[strach_na_wroble]

Zaczęłam rehabilitację na NFZ, jednym z zabiegów są jakieś prądy. Kładą mi elektrody na plecach, pod tymi elektrodami muszą być mokre gaziki, które przewodzą prąd. Będę miała te zabiegi jeszcze przez 8 dni.

Co robi klinika na NFZ? Daje codziennie jednorazowe gaziki na zabieg? O NIE NIE NIE ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam sobie je brać do domu, płukać, suszyć i przynosić na jutro xDDD

#heheszki #rehabilitacja #patologia #szpital #nfz #takbylo

[RobBobb]

@strach_na_wroble:

[Matsew]

@strach_na_wroble: no i co gaziki na nfz i prywatnie beda te same bo byly tylko na jednej osobie przez 8dni raczej sie nie zniszczą i ekologia

[Talerzyk]

Ekologia. Jest git

[tomkol]

@strach_na_wroble: miałem prywatnie robione te same zabiegi o których piszesz i również Panie poprosiły abym gaziki zabierał ze sobą i je suszył, co w tym złego?

[ZieloneKoloTramwaja]

@strach_na_wroble: No i co w tym takiego? Jak byś do szpitala szła, to też byś oczekiwała, że ci bieliznę dadzą?

10 lat temu miałem takie zabiegi- prywatnie. Zgadnij, dawali jednorazowe gaziki?

[michallukawski]

@strach_na_wroble: spoko, mi prywatnie kazali przynieść swoje gaziki i swoj voltaren cyz tam opokan xD

[Thrandvil]

@strach_na_wroble: mi na NFZ kazali przynieść swoje gaziki, swoje elektrody i samemu sobie to zrobić.

[Morus123]

@strach_na_wroble: to nie możesz sobie sama kupić zapas zamiast suszyć xD

[cibronka]

Ciesz się, że prąd swój dają.

P.S.
Czy jakiekolwiek uzasadnienie miałoby używanie codziennie nowych?

[zapster]

@strach_na_wroble: Janusze po obu stronach

[strach_na_wroble]

@Matsew: @tomkol: @ZieloneKoloTramwaja: @cibronka: Panie Areczku, dali nam dofinansowanie na jednorazowe maseczki, ale firma oszczędza, wie Pan, ciężkie czasy. Dostanie Pan jedną tygodniowo, proszę sobie w domu wyprać i przynieść, to chyba nie problem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[M.....i]

@strach_na_wroble: miałam to tu w pl 18 lat temu i nie trzeba było mieć swoich gazików, a były zawsze 3 osoby na raz na łóżkach

[tomkol]

@strach_na_wroble a jeszcze dodam, że do tych zabiegów pomimo, że były robione prywatnie musiałem przynieść swój Voltaren. To dopiero dramat.

[mindrape]

@strach_na_wroble Dziwne.
Myślałem, że standardem są gąbkowe podkłady, które dezynfekuje się na miejscu, albo samoprzylepne(to raczej prywatnie). Oni się chyba w PRL-u zatrzymali.

[mindrape]

@mindrape -

[alfa-fetoproteina]

@strach_na_wroble: ja jak miałem rehabilitację to kazali przynosisz własny żel do jakiegoś zabiegu i myślałem że to już jest cebulactwo, ale gaziki wygrały

[mbasasello]

@strach_na_wroble No to jest wynik dramatycznego niedofinansowania wszystkiego. Wiesz - jest opcja pt. kupimy każdemu nowe, ale w związku z wydaną na to kasą obsłużymy 10% pacjentów mniej. Coś za coś. W prywacie po prostu płacisz i w cenie zabiegu masz nowe gaziki / gąbki / co tam trzeba. A poradnia dostaje określoną kasę z NFZ i ma się w tym zmieścić.

[gmyrr]

@strach_na_wroble: najpierw sobie poczytaj jak jest finansowana rehabilitacja na NFZ w Polsce, potem zobacz ile zarabiają fizjoterapeuci na NFZ i nie będzie Cię dziwić dlaczego tak to wygląda xd

[GrubyChudini]

@strach_na_wroble mi na NFZ kazali wysmarować się voltarebem i wsadzić widelec do kontaktu

[SATA_6]

@strach_na_wroble: W Rehabilitacji każda procedura medyczna jest warta x punktów. Gro elektroterapii, w tym prądy Kotza, Treberta, Tens (który prawdopodobnie miałaś) jest wyceniona na 2 pkt. Wartość jednego punktu jest negocjowana z każdą placówka na etapie podpisywania/przedłużania kontraktu i przydzielania limitów punktowych na placówkę. Ostatnio wartość jednego punktu oscylowała w okolicach... 90gr - 1 zł. Za cały cykl 10 zabiegów które zostały Ci wykonane, placówka dostanie około 20 zł. Nie dostaniesz