Wpis z mikrobloga

#mikrophysio

1) Pani Przedstawiciela handlowa, lat 26. Spędza w aucie 7-8 tysięcy kilometrów w miesiącu. Mimo to aktywna fizycznie, tzn. ćwicząca na siłowni 2x w tygodniu oraz tyle samo cardio. Jednakże spędzanie tyle czasu w pozycji siedzącej dosłownie zabija odcinek L-S kręgosłupa, zabija pośladki, zabija zginacze bioder. Klasyczne rozluźnienie właśnie tego ostatniego u Niej przerodziło się na stole w okropną mękę, sam lekki dotyk już przy okolicy talerza biodrowego powodował duży ból (w porównaniu z „zwykłymi” ludźmi). Popracowaliśmy ogólnie nad obręczą biodrową, dostała dodatkowe zalecenia w kontekście mobilizacji pospinanych segmentów.

2) Chłopak piłkarzyna, lat 15. W kwietniu zerwane klasycznie więzadło ATFL w stawie skokowym, zgłosił się razem z mamą, bo nie była pewna czy syn może jechać na obóz piłkarski (od tamtej pory nie trenował). Oczywiście w trakcie chodził prywatnie na rehabilitacje – i oczywiście spartaczone ( ͡ ͜ʖ ͡) Po takim czasie brak pełnej stabilizacji osiowej, deficyt siły mięśniowej względem nogi zdrowej, znaczny deficyt zakresu wyprostu stopy jest niedopuszczalny, bo po takim czasie po tym urazie powinien już skakać jak kozica po górach. Oczywiście nie ma dużej tragedii, na obóz jedzie i dostanie solidny zestaw ćwiczeń do przepracowania.

3) Pan robiący wszystko, lat 32. Najpierw był z typowym łokciem tenisisty potwierdzonym pod USG. Klasycznie – fala uderzeniowa połączona z elektroakupunkturą i tejpingiem + ćwiczenia fizyczne. Niepełne 3 tygodnie i minęło. Potem był z typowym łokciem golfisty w drugiej kończynie. Powtórzona procedura, podobny czas, przeszło. Teraz z kolei podczas wnoszenia przez pół dnia na strych zestawu pudeł doznał urazu kolana prawego. Opisuje jako kujący ból z prawej strony, nasilający się podczas prostowania w trakcie wchodzenia po schodach. Po diagnostyce obrazowej wyszło naderwanie więzadła pobocznego strzałkowego. Trochę spokoju fizycznego, pinoterapia, ukrwienie suchymi igłami, prądy przeciwbólowo i zaraz wróci do sprawności.

4) Kulturysta, lat 30. Typowy kujący ból od przodu barku po którymś tam treningu. Nasila się najmocniej podczas odwodzenia horyzontalnego oraz zginania przez wznos w pozycji ~45 st. odwiedzenia. Strzeliłem na obły mniejszy i chyba się dobrze wstrzeliłem, bo opracowanie najpierw jego przyniosło ulgę w bólu, potem jeszcze resztę stożka porobiłem i ból ustąpił z 7/10 do 2/10. Odciążenie przez wstrzymanie się od wyciskań i odwodzeń, tak samo wszystko co wymaga trzymania dużego ciężaru w rękach (co powoduje „ściąganie” w dół ramienia = napinanie nadmierne ścięgna wspólnego stożka) też na początku out. Dodatkowo BPC w okolice i czekamy na rezultaty.

5) Pani Mama jednego z moich piłkarzy, lat 54. Rozerwanie torebki stawowej w stawie śródstopno-paliczkowym palucha. Biegła sobie po ogrodzie na bosaka i przywaliła o coś. Problem w tym, że to już było ponad miesiąc temu i cały czas czuje ból. Po świeżym RTG odrzuciliśmy teorie pęknięcia kostnego. Ewidentne zmiany przeciążeniowe nie pozwalają na pełną regenerację, więc oprócz własnego odpoczynku ja tylko delikatnie ukrwiłem i zrobiłem mobilizacje wszystkich dostępnych ku temu stawów w okolicy stopy.

6) Pani informatyczka, lat ~30. Jakiś czas temu uczestniczyła w wypadku drogowym podczas jazdy motocyklem gdzie mocno pokiereszowała odcinek szyjny kręgosłupa – do tego stopnia, że czuła mrowienie w palcach u rąk więc dosyć poważna sprawa. Korzystając z wizyty w Polsce (mieszka na wyspach) przyjechała na terapię. Klasyczne objawy dyskopatii: spięte zginacze głowy i szyi, osłabione względem nich prostowniki tego samego rejonu + pełne spięcie całej okolicy obręczy barkowej. Rozluźnianie czworobocznego, podpotylicznych, okołołopatkowych, MOS-ów, płatowatych, okolicy obojczyka (oraz jego mobilizacja), piersiowych górne części, delikatna trakcja w kręgosłupie. Do domu klasyczne ćwiczenia wzmacniające prostowniki, rozluźniające zginacze oraz przede wszystkim zmiana nawyków dnia codziennego – laptop wyżej to i głowa wyżej itp. ( ͡º ͜ʖ͡º)

7) Piłkarz zawodowy, lat 27. Naderwany m. krawiecki w części proksymalnej. W piątek doszło do urazu, w poniedziałek był u mnie. Rozluźnianie całej czwórki, zginaczy biodrowych, poprzecznie w miejscu uszkodzenia, Pinoterapia, elektroakupunktura i kinesiotaping. We wtorek jeszcze przerwa. W środę trening biegowy, zero bólu. W czwartek powtórka z terapii, po czym trening pełny, zero bólu. W piątek trening pełny, zero bólu. W sobotę mecz, będzie grał – bo taki był warunek, polecam się.

8) Na zdjęciu igranie z ogniem, tuż obok tętnica i cyk, nie ma człowieka ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

#mikrophysio #fizjoterapia #mikrokoksy #mirkokoksy #pracbaza

Pobierz Poemat - #mikrophysio

1) Pani Przedstawiciela handlowa, lat 26. Spędza w aucie 7-8...
źródło: comment_1627722791phw2djld76vBELjBUBZhfA.jpg
  • 10
@Poemat: Chciałem napisać, że taping to fizjo-wudu, ale zacząłem szukać i się okazało że zaczęły się pojawiać coraz liczniej publikacje naukowe potwierdzające jego skuteczność, a moja wiedza jest nieaktualna. Jakie jest Twoje zdanie na te temat?
@Poemat: a jak bolą mnie plecy, mięsień najszerszy grzbietu na wysokości lopatki, po prawej stronie - jak robię głęboki wdech, albo odwracam głowę w lewo, to fizjoterapeuta naprawi mi to? Zrobiłem na rowerze trochę za dużo, i od tamtego czasu boli. Zaczęło przechodzić, ale znosiłem meble po klatce i znowu zaczęło ( ͡° ʖ̯ ͡°)