Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy 28 lat to za późno na zmianę? Chciałbym robić jeszcze fajne rzeczy w swoim życiu i spróbować wygrywu. Pomimo, że pracuje to od wielu lat moje życie to wegetacja, życie na minimum wysiłku, marnowanie czasu, alkohol, nuda, samotność, nietrafiony kierunek na studiach, niepowodzenia na rynku matrymonialnym, przeglądanie tagu #przegryw, alienacja, zamknięcie się na świat itd. Jak łatwo zauważyć jest to równia pochyła w dół. Czasem wkrada się jakiś przebłysk i uświadamiam sobie a raczej przypominam, że przecież miałem robić te wszystkie wielkie rzeczy, miałem być kimś, korzystać z życia i jeszcze trzepać na tym hajs. To jest moje wewnętrzne pragnienie a nie ślepe podążanie za #coaching. Jestem osobą, która wierzy, że można wszystkiego się nauczyć - obojętnie jaka dziedzina. Zawsze lubiłem przedmioty humanistyczne ale na studiach musiałem nauczyć się przedmiotów ścisłych i też było okej, mimo że na początku wydawało się nie do zrozumienia. Dobrze mi szło w sporcie, lubiłem języki i rysowanie/malowanie. Poza graniem w gry bawiłem się trochę w grafikę i jakieś bardzo skromne początki IT (później nie kontynuowałem). Było wiele rzeczy w życiu, które próbowałem i z bardzo różnych dziedzin. Ale to było kiedyś. Obecnie jest taki stan jak opisałem na początku. Wydaje mi się, że jestem nudny, niczym się nie interesuje a każdy dzień jest taki sam co trochę męczy. Prawdą jest też, że nie działam w żadnej dziedzinie, której próbowałem a także nie jestem świadom w czym nowym byłbym dobry. Jako, że mój toksyczny styl życia mnie wyniszcza a zwłaszcza niepowodzenia w szukaniu miłości to mam CZASEM ochotę zrobić coś ze swoim życiem. Myślałem o pójściu w IT i wybraniu ścieżki, która mnie interesuje. Na pewno brak mi pewności siebie, wzorców, nie mam nikogo wokół kto by mnie wspierał, zacząłem wątpić w siebie, przestałem myśleć o sobie że mogę być dla kogoś atrakcyjny - po prostu przyszłość widzę w szarych barwach. A dziś przychodzę do was właśnie z takim pytaniem :)

#rozwojosobisty #motywacja #prokrastynacja #dzialanie #produktywnosc #kariera #tfwnogf #samotnosc #dzialanie #wychodzimyzprzegrywu trochę #depresja #programowanie #it #zwiazki #relacje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61177f5df81bf9000b2c694a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Czy 28 lat to za późno na zmianę? C...

źródło: comment_1628930302QxBd8A7ArJjVMyY4QVpUdQ.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: pomyśl sobie, że masz przed sobą kolejne 50 lat życia. Od Ciebie zależy, jak to życie będzie wyglądać. I nie słuchaj tych, co powiedzą "Teraz? Nie za późno? Za robotę byś się wziął a nie wymyślasz". To oni są smutni i to oni nie mają większych ambicji. Ty masz szansę wyjść z dołka. Jestem w Twoim wieku i też aktualnie robię coś, co nie wszystkim się podoba, ale to jest
  • Odpowiedz
@loginwolny: Dobre, 50 lat życia xD Chyba 20 lat życia, bo później jedyne co go czeka, to starość, wegetacja, bóle, choroby, chodzenie po lekarzach co tydzień, brak siły do wszystkiego, coraz gorsza pamięć i inne wspaniałości związane z gniciem starego ciała.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Miler111111: co ty #!$%@? chłopie, za 20 lat nawet 50 nie będzie miał. W 99%.prxypadjow wystarczy trochę wysiłku, trochę owoców, brak szlugów i możesz być w formie do 65 rż. Większość współczesnych starych ludzi w Polsce to bardzo słabe lustro tego jak można wyglądać na emeryturze.
Działaj chłopie, co masz do stracenia. Może nie osiągniesz wszystkiego o czym zapragniesz, ale w kilka lat można mocno zmienić swoje życie na lepsze.
  • Odpowiedz
@Lohengrin: Przecież ja nie piszę, że OP ma siedzieć na dupie i płakać, ale fakty są takie, że 90% ludzi po 50 r.ż jest w tragicznym stanie zdrowia i jedyne co im w życiu zostaje, to wegetacja w męczarniach
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Miler111111: Zmień instytut danych. Zresztą już odniosłem się do tego, przeczytaj raz jeszcze.
W tragicznym stanie to widuje ludzi na oddziałach wewnętrznych, gdzie lista chorób nie mieści się na jednej kartce A4. Ale nawet tam można spotkać całkiem zwawych i sprawnych umysłowo staruszków.
  • Odpowiedz
WykopowyDrań: @loginwolny: Właśnie problem wegetacji jest taki, że jest w niej komfortowo, stabilnie - nie jesteś biedny, ani bogaty. Problem tego wieku jest taki, że za późno by zacząć od nowa ale za późno by zrezygnować. Jeśli masz dach nad głową, nie głodujesz i masz pracę to jesteś przeciętny. Przeciętny, czyli jak każdy czyli nic złego, nie odstajesz od normy. Dodatkowo takie problemy i rozterki ma każdy a szczególnie na
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie oszukujmy się. To, co najważniejsze i decydujace - za Tobą. Nie zostaniesz programistą 15k, lekarzem, adwokatem, sędzią, inżynierem itp. Jeśli w jakiejś dziedzinie miałbyś szczególne predyspozycje, to zostałyby one ujawnione i lata temu dopasowałbyś pod nie edukację itp. Słowo klucz, które tutaj padlo - przeciętność. Zdecydowana większość nie przewraca życia do góry nogami w dorosłości, tylko buduje od najmłodszych lat swoje staty.
  • Odpowiedz
Powodzenia.: OPie nie słuchaj #!$%@? i tych co Ciebie demotywują. Możesz jeszcze zajebiście wiele i nikt nie może tego pogrzebać prócz Ciebie samego. Możesz naprawdę dużo i od Ciebie to zależy. Jakbyś miał już np. 66 lat to wierz mi, oddał byś wszystko aby znów mieć 28. Nie jesteś stary i możesz wiele. Ja mam 29 lat i nic nie jest stracone.

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
Dd: Mając 27-28 lat byłem w podobnej sytuacji - gówno praca, stres z nią związany, mieszkanie z rodziną przez problemy zdrowotne, 25kg nadwagi i mało doświadczenia z płcią przeciwną.

8 lat później mam firmę w branży, o której wtedy jeszcze nic nie wiedziałem poza tym, że wydaje mi się fajna i chciałbym to robić. Zleceń mam tyle, że od jakiegoś czasu pracuje codziennie i się nie wyrabiam (to niezbyt zdrowe, ale
  • Odpowiedz