Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Żona urodziła dziecko, oczy brązowe. Nie jestem debilem, pamiętam ze szkoły podstawowej, że gdy oboje rodziców ma oczy niebieskie to nie ma prawa, żeby dziecko miało oczy brązowe. Zrobiłem test na ojcostwo, dzieciak nie mój. Żona zaczęła kłamać, że mnie nie zdradziła, że to pewnie błąd testu albo zamienili nam dziecko w szpitalu. Wtedy powiedziałem, żeby ona test zrobiła skoro się obawia, że nie jest matką tego dziecka.

Dałem jej czas do wczoraj, wyrzuciłem ją z mojego mieszkania (kupione przed ślubem). Kontaktuję się z adwokatem, najpierw będę musiał ogarnąć zaprzeczenie ojcostwa a potem rozwód z jej winy. Żona do mnie dzwoni i prosi o wybaczenie xD Dzisiaj nawet teściowa zadzwoniła z żalem jak mogłem żonę z noworodkiem wyrzucić i że ona sobie teraz nie poradzi, odpowiedziałem że mogła o tym pomyśleć gdy się puszczała. A teściowa dalej, żebym jej wybaczył, żebym przybrał dziecko za swoje, bo byłbym dobrym ojcem i takie tam. Wyśmiałem ją i tyle. Znajomi już się dowiedzieli, na szczęście stoją po mojej stronie.

Harowałem za granicą (wracałem w weekendy), żeby nam było dobrze, żeby na wszystko nas było stać. Ona pracowała w sklepie z odzieżą, 8 godzin i do domku, gdzie puszczała się w moim własnym mieszkaniu. Jaką szmatą trzeba być, żeby coś takiego zrobić.

Bardzo się cieszyłem z tego dzieciaka, zawsze chciałem być ojcem, ale cóż zrobić.

#zwiazki #dzieci

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61252e937b37e6000b784299
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 170
  • Odpowiedz
@ForestTurtles: większość tych badań opiera się tylko na przypadkach gdzie rodzice byli skłóceni i poszli do sądu, w związku z tym dochodzi do takich badań i wśród tych par, gdzie od początku im się nie układało - to pewnie może dochodzić do tych 12%. W zdrowych, normalnych związkach to pewnie są te niższe liczby 2%. Badań jest wiele, ale opierają się głównie na przypadkach osób, gdzie coś tam się nie
  • Odpowiedz