Aktywne Wpisy
xEm +5
Siema Mirki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dotąd ubierałem się w zwykłych sieciówkach, bo miałem #!$%@? na loga i marki. Ale kurde, te ciuchy to jakaś straszna padaka i denerwuje mnie wyrzucanie np. T shirtow po 4 praniach bo wyglądają jak guano. Zresztą ciuchy z sieciówki (h&m, zara) wyglądają już znacznie gorzej po pierwszym praniu...
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Mega_Smieszek +70
#jedzenie71
Zahir Kebab. Kuźnicza 60. Mega Rollo 50cm. 20zł.
To był najgorszy kebab w moim życiu.
Nie lubię wystawiać złych opinii. Jedzenie traktuje jako rozrywkę. Lubię pojechać, wziąć na wynos, zjeść coś pysznego w zaciszu mojej pracy, pół godziny się podelektować i wrócić do swojego życia. Pisząc o knajpach wolę polecać lokale, a nie je odradzać.
Dwa miesiące temu byłem już w Zahirze. Była to nieudana przygoda. Jednak tyle razy powtarzaliscie w komentarzach że wam smakowało, że dałem Zachirowi drugą szansę. 50cm kebab miał 47cm. Z czego nadzienia było w nim do 42cm, reszta to zwinięty, ubity, suchy, placek. Ciasta było objętościowo więcej niż mięsa i surówki razem wziętych. To coś co wkładają jako "baraninę", nie wierzę że jest 100% baraniną - tylko jakimś miksem, co mocno czuć w smaku i zapachu. Poza mięsem była tylko i wyłącznie nieodcieknięta surówka z kapusty i marchwi - woda z niej wyciekająca zalała całe mięso oraz rozmoczyła dużą część ciasta. Zamówionego sosu czosnkowego w środku nie było.
Z plusów, kasjerka odpowiadała po polsku, zamiast po ukraińsku.
Nie dałem rady tego zjeść, połowę wyrzuciłem - i to nie z powodu wielkości. Trzeciego podejścia do Zachira nie będzie.
Nie miałem na myśli zahira tylko te właśnie Berlinski poziom!
@aleksander_z: @zdjecie_z_wenszem: @Zales360:
bardzo dobrych kebabów we Wrocławiu nie ma. jest dużo słabych jak Zachir, jest sporo przeciętnych. Dobre kebaby padają zwykle przez problemy osobiste właścicieli.
Bardzo uczciwym kebabem jest Gyros Hot na Traugutta. Nie wiem ile istnieje, ale pamiętam że już 10 lat temu tam jadałem. Nie wzoruje się
Jak pójdziesz do łóżka z kolesiem który chwali się że ma 20cm ptaka, po rozpakowaniu wyjdzie że ma 17cm, z czego ostatnie 5cm to bezwartościowa, wisząca skóra - będziesz zadowolona?
Jesteś chodzącym przykładem że niektórzy Polacy lubią być oszukiwani. Jeszcze się rzucasz że inni nie dają się oszukiwać xD. Mentalność niewolnika.
Komentarz usunięty przez autora
Rozumiem różnice 1 cm bo się coś skurczy i w ogóle masz tolerancję błędu. Natomiast jak masz w reklamie walone po oczach 50cm to powinno być te 50 cm plus minus 1. Tutaj masz 3 na mniej.
Ciekawe czy kryterium wydatków na reklamę będzie ważne ( ͡° ͜ʖ ͡°).
CC: @Darth_Gohan: @yolow71 @wiktorek_pl @mroz3 @Czesiowcy @uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Komentarz usunięty przez autora
No to gruba konfrontacja. Wiadomo, że czarna cebula wygra :) Jak faktycznie tak będzie to chyba będzie idealny moment na start innego projektu o jedzdniu we Wrocławiu
@Darth_Gohan: Pamiętam czasy, gdy byli całkiem ok - jakieś 13 lat temu. A może to moje standardy były wtedy tak niskie, ale pamiętam, że potem się po prostu pogorszyli w wyniku popularności i po dwóch przypadkach niedopieczonego mięsa po prostu już nigdy tam nie wróciłem.
A zamawiałem raczej dlatego że w biurze chłopaki uwielbiali więc brałem z nimi.
Natomiast pod względem cena / jakość / ilość to po prostu obiad z kategorii mam ochotę na kebaba zjem i napcham kichę bez fajerwerków.