Aktywne Wpisy
Adek1243 +2
Witam. Mam 30 lat, żonę, dziecko w wieku 3 lat. Mam swoje mieszkanie w Katowicach - 3 pokoje, kredyt już spłacony. Pracuje w ww. miejscowości, zarabiam około 8 k na rękę, żona z 6 tys. Dostałem dzisiaj propozycje pracy w tej samej firmie, ale w oddziale w Warszawie za ok. 3.5 tys więcej, nie ma możliwości pracy zdalnej, myślicie, że warto się przenosić? Tam większe możliwości awansu. Zona mówi, że mógłbym tam

Kogutt +77
Brawo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: scaled_1000016534
Pobierz




#rower #trojmiasto #gdansk
źródło: comment_1626511191B0R3H05tAUWCUONjyjsuFF.jpg
PobierzRzeczywiście teraz patrzę że są hulajnogi wyciągające 40+
Jedyne mandaty, jakie ktokolwiek dostał do tej pory były za jazdę po ulicy bez ograniczenia do 30km\h.
Po drugie biegły sądowy może na podstawie nagrania wideo określić precyzyjnie prędkość.
Nie oznacza to, że przepis jest martwy, tylko że na takie e-hulajki wsiada często dzicz i można się tylko cieszyć, że stopniowo podejmowane są kroki w celu ukrócenia takiej patologii. To względnie świeży przepis, więc jeżeli nie przebije się
ale właśnie to oznacza, jest kompletnie martwy. Nie da się komfortowo jechać wolno hulajką.
Informuję, że nikt nie kupuje hulajki z taką mocą, by z---------ć wśród
lepiej pojeździj, tylko nie jakimś złomem z wypożyczalni.
Życzę im powodzenia, zwłaszcza z gonieniem hulajki
No ale jeśli jest inaczej, to masz
to zależy, jak są małe to są małe. A jak mają 10-11" to nie są xD
@Czeski-: to powodzenia jak się podczas wypadku wjebjesz w jakieś Audi A8 i ubezpieczyciel powoła biegłego, który stwierdzi że Elo płać hajs boś z---------ł 35km/h¯\_(ツ)_/¯
10-11 to też małe kółeczka. Kąt natarcia na przeszkodę rośnie wykładniczo. Nie mniej taka wielkość kółka nie jest też standardem dla hulajnogi.
Troszkę jeździłem na hulajnogach, zarówno wynajmowanych, jak i
Bateria ma absolutnie kluczowe znaczenie dla środka ciężkości. W rowerze środkiem ciężkości jest twoje dupsko, w hulajce z racji baterii ten punkt jest dużo niżej. No chyba, że jesteś 120kg knurem, ale wtedy w ogóle nie powinieneś niczym jeździć.
zmierzyłem, od stopy (gdy stoję absolutnie na samym przodzie, a tak się nie jeździ ze względu na kierownicę i właśnie środek ciężkości) do punktu styku przedniego koła z podłożem mam
@Czeski-: to chyba sam powinieneś więcej jeździć, bo ewidentnie nie potrafisz, jeśli równowagi nie potrafisz utrzymać przy niskich predkościach.
Pozostaje Tobie łgać jakie to zajebiste są hulajki i fantazjować o tym jak skutecznie uciekasz przez policją. Zmądrzejesz pewnie dopiero jak rozjebiesz się, ale wtedy będzie pewnie za późno.