#anonimowemirkowyznania Żona urodziła dziecko, oczy brązowe. Nie jestem debilem, pamiętam ze szkoły podstawowej, że gdy oboje rodziców ma oczy niebieskie to nie ma prawa, żeby dziecko miało oczy brązowe. Zrobiłem test na ojcostwo, dzieciak nie mój. Żona zaczęła kłamać, że mnie nie zdradziła, że to pewnie błąd testu albo zamienili nam dziecko w szpitalu. Wtedy powiedziałem, żeby ona test zrobiła skoro się obawia, że nie jest matką tego dziecka.
Dałem jej czas do wczoraj, wyrzuciłem ją z mojego mieszkania (kupione przed ślubem). Kontaktuję się z adwokatem, najpierw będę musiał ogarnąć zaprzeczenie ojcostwa a potem rozwód z jej winy. Żona do mnie dzwoni i prosi o wybaczenie xD Dzisiaj nawet teściowa zadzwoniła z żalem jak mogłem żonę z noworodkiem wyrzucić i że ona sobie teraz nie poradzi, odpowiedziałem że mogła o tym pomyśleć gdy się puszczała. A teściowa dalej, żebym jej wybaczył, żebym przybrał dziecko za swoje, bo byłbym dobrym ojcem i takie tam. Wyśmiałem ją i tyle. Znajomi już się dowiedzieli, na szczęście stoją po mojej stronie.
Harowałem za granicą (wracałem w weekendy), żeby nam było dobrze, żeby na wszystko nas było stać. Ona pracowała w sklepie z odzieżą, 8 godzin i do domku, gdzie puszczała się w moim własnym mieszkaniu. Jaką szmatą trzeba być, żeby coś takiego zrobić.
Bardzo się cieszyłem z tego dzieciaka, zawsze chciałem być ojcem, ale cóż zrobić.
@Makak87: to znaczy, że 52% twierdzi, że dziecko nie jest jego, pomimo, że to jego biologiczne dziecko. Co to oznacza? Paranoję. Taką samą jak na wykopie. ( ͡°͜ʖ͡°) no z tego wynika, że faceci to świnie, którzy tylko biorą, a jak się robi ciężko to #!$%@?ą i robią z kobiet rozwiązłe szmaty. ( ͡°͜ʖ͡°)
@Makak87: to znaczy, że 52% twierdzi, że dziecko nie jest jego, pomimo, że to jego biologiczne dziecko. Co to oznacza? Paranoję.
@little_muffin: Przy 48% wynikow potwierdzajacych ze facet, pomimo zapewnien partnerki, nie jest ojcem swojego dziecka to nie paranoja a zdrowy rozsadek.
przecież ten artykuł raczej pokazuje dane na niekorzysc mężczyzn - ponad połowa z facetów, którzy "coś podejrzewają" i nie przyznają się do własnych dzieci, albo ma paranoję, ale próbuje nie płacić alimentów, bo miło się ruchało, ale dzieci? Nie, nie. To na pewno nie moje!
I dokładnie tak wygląda życie. Jest to szokujące i przerażające, ale w ogóle mnie to nie dziwi, bo takich historii wokół mnie (i ciebie na pewno też), jest mnóstwo. Może jesteś zbyt głupia / głupi, by je dostrzec. Może jedyne informacje jakie otrzymujesz to te z ekranu smartfona i stąd twój nieprawdziwy obraz rzeczywistości.
@Thorrand: tak, tak wyglada życie xD a może po prostu zadajecie się z patolą? I myślicie, że
Można takich artykułów dostarczyć masę, większość zaprzecza tym 50%. Wikipedia korzysta z różnych źródeł i podaje od 2 do 12 %. Co potwierdza, że znowu - wykopki żyją urojeniami. Ale w sumie się nie dziwie, bo większość z was to odpady genetyczne, z którymi nikt by się nie chciał rozmnożyć, więc nie dziwi wasz strach przed byciem oszukanym.
W tym bajcie mowa o tym że są już po ślubie, nie wiem czy dla was to nic nie znaczy ale dla mnie znaczy to że od tej pory do mojej dziurki zaglądać może tylko mąż, doktor, albo gumowy kolega i nikt więcej, już tutaj ktoś o tym wspominał na wykopie, jeżeli ludzie potrafią całe życie nie mieć kontaktów z innymi i potrafią się zaspokajać rękoma to ta
To co w końcu ma być patologią? Status społeczny? Materialny? Może wykształcenie lub praca? ( ͡°͜ʖ͡°) Paradoksalnie im wyżej, to takich przypadków i historii jest więcej. Zabawne, co nie?
Sprytnie - nazwijmy każdego niewiernego „patologią" - no to w takim razie większość społeczeństwa nią
@little_muffin: @little_muffin: Czytaj ze zrozumieniem wlasne zrodla. Jest zasadna roznica pomiedzy PROCENTEM falszywuch testow (do ktorych w ogole doszlo) a procentem facetow wychowujacych nie swoje dzieci.
