Wpis z mikrobloga

Mój trener personalny stwierdził, że martwego ciągu nie ma sensu robić, ponieważ nie wpływa on na sylwetke. Dodał, że angażuje głównie prostowniki i pośladki, więc bardziej wartościowy jest dla kobiet, niż dla facetów. Widzę, że większość planów treningowych zawiera MC. Wg Was warto go włączyć w swój plan? Może lepiej wykonywać inne ćwiczenia zamiast niego? Jakie MC przynosi korzyści?

#mirkokoksy #mikrokoksy #silownia #trening
  • 30
  • Odpowiedz
, jeśli zależy Ci na sylwetce to pośladki i prostowniki też powinny byc w planie aby nie zaburzyć balansu strukturalnego


@cross7676: na pośladki dużo lepsze od martwego jest kombo: wykroki + przysiady. A zwłaszcza wykroki. Wtedy też przy okazji i nogi ładnie buduje. Prostownik pracuje również, ale dużo bezpieczniej można go pomęczyć na ławce rzymskiej, gdzie też pracuje tył ud...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@COWEED_19: i w tych czasach dostep do wiedzy jest na tyle dobry, ze na prawde zastanawiam sie skad Ci ludzie takie glupoty biora

@COWEED_19: ale to jest głównie ćwiczenie na pośladki i prostowniki grzbietu. Pytanie raczej skąd narosło tyle mitów wokół niego. Osobiście sądzę, że to sposób tasowania się wielu mężczyzn, bo liczby na krążkach są duże i tyle
  • Odpowiedz
@kamilukamilu Jak nie zależy ci na siłę w MC to lepiej robić np rumuński martwy. Mniej cię styra i łatwiej zrobisz nim sporą objetość na dwugłowe, które też będą mocniej aktywowane.
  • Odpowiedz
@kamilukamilu: Martwy ciąg to moje ulubione ćwczenie i uwielbiam czuć #!$%@? stalowe prostowniki. Spróbuj sobie przez miesiąc chociaż raz w tygodniu i zobaczysz jak się będziesz czuł z tym, moim zdaniem to podstawa między innymi żeby wyrobić sobie nawyk podnoszenia rzeczy na prostych plecach. Na sylwetke rzeczywiście może mieć mniejszy wpływ niż inne ćwiczenia, ale mocne plecy i core są ważniejsze niż wymuskane bicki. SIŁA
  • Odpowiedz
@kamilukamilu: Myślę, że chciał być mądry, wychodząc z taką niepopularną opinią, a wyszedł na pajaca, szczególnie biorąc pod uwagę to jego uzasadnienie. Ja myślę, że warto mieć MC, chociaż niekoniecznie w każdym cyklu treningowym. Z resztą nie każdy musi podnosić 200 i więcej, żeby być sexy.
  • Odpowiedz