Wpis z mikrobloga

Zatrudnilem sie na produkcji, wychodze z szatni o 22 ( zmiana 22-6) jetem na hali a kierownik do mnie co tak pozno xD mam byc o 21:30 bo material mam naszykowac xD pyta sie mnie czy mam nozyk tapicerski i szczypce to mowie ze nie dostalem a on ze mam sobie kupic, mowie mu ze to firma ma mi zalatwic a on do mnie, ze tu są inne zasady xD
#pracbaza #zalesie #bekazpodludzi #gownowpis
  • 228
  • Odpowiedz
@Veillo: o 22.00 to masz juz byc na stanowisku pracy, przygotowany i ta prace rozpoczac a nie dopiero wychodzic z szatni. Jak chcesz krytykowac zaklad to najpierw sam badz w porzadku. Cala reszta (wlasne narzedzia) to faktycznie januszerka
  • Odpowiedz
  • 161
Jutro kierownik powie, że każdy pracownik ma obowiązek przynosić do pracy kawałek własnego taśmociągu, bo takie są zasady w tej firmie, a tak właściwie, to trzeba będzie kupić nową maszynę, więc cała hala robi zrzutkę, bo bez maszyny nie ma pracy, a bez pracy wypłaty.
  • Odpowiedz
@Veillo: o 22.00 to masz juz byc na stanowisku pracy, przygotowany i ta prace rozpoczac a nie dopiero wychodzic z szatni. Jak chcesz krytykowac zaklad to najpierw sam badz w porzadku. Cala reszta (wlasne narzedzia) to faktycznie januszerka


@Prusti: What? Placa za 8h pracy
  • Odpowiedz
@loczyn: niby tak, ale jednak nie do konca. Placa za 8h, wiec masz byc gotowy i robic te 8h. Ja tez mam z tym maly problem, bo fabryka w ktorej robie jest ogromna. Z parkingu do szatni, a pozniej na miejsce pracy mam dobry kilometr, wiec na parkingu musze być 20min przed praca. Z drugiej strony tez tak to dziala, ze kończysz o 22 i choćby sie fabryka palila, bylo
  • Odpowiedz
@Veillo: Janusz nauczył się pracować i radzić sobie w życiu #!$%@? narzędzia z warsztatu, więc teraz nie pozwoli na to swoim pracownikom, sprytny ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Veillo: @Tigermass: właśnie zawsze mnie to zastanawia, czy jest to jakoś zawarte w prawie pracy? Znam ludzi, co też tak muszą wcześniej przyjeżdżać. W sumie miałoby to sens - jak jest linia produkcyjna i nie można na minutę jej zostawić, a jakoś się trzeba zmieniać.
  • Odpowiedz