Wpis z mikrobloga

Nienawidzę bachoruw, a mój facet chce co najmniej 1, najlepiej 2. Nie mam instynktu. Ciąża mnie obrzydza, poród przeraża, nawet cesarka. Opieka nad dzieckiem to ciągłe nerwy, zmienianie ohydnych pieluch i wycieranie rzygów, śliny, wyplutego żarcia. Wydawanie kasy, w---w że niczego nie rozumieją, drą się, nie słuchają, wymuszają, testują cierpliwość. Dla mnie to tak jakby zapier... w januszexie z mobbingiem na taśmie do końca życia i to za darmo, 24 na dobę. No żaden uśmiech bombelka mi tego nie wynagrodzi. Wiem że w razie wpadki od razu będzie #aborcja i boję się że możemy się kiedyś przez to rozstać. No może czasem wydają się słodkie, czasem myślę, że może jakieś tam śladowe ilości instynkty się włączają, ale na 5 minut. I tyle. Wiem, że by mnie to przerosło.

#dzieci #antynatalizm #takaprawda #zwiazki
  • 325
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@churros8 będzie problem, bo potrzeba dzieci u faceta jest silna.
Raz - biologia nas ciśnie na PRZEKAZANIE NASZYCH MENSKICH GENÓW DALEJ
Dwa - to nie my cierpimy przez ciążę i poród więc łatwiej nam chcieć.

Obawiam się że jeżeli Twój facet jest z tych stawiających na swoim to może Wam nie wyjść :-/
  • Odpowiedz
@r4do5:

aborcja w Polsce też jest nielegalna a wyjazd do innego kraju w celu jej wykonania drogi.

No jest, ale sterylizacja niesie ze sobą wiele możliwych komplikacji, aborcja jest znacznie mniej problematyczna, i traktuje się ją jako ostateczność w razie jakby antykoncepcja zawiodła, a nie zamiast niej. Najlepszą opcją jest wazekotmia dla faceta, bo praktycznie nie ma skutków ubocznych, ale u OPki najwyraźniej odpada i teraz ma problem ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@r4do5:

Przecież to ona nie chce bachorów a nie jej facet, to mam jej facet robić sobie wazektomię? xD

Miałem na myśli tylko to że w parach które nie chcą dzieci to jest optymalne rozwiązanie, w jej przypadku nie wiem, albo terapia dla gościa, albo muszą się rozstać. Nie dziwię się że kobiety nie chcące dzieci nie chcą się sterylizować. Mimo że nie chcę nigdy dzieci, to nie chciałbym żeby
  • Odpowiedz
Żadnej wartości to nie ma takie relatywizowanie. Próbujesz powiedzieć, że dobre wychowanie i brak wychowanie albo złe wychowanie to wszytko jedno i to samo. Powodzenia zatem w konturowaniu w życiu z tymi, których starzy uważali przeciwnie


tak oba są złe

No, czyli znakomita większość przypadków. Nikt nie nastawia się na to, że same złe rzeczy mu się przytrafią, bo inaczej to tylko można by się było położyć i umrzeć. Po co w
  • Odpowiedz
@zapalsobiekota:

Jeśli chcesz bez konstruktów społecznych, no to prostą sprawą jest że twoje uczucia decydują, ale skoro chcemy bez konstruktów społecznych to cały "system" ziemi idzie w p---u i zaraz w c--j wojen bo każdy może robić co chce


Tak. Dobrze zauważyłeś. W systemie w którym moralność jest konstruktem społecznym nie można powiedzieć czy coś jest tak naprawdę dobre albo
  • Odpowiedz
O wiele pewniej czułbym się w towarzystwie Bjørna ze Szwedzkiego "domu dziecka" niż polskiego patusa wychowywanego prze Karynę i Sebę.


@Zgrywajac_twardziela: Uwierz mi w Szwecji też są patusy, zwłaszcza nastoletnie, właściwie to niewiele się różnią od tych Polskich. Tylko raczej nie zaczepiają innych ludzi w stylu „masz problem?” albo nie zrozumiałem xD. Głównie chleją browary w miejscach publicznych (np. dworzec), palą szlugi, śmiecą i niszczą mienie publiczne. Jak przyjedzie odpowiednik
  • Odpowiedz
Taka cena życia w społeczeństwie, ja nie ma nic przeciwko takiemu rozwiązaniu, znacznie bardziej wolę to, niż dokładać się do 500zł daniny dla troglodyty, za to że w przyszłości jego synek mnie spyta czy "mam jakiś problem".


@Zgrywajac_twardziela: tak tak oczywiście, ale można karać człowieka który coś robi a nie, podatnika, policja ma dla mnie wymierne korzyści, wojsko też jak najbardziej, ale wychowywanie cudzych dzieci to takie 500+ jakby ale
  • Odpowiedz
@zapalsobiekota:

Jakich k---a podatników, czemu mam płacić za idiotów, którzy nie myślą na temat rozmnażania?


Z tego samego powodu co np. na utrzymanie wojska i policji - żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo. O wiele pewniej czułbym się w towarzystwie Bjørna ze Szwedzkiego "domu dziecka" niż polskiego patusa wychowywanego prze Karynę i
  • Odpowiedz
@r4do5:

Uwierz mi w Szwecji też są patusy, zwłaszcza nastoletnie, właściwie to niewiele się różnią od tych Polskich. Tylko raczej nie zaczepiają innych ludzi w stylu „masz problem?” albo nie zrozumiałem xD. Głównie chleją browary w miejscach publicznych (np. dworzec), palą szlugi, śmiecą i niszczą mienie publiczne. Jak przyjedzie odpowiednik straży miejskiej to do nich pyskują, to chyba ich taka zabawa, że najpierw sprowokować ich przyjazd a potem z nimi
  • Odpowiedz
@zapalsobiekota:

tak tak oczywiście, ale można karać człowieka który coś robi a nie, podatnika, policja ma dla mnie wymierne korzyści, wojsko też jak najbardziej, ale wychowywanie cudzych dzieci to takie 500+ jakby ale bardziej racjonalne bo te dzieci mają bezpieczny dom i ogarniętą opiekę, ale i tak myślę że powinni wpierw płacić za to rodzice, jak nie mają z czego to komornik i oskubać ich ze wszystkiego co mają, wtedy
  • Odpowiedz
@zapalsobiekota:

Ale jeśli ktoś uznaje sie za dobrego człowieka to on może nie patrzeć na posiadanie potomstwa jako cos złego. Może uważać to za dobre.

To że ty nazwiesz go złym człowiekiem to w sumie będzie tylko twoja opinia, a nie obiektywna prawda.
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: oczywiście tam gdzie rodzice nic nie mają to zabiera im się pracę, szkołę, certyfikaty itd. to też jest wartość, skazuje się taką osobę na pracę np. nie wiem w jakimś pożytecznym miejscu i wtedy zamiast jemu pieniądze to wpłata na dziecko, ostatecznie gdy taka osoba nie chce nic robić to zamyka się ją za kratami i wtedy dopiero wszyscy by się zastanowili czy warto robić dzieci

w ostateczności gdy
  • Odpowiedz
@churros8: Jestem niebieskim paskiem i tak samo uważam. Dzieci są fajne jak są nie Twoje. Dużo osób Ci zarzuci jak to przecież od tego masz tzipę i masz wys**ć bombelka i kropka. Ale widze po wielu wielu znajomych jak zmieniło się ich życie po przyjściu na świat bombelka. Koniec ze wspólnymi wyjściami gdziekolwiek, jeśli już to max 2h bo bombelek ryczy bez tatusia i kropka a spotkania z ja kolega
  • Odpowiedz