Mam inne zdanie. We współczesnym świecie na pewno nie. Kobiety nadają się wyłącznie do jednego i tak funkcjonują. Na przykład w służbach mundurowych. ZAWSZE :)
@Thorrand: obrażanie to moje subiektywne zdanie. Pisanie, że większość (!) społeczeństwa zdradza - to już nie opinia tylko przedstawienie jakichś danych. Chciałabym wiedzieć na czym się to opiera.
Żona urodziła dziecko, oczy brązowe. Nie jestem debilem, pamiętam ze szkoły podstawowej, że gdy oboje rodziców ma oczy niebieskie to nie ma prawa, żeby dziecko miało oczy brązowe. Zrobiłem test na ojcostwo, dzieciak nie mój. Żona zaczęła kłamać, że mnie nie zdradziła, że to pewnie błąd testu albo zamienili nam dziecko w szpitalu. Wtedy powiedziałem, żeby ona test zrobiła skoro się obawia, że nie jest matką tego dziecka.
Dałem jej czas do wczoraj, wyrzuciłem ją z mojego mieszkania (kupione przed ślubem). Kontaktuję się z adwokatem, najpierw będę musiał ogarnąć zaprzeczenie ojcostwa a potem rozwód z jej winy. Żona do mnie dzwoni i prosi o wybaczenie xD Dzisiaj nawet teściowa zadzwoniła z żalem jak mogłem żonę z noworodkiem wyrzucić i że ona sobie teraz nie poradzi, odpowiedziałem że mogła o tym pomyśleć gdy się puszczała. A teściowa dalej, żebym jej wybaczył, żebym przybrał dziecko za swoje, bo byłbym dobrym ojcem i takie tam. Wyśmiałem ją i tyle. Znajomi już się dowiedzieli, na szczęście stoją po mojej stronie.
Harowałem za granicą (wracałem w weekendy), żeby nam było dobrze, żeby na wszystko nas było stać. Ona pracowała w sklepie z odzieżą, 8 godzin i do domku, gdzie puszczała się w moim własnym mieszkaniu. Jaką szmatą trzeba być, żeby coś takiego zrobić.
Bardzo się cieszyłem z tego dzieciaka, zawsze chciałem być ojcem, ale cóż zrobić.
#zwiazki #dzieci
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61252e937b37e6000b784299
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
@little_muffin:
Przy 48% wynikow potwierdzajacych ze facet, pomimo zapewnien partnerki, nie jest ojcem swojego dziecka to nie paranoja a zdrowy rozsadek.
@little_muffin:
Ale fikoł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Widziałem wiele podobnych artykułów, danych i statystyk. Nikt nie twierdzi, że faceci są święci -
@Thorrand: tak, tak wyglada życie xD a może po prostu zadajecie się z patolą? I myślicie, że
@little_muffin:
Poprosze o podwazenie zatem. Bez #!$%@? o meskiej paranoi, nieplaceniu alimentow itp.
@little_muffin:
I w tym samym (!) Poscie:
@little_muffin:
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD.
widze bedzie content ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.theguardian.com/society/2005/aug/11/childrensservices.uknews
https://en.wikipedia.org/wiki/Non-paternity_event
Można takich artykułów dostarczyć masę, większość zaprzecza tym 50%. Wikipedia korzysta z różnych źródeł i podaje od 2 do 12 %. Co potwierdza, że znowu - wykopki żyją urojeniami. Ale w sumie się nie dziwie, bo większość z was to odpady genetyczne, z którymi nikt by się nie chciał rozmnożyć, więc nie dziwi wasz strach przed byciem oszukanym.
W tym bajcie mowa o tym że są już po ślubie, nie wiem czy dla was to nic nie znaczy ale dla mnie znaczy to że od tej pory do mojej dziurki zaglądać może tylko mąż, doktor, albo gumowy kolega i nikt więcej, już tutaj ktoś o tym wspominał na wykopie, jeżeli ludzie potrafią całe życie nie mieć kontaktów z innymi i potrafią się zaspokajać rękoma to ta
@little_muffin:
To co w końcu ma być patologią? Status społeczny? Materialny? Może wykształcenie lub praca? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Paradoksalnie im wyżej, to takich przypadków i historii jest więcej. Zabawne, co nie?
Sprytnie - nazwijmy każdego niewiernego „patologią" - no to w takim razie większość społeczeństwa nią
Czytaj ze zrozumieniem wlasne zrodla. Jest zasadna roznica pomiedzy PROCENTEM falszywuch testow (do ktorych w ogole doszlo) a procentem facetow wychowujacych nie swoje dzieci.
@little_muffin:
Nie ruchasz = jesteś gorszy. Ja jestem Polką (silną i niezależną), rżnę się co tydzień, więc moja wartość jest 10x większa! Przegrywy!
@Thorrand: poproszę o dane.
@little_muffin:
Jakoś do obrażania Mireczków dane ci nie są potrzebne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@little_muffin:
Mam inne zdanie. We współczesnym świecie na pewno nie. Kobiety nadają się wyłącznie do jednego i tak funkcjonują. Na przykład w służbach mundurowych. ZAWSZE :)