Wpis z mikrobloga

@LubiePieski: też prowadzę ze sobą te monologi i się zastanawiam dlaczego. Czy jesteśmy w pewien sposób schizofreniczni i nie jesteśmy jednolitym konstruktem tak jakby się miało nam wydawać, czy może też nie jesteśmy swoim układem nerwowym, nad którym mamy częściową kontrolę i jesteśmy zlokalizowani gdzieś poza tym.
  • Odpowiedz
@Bekovsky tak. Niexhzacznie biegac pozytywnie myslec, wychodzic do ludzi i cieszyc sie zycie. Recepta k---a na depresje() tylko szkoda ze nie na recepte
  • Odpowiedz
@LubiePieski: ja zawsze szukam jakichś wpisanych pra nawyków związanych z zyciem na tej planecie. Np takie zrywanie zielska, kwiatów i rzucanie dalej to mimowolne zasiewanie roślin wszczepione gdzies w gadzich częściach mózgu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@LubiePieski: ja się spotkałem z hipotezą, że robimy tak, bo nasi przodkowie na widok nowych roślin zachowywali się podobnie. Badali liście, wcierali je w skórę czy nie dostają uczulenia, później owoce itp. Sprawdzenie stopnia otrucia przez roślinę, lub całkowity brak
  • Odpowiedz