Wpis z mikrobloga

Normiki którym starzy kupowali modne ubrania, dawali codziennie kasę na jakieś pierdoły, udostępnili telewizor z popularnymi bajkami, zabierali i wysyłali na wycieczki i kolonie, ufundowali prawo jazdy na 18 urodziny, zapewnili możliwość mieszkania w mieście wojewódzkim i studiowania 5 lat w trybie dziennym wyśmiewają to że ktoś wygarnął rodzicom biedne dzieciństwo xDDDDDD

Lepiej bym tego nie wymyślił xD Dziękuję pan normik
#rozwojosobistyznormikami #przegryw
  • 105
Z tego że nie jadło nutelki lub nie miało Nike to nie jest dobre rozliczanie


@mpetrumnigrum: Tylko, że to jest argument symboliczny wyciągnięty z kontekstu i wzięty dosłownie przez wykopków i w tym cały sęk. Z postu OPa, który mówił też o rozwoju i innych rzeczach wyciągnęli sobie najeczki i nutellę i spłycili wszystko tak, żeby wyszło że tamten OP to niewdzięczny gówniarz, któremu się w dupie poprzewracało a doskonale było
@Koloses: nie. Nike i nutellą świetnie podkreśla rożczeniową postawę opa. Jeśli się miało trudne dzieciństwo to się wypomina że ojciec łał matka chlała albo zdradzała ojca. Wielokrotnie przekładali przyjemności ze znajomymi nad czas spędzony z dziećmi.
Jeśli się miało prawdziwe problemy w dzieciństwie to nie za sprawą braku Nike i nutelli ja odnoszę wrażenie że matka opa ma taką samą rożczeniową postawę co sam oo. W końcu to ona go wychowała
@gatineau: aż mi się smutno zrobiło ( ͡° ʖ̯ ͡°) U mnie pożegnanie z biedą było jak sobie zaczęłam kupować ciuchy w sklepach bez rujnowania budżetu i poczucia winy że podobne bym znalazła w lumpeksie. Pamiętam jaka się wtedy bogata czułam że mogę wejść do H&M i sobie kupić rzecz która mi się podoba i mogę mieć w szafie więcej niż 3 pary spodni xD
A tu
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Monke: nie, wtedy bym pewnie dołożył wszelkich starań, aby dziecku w tym pomóc. A co to ma wspólnego z 25 letnim chłopem który mówi matce że miał kijowe dzieciństwo bo nie jezdzil na kolonie i nie mi markowych ciuchow? Op też nie wspominał, że mu odmówili rozwijania jakichś jego zainteresowań, tylko zrobił wyrzut, że byl zapisany na za mało zajęć. To raczej brzmi jakby zarzucał matce, że nie ogarnęła mu zainteresowań.
@TenTypZez: Jakbyś dorastał w takim domu to byś wiedział że w pewnym momencie już przestajesz prosić. Nie mówisz o wycieczce klasowej, nie prosisz nawet o ten teleskop ani instrument bo wiesz że nie ma pieniędzy. Może na tym etapie pieniądze by się znalazły ale ty się już poddałeś. To jest tak jak z tymi niemowlętami w domu dziecka którymi nikt się nie opiekuje, one po jakimś czasie przestają płakać bo wiedzą
@mpetrumnigrum: Prawdziwe problemy, powtarzam prawdziwe problemy. Nawet jak OP jest roszczeniowym gnojkiem to słusznie zauważasz ktoś #!$%@?ł jego wychowanie. I jeszcze to stopiowanie problemów xD Każdy ma takie do jakich dorosł. Widocznie ta pieprzona nutella jest tak ważne, że po latach ktoś pisze o niej na wykopie. Nawet sobie nie wyobrażasz co ludzie na terapiach opowiadają. Jak błache z pozoru kwestie jak te buty czy słodycze ciągną się za nimi, trzymają
Widocznie ta pieprzona nutella jest tak ważne, że po latach ktoś pisze o niej na wykopie.


@fajny_kapelusz: generalnie ludzie nie mają wyobraźni.

No bo pomyślmy - skoro dla OPa jedzenie nutelli to symbol bogactwa to znaczy że jego sytuacja była tak ekstremalnie beznadziejna że któregoś dnia powiedział mamie "mamo kup Nutellę bo dobre" a mama powiedziała mu "nie synku, nie mamy na to pieniędzy". I tak pewnie wiele razy skoro trauma
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Monke: czemu ty mi próbujesz wyjaśnić jakbym zrozumiał kiedy bym doświadczył, skoro ci właśnie mówię, że doświadczyłem? Byłem też typowym odludkiem wyszydzanym w szkole, a jednak potrafilem wyjść na prostą, a widzę że moi rodzice dawali z siebie wszystko co mogli, na ile umieli.

