Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1223
Plusujcie #!$%@? moją żelbetową ścianę, która pokonała wczoraj monterów klimatyzacji xD
Jak czytam wykopków, że w bloku z płyty słychać pierd sąsiada to chyba #!$%@? "wielkiej płyty" nie widzieli. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#wielkaplyta #mieszkanie #remontujzwykopem #klimatyzacja #heheszki
Pobierz
źródło: comment_1625626686fDJh4dnFWNcxdRofzupmJC.jpg
  • 134
@JohnShelby: z placzem dzieci raczej nie da sie nic zrobic, male dzieci po prostu troche płaczą. Ale za to z imprezami da się bardzo łatwo uporać, mieszkania w blokach do tego nie służą
ja mam na przykład zupełnie odwrotne doświadczenia, w moim bloku większość mieszkańców to osoby po 60 roku życia, które mieszkania dostały z zakładu pracy. Mam zatem ciszę i bezproblemowe sąsiedztwo (no chyba że to ja za bardzo muzykę rozkręce). Z kolei znajomy kupił mieszkanie na nowym osiedlu gdzie większość mieszkańców to młode małżeństwa przez co zmuszony jest do słuchania odgłosów imprez albo płaczu dzieci.


@JohnShelby: +1. bałem się w bloku, że
@radziuxd: bo słychać (no chyba, że przez pół życia miałem halucynacje głosowe). Tylko nie przez ściany, ale dziury w połączeniach między nimi, piony wentylacyjne czy puszki z prądem.
@radziuxd: Słychać bo beton ma słabą izolacyjność akustyczną, słychać bo płyty są nieszczelnie połączone i na kocu dźwięk leci przez wszystkie szachty instalacyjne które niosą dźwięki bo p.1 i 2.

Ale to fakt, jak mam powiesić cokolwiek w mieszkaniu to ma mnie #!$%@?ć ze stresu i #!$%@? xD

Też mieszkam w pancernym bloku z lat 80.
Jak czytam wykopków, że w bloku z płyty słychać pierd sąsiada to chyba #!$%@? "wielkiej płyty" nie widzieli. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@radziuxd: to zależy od konkretnego bloku - sam mieszkam w takim, co nic nie słychać, sąsiadka może grać za ścianą na skrzypcach, a ja myślałem przez wiele miesięcy, że to kilka pięter niżej...
Za to w innym bloku słychać głośne rozmowy sąsiadów z góry/dołu ¯\_(ツ)_/¯