Wpis z mikrobloga

@NoMoRe: nie posraj się. Od zarania dziejów milicja szukając tanich statystyk gnębi rowerzystów. Mandatowanie chodnikowców to też nie jest temat nowy, choć nie zawsze się o tym trąbi. Dmuchanie rowerzystów o poranku i w okolicach imprezowni to też powoli standard.
@wykopyrek: Wybacz moje uprzedzenie, ale zapraszam do mnie. Budują #!$%@? właśnie z 30 km ścieżek za ciężkie miliony (a powiat 35k ludzi) i wiesz kto jezdzi po tych ścieżkach? Ja w weekendy.
Autentycznie 80% ludzi ma w dupie te ścieżki. Jeżdżą drogą, albo po drugiej stronie ulicy, gdzie jest chodnik, a nie ddr. #!$%@? mnie bierze. Dlatego tak, wg mnie jak ktoś łamie przepisy na rowerze to #!$%@?ć go mandatami tak
@CastleBuilder: większość rowerzystów to grubonogie suchoklatesy i powykrzywiani dostawcy żarcia.

Dlatego tak, wg mnie jak ktoś łamie przepisy na rowerze to #!$%@?ć go mandatami tak samo jak samochody.

@NoMoRe: z tym zgoda. Przy czym znieść obowiązek jazdy DDR, jeśli rowerzysta wybierze jezdnię, to zwykle ma ku temu bardzo dobry powód.
Jazda pomiędzy ciężarówkami to bardzo rzadko fanaberia. A może wręcz nigdy.
I ja się z tym całkowicie zgadzam choć nawet nie mam roweru. To jest jakieś nieporozumienie co się dzieje na DDR. Matka z wózkiem? Na DDR. Większa grupa osób? Połowa na DDR. Człowiek z psem? Pies na DDR. No tak nie powinno być i tu potrzebne są mandaty w celu edukowania, bo dotychczasowe akcje edukacyjne nic nie dają.


@CyfrowyD Bardzo rzadko ktoś specjalnie chodzi DDRką, bo jest ich po prostu mało. Chyba
Brak ddr nie ma tu nic do rzeczy. Nie twierdze, że to dobrze czy źle tylko informuję co kodeks na to.


@neufrin: nie wolno przechodzić na czerwonym, nawet w nocy jak nic nie jedzie. Nie wolno nie zatrzymać się przed skrętem na zielonej strzałce, nawet jeżeli widoczność pozwala na ocenę sytuacji. Nie wolno wchodzić do lasów jak jest zakaz z powodu wirusa. Tak stanowi PRAWO, tylko czy jest ono nadrzędne nad
@wykopyrek: Oj zdziwiłbyś się…
Mnie to właśnie dlatego #!$%@?, bo jest nakaz a nikt go nie respektuje. Do tego stopnia, ze jedziesz za #!$%@? 5km/h bo nie możesz wyprzedzić bo z naprzeciwka ciąg aut.
Nie mowie, ze tak jest wszędzie, ale u mnie jest naprawdę dramat. Ja jestem wrogiem ddr nr1 bo to tutaj jest jedna wielka strata pieniędzy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@sotarKratos: @broker: jedynie w przypadkach gdy:

- droga obok jest szybsza niż 50km/h i chodnik ma min 2m szerokości

- są złe warunki pogodowe

- jedzie się z dzieckiem poniżej 10 lat.


W innych przypadkach nie można jechać chodnikiem i grozi za to mandat. Brak ddr nie ma tu nic do rzeczy. Nie twierdze, że to dobrze czy źle tylko informuję co kodeks na to.

@neufrin: typowe prawo w
@Zielonykubek: dobrze, że cisną pedalarzy. Jeszcze powinni na Szubińskiej jak jest zjazd z górki do Placu Poznańskiego się rozstawić. Miliony wydane, ulica miesiącami #!$%@? byłą i korki, żeby ścieżki budować, to jaśnie państwo pedalarstwo musi #!$%@?ć z górki chodnikiem przy centrum NATO/szpitalu płucnym w sam raz, żeby wjechać w ludzi stojących na przystanku tam...

Nie ma sensu inwestować w infrastrukturę rowerową, bo gamonie z niej nie korzystają i wolą jeździć chodnikami
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zielonykubek: poruszam się pieszo, rowerem i samochodem. Nie pcham się rowerem na drogi, za wyjątkiem spokojnych uliczek. Napatrzyłem się już na rowerzystów, którzy tamują ruch, mimo że obok ma niepraktyczpusty chodnik. Kodeks kodeksem, ale zdrowy rozsądek powinien zawsze być pierwszy.