bogiem a prawdą, za sytuację na obrazku odpowiada w zasadzie wyłącznie postęp technologiczny. Mniej ludzi żyje w "ekstremalnej biedzie", bo teraz jeden gość z traktorem może wyżywić 10 000 osób, a kiedyś jeden rolnik miał problem w wyżywieniem 10. Natomiast jakby podzielić majątek wszystkich ludzi na tyle części, ile jest mieszkańców i zobaczyć, jaki procent jednej części ma jedna osoba teraz, ile miała kiedyś, to jednak biedniejsi byliby
Bo gdyby nie oni to nawet nie miałbyś jak

ukraść tego chleba, bo nikt by go nie wyprodukował


O tak do istnienia piekarza absolutnie niezbędne jest istnienie pana przedsiembiorcy (którego jedyną zasługą jak sam zauważyłeś jest posiadanie kapitału)

@PrzeKomentator:
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@PrzeKomentator: socjalizm w pigułce:
ludzie przenoszący paczki z punktu A do punktu B bez wykształcenia lub z dyplomem po kulturoznastwie/psychologii/asp są przekonani, że będą lepiej zarządzać przedsiębiorstwem od ludzi wyszkolonych i wybranych konkretnie do tego celu, bo tak będzie lepiej według pewnego brodatego menela na utrzymaniu kolegi.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Gaku745: strach na wróble to kreskówkowa wizja obecnego świata według ciebie i twoich kolegów, która ma niby usprawiedliwiać socjalistyczną czy tam anarchistyczna rewolucję. Używanie takiego gigantycznego chochoła nie przeszkadza wam opierać na nim całej swojej ideologii przy jednoczesnym i nieironicznym wyśmiewaniu anarchokapitalistów, ktorzy niewiele się od was różnią pod kątem utopijności swoich pomysłów.
nie ma nic bardziej żałosnego niż biedak broniący swojego Janusza ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Daleki_Jones: Gdyby nie Janusz ty i inni socjaliści klepalibyście biedę. Żeby nie było, nikogo nie bronię bo sam jestem na swoim.
@carvain: > socjalizm w pigułce:
ludzie przenoszący paczki z punktu A do punktu B bez wykształcenia lub z dyplomem po kulturoznastwie/psychologii/asp są przekonani, że będą lepiej zarządzać przedsiębiorstwem od ludzi wyszkolonych i wybranych konkretnie do tego celu, bo tak będzie lepiej według pewnego brodatego menela na utrzymaniu kolegi.

Co? :D Kto tak mówi? Nie spotkałem żadnej lewicowej osoby, która używałaby takiego argumentu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Czyli, głodu jest coraz mniej, ale przepaść między bogatymi a biednymi staje się coraz większa zamiast maleć.


@tomtom666: takie frazesy się przewijają w kółko, a to klasyczny przykład "psa ogrodnika"
W sensie boli Ciebie to, że Ty masz te kilka tysięcy na łapę co miesiąc (co pozawala na godne życie), bo jakiś ułamek procenta ludzi na świecie zarabia 100k/godzinę. I to jest ta straszna dysproporcja. Wiadomo, jeszcze po złości sobie tymi
@carvain: najbardziej ogólnie jest to dla mnie uspołecznienie środków produkcji. Podam uproszczony przykład, który ma uwidocznić motywacje. W małej osadzie jest młynarz (posiadacz kapitału), posiadający młyn (środki produkcji) i pomocnik młynarza (klasa robotnicza).
Dynamika tej dwójki będzie taka, że młynarz i pomocnik młynarza będą wykonywali mniej więcej taką samą pracę, lecz młynarz będzie czerpał przeważającą część zysków. Albo wręcz pracę będzie wykonywał tylko pomocnik, lecz wciąż większość zysków będzie szła do
@DubKidz: Powiększ wioskę o rząd wielkości, dodaj warunki konkurencji i odpowiedz sobie na pytanie dlaczego sprawne prowadzenie przedsiębiorstwa jest warte wielokrotnie więcej niż fizyczna praca.

Żeby czerpać zysk z tego młyna musisz mieć komu sprzedać mąkę, sama praca często nie wystarcza.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@DubKidz: ok, skoro mamy już ustaloną definicje:
czyja radosna twórczość przyczyniła się do powstania idei socjalizmu? Czy to przypadkiem nie był to pewien martwy brodaty menel na utrzymaniu swojego kolegi?
Jakie wykształcenie/kwalifikacje ma pomocnik młynarza?
Co grozi pomocnikowi młynarza w przypadku bankructwa młynu?
Czy pomocnik młynarza solidarnie wezmie na klate połowę długów młynu i bedzie razem z młynarzem go spłacał w razie plajty? Nawet jeśli to będzie kwota, której nie wypracuje
@jadalny_kasztan: Doskonale. Weźmy najpierw małą skalę, powiedzmy salony fryzjerskie. W ich przypadku konkurencyjność i generalnie kapitalistyczne podejście bardzo dobrze się sprawdza. Każdy lepszy fryzjer, z czasem może oszczędzić i założyć swoją firmę, co z resztą często się dzieje.

Jednak kiedy zrobimy ten skok o rząd wielkości o którym mówisz, powiedzmy zakład mięsny, to konkurowanie na takim polu od zera jest właściwie niemożliwa. Ilość środków finansowych, jakich potrzeba żeby taki założyć są
@DubKidz:

I nie, nie można założyć sobie swojej korporacji. Były one zakładane w specyficznych czasach, gdzie ta konkurencja była jeszcze możliwa i okazały się najlepsze w regionie, następnie przeskalowały się na zasięg krajowy/międzynarodowy i w tym momencie mogą robić sobie co chcą.


Otóż można. Chcesz mi powiedzieć, że w ciągu ostatnich 10-15 lat nie powstało od 0 żadne duże przedsiębiorstwo?

xD
@carvain: Widzisz, odpowiedziałem Ci głównie na Twoją tezę, gdzie piszesz że
'ludzie przenoszący paczki z punktu A do punktu B bez wykształcenia lub z dyplomem po kulturoznastwie/psychologii/asp są przekonani, że będą lepiej zarządzać przedsiębiorstwem od ludzi wyszkolonych i wybranych konkretnie do tego celu'

Inaczej mówiąc sugerujesz, że pomocnik młynarza, uważa że będzie lepiej zarządzać młynem od młynarza. A motywacja jest zupełnie inna.

Twoje pytania można generalnie zawrzeć w 'Jakie korzyści ma
@jadalny_kasztan: Główne biznesy, które obecnie powstają to technologiczne. Ta branża jest dość wyjątkowa, bo sama się skaluje, więc mając dobry produkt, możesz dość łatwo skalować się globalnie.
Jeżeli chodzi o biznes nietechnologiczny to w sumie chętnie zobaczę spółkę która powstała w ostatnich 10 latach, nie ma powiązań (min. know-how) wcześniejszych spółek i jest w top 3 tej branży na świecie.

Możliwe, że uda Ci się znaleźć jakiś przykład, ale teza że