@pul_litra_wstydu: #!$%@? nie wiem, jestem straszna #!$%@? i boje sie kazdego sposobu.
Gdyby tylko dalo rade zalatwic bron to pewnie tak. Od dawna mam w glowie mysl ze chcialbym miec pod reka schowany pistolet na wypadek gdybym kiedys oslepl, stracil nogi czy inny #!$%@? zebym nie zostal w pulapce z ktorej nie moge sie wyautowac.
@psi-nos: Po co czekac do magika? Gdy bedziesz mial okazje na jedno i drugie to bierz ja. Na pewno nie zaszkodza a moga pomóc. Mi psychodeliki ulozyly troche swiatopoglad.
@pul_litra_wstydu: Chyba najlepiej strzelić sobie w łeb. Sznur/magik/pociąg/leki mogą skończyć się trwałym inwalidztwem i jak roślinka przez dziesięciolecia. Trucizna słyszałem że nie zawsze skuteczna i może boleć. Prąd/żyły zbyt bolesne Gaz to świadomość powolnego umierania oraz ktoś może cię uratować lub spowodować wybuch
@pul_litra_wstydu: Nie ważne jak a gdzie, na Wiejskiej w Warszawie ( ͡°͜ʖ͡°) A tak na poważnie to szkoda by było przez przejściowe zaburzenia odbierać sobie szanse na resztę życia, to bez sensu! Trzymaj się mireczku i pamiętaj, że życie to dar a darów się do kosza nie wyrzuca!
@pul_litra_wstydu: na pewno coś skutecznego. Czyli nie żadne gazy, tabletki czy cięcie się, które wymaga czasu i daje czas na zmianę decyzji. Najlepszy w polskich warunkach jest pociąg, bo jak położysz łeb na szynę to nie ma #!$%@? aby się to nie udało. Tylko, że wtedy niepotrzebnie wielu ludziom dzień psujesz. Skok z wysokości to też spoko opcja, ale to musi być tak co najmniej 8 piętro, ale to i tak
Exit bag jest #!$%@?ą metodą. Po pierwsze trzeba liczyć sie z terrorem jaki towarzyszy duszeniu się, i paniką. W towarzystwie gazów obojętnych to znika, ale najpierw trzeba ogarnąć sporą butlę technicznej jakości gazu, dajmy na to argonu. Jest to problematyczne i drogie, do tego odpowiedni regulator, który liczy się w tysiącach. Najbardziej ekonomicznym sposobem jest oczywiście magik. Słyszałem że spadek swobodny może być ciekawym doświadczeniem. A jak spadasz plecami do dołu, to
@pul_litra_wstydu: przykuć się do bomby atomowej. Jak odpala, to szybciej wyparowujesz niż neurony zarejestrują fakt. Ponadto byłoby to z dużym hukiem.
@pul_litra_wstydu: Obecnie żyje mi się bardzo dobrze i jestem szczęśliwszy niż kiedykolwiek wcześniej, czysto teoretycznie więc jakbym wyczerpał wszystkie formy pomocy sobie(psychiatra, psycholog itp.) i z jakichś powodów się zdecydował na samobójstwo to tylko i wyłącznie strzał w głowę(czarno prochowca można kupić niedrogo i bez żadnego problemu). Bezboleśnie, szybko, skutecznie i bez możliwości przeżycia i skończenia jako warzywo(tak jak np. przy magiku, przedawkowaniu leków czy podcięciu żył).
@psycha: Ale tutaj jest omawiany chyba strzał w czaszkę?(nie mam teraz czasu tego całego oglądać), a powinno się włożyć lufę do ust i nakierować w podniebienie, nie słyszałem jeszcze żeby ktoś przeżył taki strzał ¯\_(ツ)_/¯
Gdzie jest jakaś mapa w internecie gdzie znajdują się schrony atomowe w Polsce? Putin nie odpuści i będzie szedł na całość, bo dla niego to już jest być, albo nie być i nie ma dla niego odwrotu. #wojna #ukraina
Jakbyście mieli popełnić samobójstwo to jaki sposób byście wybrali?
#depresja #przegryw #samobojstwo ##psychologia #pytanie #pytaniedoeksperta
jaki sposob?
Komentarz usunięty przez autora
Gdyby tylko dalo rade zalatwic bron to pewnie tak. Od dawna mam w glowie mysl ze chcialbym miec pod reka schowany pistolet na wypadek gdybym kiedys oslepl, stracil nogi czy inny #!$%@? zebym nie zostal w pulapce z ktorej nie moge sie wyautowac.
Komentarz usunięty przez autora
Sznur/magik/pociąg/leki mogą skończyć się trwałym inwalidztwem i jak roślinka przez dziesięciolecia.
Trucizna słyszałem że nie zawsze skuteczna i może boleć.
Prąd/żyły zbyt bolesne
Gaz to świadomość powolnego umierania oraz ktoś może cię uratować lub spowodować wybuch
A tak na poważnie to szkoda by było przez przejściowe zaburzenia odbierać sobie szanse na resztę życia, to bez sensu! Trzymaj się mireczku i pamiętaj, że życie to dar a darów się do kosza nie wyrzuca!
Komentarz usunięty przez autora
Najbardziej ekonomicznym sposobem jest oczywiście magik. Słyszałem że spadek swobodny może być ciekawym doświadczeniem. A jak spadasz plecami do dołu, to
Coś w stylu gilotyny. Chciałbym dowiedzieć się czy łeb oddzielony od tłowia ma jeszcze świadomość.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@Mezomorfix: powieszenie ma blisko 100% skuteczność, wystarczy zadbać o wystarczającą wysokość, i żeby lina i jej mocowanie wytrzymało.