Wpis z mikrobloga

Ostatnio mózg mi eksplodował. Rozmawiałam ze znajomą, która ma ośmiomiesięczne dziecko. Rozmawiałyśmy sobie ogólnie o świecie, i - bez wchodzenia w szczegóły - sama mi opowiadała, że jest przerażona kierunkiem, w który zmierza świat, że boi się utraty wolności, kryzysu ekonomicznego i ogólnie kiepsko to widzi.

I w tej samej rozmowie powiedziała mi
ona: niedługo posyłamy młodego do żłobka
ja: chcesz wrócić do pracy?
ona: nie, chcę raczej urodzić kolejne dziecko

Myślałam, że padnę i nie wstanę.
Ludzie. Dlaczego?

Mogę jeszcze "zrozumieć" kogoś, kto jest niepoprawnym optymistą i wierzy, że świat jest wspaniały i że zaraz wrócimy do normalności #pdk
Ale jeżeli ktoś czarno widzi przyszłość, to W JAKI SPOSÓB godzi to z chęcią produkowania potomstwa, o które do końca życia będzie się zamartwiał?
Nie jestem w stanie objąć tego rozumem, po prostu.

#childfree #antynatalizm
  • 222
@BarkaMleczna: To co mają dopiero powiedzieć dzikie zwierzęta, które mają potomstwo zagrożone na każdym kroku ^^

Zapomniałem, że szczury/myszy przestają się rozmnażać w niewoli gdy maja żarcia i bezpieczeństwa pod dostatkiem i mało m2 na osobnika.
@BarkaMleczna xD matematyka to jednak ostra jazda. Bardzo łatwo wyliczyć, że jednak nie stać Cię na nowe Porsche albo dziecko. Inna sprawa to wpadka, to ja chylę czoła takim rodzicom, co za wszelką cenę starają się zapewnić byt dziecku. Ale jak ktoś się świadomie decyduje na gowniątko zarabiając 3k, albo nawet nic, to jest to poza granicami mojego poznania.
@BarkaMleczna: Tak sobie przeglądam twoje wpisy i uważam że warto jednak coś więcej Ci dopowiedzieć, bo jesteś z tych zastanawiających się. Ja jestem w pewnym wymiarze nihilistą, stąd nie mam mięty do ideologii, robię i myślę jak mi wygodnie i co mi sprawia przyjemność. Problem z twoim podejściem mam taki, że Tobie się błędnie wydaje że jakieś podejście jest słuszne a inne niesłuszne, posługujesz się uproszczeniami, które w gruncie rzeczy prowadzą
trzyma go przy życiu instynkt przetrwania który mu to bardzo utrudnia

Jeden instynkt (?) jest zły i trzeba nad nim panować, bo inaczej jesteś zwykłym zwierzęciem. Tymczasem drugi insynkt jest spoko wymówka, nie do przeskoczenia przez swiatle antynatalistyczne umysły, które obrażają się, gdy sugeruje się proste rozwiązanie problemu.

Zawsze XD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@BarkaMleczna: standardowa strategia ewolucyjna wielu gatunków.
Jest #!$%@? -> mniejsze szanse na przeżycie -> robi się więcej potomstwa -> sumaryczne zwiększenie szansy przetrwania ¯\_(ツ)_/¯
@BarkaMleczna

to już dawno byśmy wyginęli


i co z tego?

Serio, nikt mi jeszcze nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie.


Totalnie, nic by się nie stało.

Zauważ hipokryzję (brak konsekwencji) w swoim postrzeganiu świata.

Z jednej strony uważasz że w sumie to wszyscy mogą umrzeć i nic się z tego powodu wielkiego nie stanie.. wszechświat da sobie radę bez ludzkości..

A z drugiej strony nazywasz cierpieniem i katastrofą to że
@kalamok_blanko: da się odwalić kitę bezboleśnie i skutecznie, tylko trzeba pogłówkować - wymówka.
Będę się męczyć i truć innym ludziom, bo mojej mamie będzie smutno, jak się odstrzelę. To jest wymówka dla mentalnego dziecka a nie myśliciela i ubermenscha, który panuje nad pierwotnymi popędami.

Z resztą nie o to chodzi, tylko dziurawa logikę i kompletna niekonsekwencje. Jednym instynktem pogardzacie a drugi traktujecie pobłażliwie, jako dobry argument, żeby sobie nie zrobić kuku.
@BarkaMleczna: No tak, lepiej jak najchętniej rozmnażają się kraje trzeciego świata, oni to dopiero mają przemyślenia na temat sytuacji zewnętrznej. Jeśli koleżanka może sobie pozwolić na urodzenie kolejnego dziecka też ze strony finansowej i tym samym brak ciśnienia na pracę (optymistycznie zakładam, że ma oparcie w ojcu dziecka) to jaki jest problem?
Jak ktoś naprawdę chce mieć dzieci to nie będzie tyle na sytuację zewnętrzną zważał (chyba, że jest naprawdę beznadziejnie),
@ciemnienie: instynkt macierzyński nie istnieje ¯\_(ツ)_/¯ to po pierwsze, miałaś tłumaczone milion razy
po drugie aby nie zostać rodzicem wystarczy nie robić dziecka, nie podejmować działania i co najwyżej czuć się niespełnionym. Aby się zabić trzeba podjąć trudne i ryzykowne działanie a instynkt działa taka że możesz nie być w stanie tego zrobić, nawet jeśli chcesz