Wpis z mikrobloga

@negroni: 2 lata temu chciałem u nich kupić samochód. Prze z infolinię wszystko cacy- samochód jest, czeka, proszę jechać. Dojeżdżam na miejsce (400 km) a samochód... Sprzedany. Telefon na infolinię i ,,nie wiedzieliśmy, tyle co się sprzedał". Znalazłem na miejscu inny, ale z hydropneumatycznym zawieszeniem. Przez infolinię ,,nie będzie problemu z roczną gwarancją na amortyzatory"- no to jednak był, bo na miejscu nie do załatwienia. W zamian zaproponowali 1000,- upustu, za
@Kotouak: dokladnie tak. Dalem sie namowic zeby do nich podjechac jak wystawilem swoje auto. Obiecywali ze kupują za moja cene bo krajowe itd, na miejscu oczywiscie sztuczne zamieszanie, "pan menadżer", przeciaganie w czasie i granie na cierpliowść. #!$%@? mnie na tyle, że kazałem natychmiast oddać kluczyki i po prostu wyszedłem. Całe szczęscie ze mam blisko. Moze jak ktos ma świeże auto bez skaz i nie chce mu sie bujać z kupującymi
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@negroni: sprzedawałem, nawet dwa, ogólnie cwaniaki, ich nie interesuje mechanicznie auto (jeśli nie ma więcej jak 100k) ale mała rysa u potrafią obniżyć cenę auta o 10%. Ogólnie umowa, zostawiasz auto i w ciągu tygodnia masz przelew na koncie. Wszystkie auta były poniżej 100k, jedno (dacia duster) chciałem 52k oni mi powiedzieli 45k bo miałem obcierke na zderzaku, koniec końców sprzedałem prywatnemu za 50k. Skodę chciałem 45, oni dawali 42k i