Ale przede wszystkim to wypominanie takich rzeczy rodzicom tobie nic nie poprawia, a sprawia przykrość rodzicom, niezasłużona. Jeżeli więc to robisz to jesteś zwykłym chamem który mści
pamiętam że miałem kolegę który za pierwszą wypłatę (za gówniarza <20 lat, z pracy na stacji benzynowej) od razu poleciał do sklepu i kupił sobie konsolę playstation, w życiu nie widziałem tak szczęśliwego człowieka jak on wtedy.


@gatineau: o #!$%@?, to ja, kupno komputera i nadrabianie zaległości w grach( ͡° ͜ʖ ͡°) + pójścierrdo galerii po normalne ciuchy :D

@TenTypZez: Weź Ty wróć do tamtego wpisu
@TenTypZez: A znasz takie powiedzenie "zło zwycięża kiedy dobrzy ludzie nic nie robią"? Bo ono tu niejako pasuje. Mnie cieszy to że ludzie zaczynają wyrzucać swoim rodzicom takie rzeczy i to opisywać. Że do społecznej świadomości zaczyna się przebijać przekaz że małe dziecko to coś więcej niż trzoda chlewna której trzeba tylko dać żreć i zapewnić dach nad głową. Że rodzic nie dostaje z automatu wdzięczności od dziecka, rodzic musi sobie
@TenTypZez: Zaraz, zaraz z jednej strony piszesz o wychowaniu i o tym, że obowiązkiem rodzica jest takie działanie by nauczyć dzieciaka, że wartość nie tkwi w dobrach materialnych, a z drugiej piszesz o tym, że wypominanie rodzicom tej nutelli jest chamstwem i mszczeniem się za niepowodzenia. Przecież to rodzice nie zapewnili dzieciakowi nutelli i nie nauczyli tego o czym piszesz, gdzie tu jego niepowodzenia? Tu cię mam ( ͡°(
Że do społecznej świadomości zaczyna się przebijać przekaz że małe dziecko to coś więcej niż trzoda chlewna której trzeba tylko dać żreć i zapewnić dach nad głową


@Monke: Dokładnie, trzeba przerwać tą karuzelę #!$%@? pod hasłem: zróbmy sobie dziecko, jakoś to będzie.
Nie #!$%@?, nie będzie.

op już ma 25 lat i powinien mieć na tyle pomyslunku, aby nie szukać wymówek za wszystko u rodziców.


@TenTypZez: Dalej mówisz o OPie
No faktycznie urodzić się w biednej rodzinie to jest porażka tych dzieci


@Koloses: To nie jest ich porażka, porażką tych dzieci może być to, jakie decyzje później podejmowały w swoim życiu.

Czy może jego winy upatrujesz w tym że on w ogóle miał potrzeby?


@Monke: Raczej to, że miał za wysokie potrzeby jak na ówczesne możliwości rodziców.
Czekaj, rodzice opa nie spełniali jego potrzeb i on jest winny? W jaki sposób zawinił? Miał możliwość przeniesienia się w czasie, kupienia małemu sobie najek, nutelli i wyjazdu na kolonię i tego nie zrobił? Czy może jego winy upatrujesz w tym że on w ogóle miał potrzeby?


@Monke: Twierdze, żę jest to po prostu pierdzielenie po latach głupot, bo się naczytał za dużo na tagu #antynatalizm głupot, żę bez sześciu cyfr
Raczej to, że miał za wysokie potrzeby jak na ówczesne możliwości rodziców.


@mroznykasztan:
@TenTypZez:
Tu macie opisane potrzeby człowieka: https://pl.wikipedia.org/wiki/Hierarchia_potrzeb
Jeśli jedyne potrzeby jakie jesteś w stanie spełnić u innej osoby to jedzenie i dach nad głową to ty absolutnie nie nadajesz się na rodzica bo twój stan materialny na to nie pozwala. W takiej sytuacji powinieneś kupić sobie psa i popracować nad kwestią materialną, dostać awans w pracy itp
@Monke: No i znajdź mi w tej hierarchii potrzeb potrzebę markowych ubrań czy kolonii co roku. To jest zwykły lans w którym nie ma obowiązku uczestniczyć.

Ogólnie to miałem taki okres w życiu, kiedy też winiłem za wszystko rodziców. No ale jednak dojrzewanie się kiedyś kończy, czego i tobie życzę. Na tym zakończymy tę bezproduktywną rozmowę ;p