Wpis z mikrobloga

@blashot: i trzeba pisać jakie wyjątki rzuca metodą, chyba to mnie najbardziej drażni w tym języku. No i jeszcze żeby czytać/pisać, trzeba tworzyć nowy obiekt. A w C# elegancko piszesz sobie console.writeline/readline ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Elektronik_Mocy: Nie trzeba pisać jakie wyjątki rzuca metoda, masz przecież runtime exceptions
@blashot: Jest odpowiednik using w Java, try with resources

Co do IDE, IntelliJ zjada całe VS pod względem wygody i ergonomii, choć do C# też jest już JetBrains Rider ;)
  • Odpowiedz
@Elektronik_Mocy: Nie trzeba pisać jakie wyjątki rzuca metoda, masz przecież runtime exceptions

@blashot: Jest odpowiednik using w Java, try with resources

Co do IDE, IntelliJ zjada całe VS pod względem wygody i ergonomii, choć do C# też jest już JetBrains Rider ;)

@Neverius czym tak zjada? Wiesz, że to bardzo subiektywne co napisałeś?
  • Odpowiedz
@Pesio: @inny_89: w .net macie F#. To taki odpowiednik scali. Gorąco polecam, choć popularności nie zdobył.


@maly_ludek_lego wiem, dużo się nim bawiłem. Do ekosystemu scali to mu strasznie daleko. Poza tym w Scali robota jest - w F# znaleźć pracę to niemal cud. Już nawet funkcyjnie próbują pisać w c# także nadal wolę scala.

Tak szczerze mówiąc to chyba do Scali jednak bliżej C# zwłaszcza z kolejnymi
  • Odpowiedz
w F# znaleźć pracę to niemal cud.


@inny_89: True mirku.

Do ekosystemu scali to mu strasznie daleko.

Też true.
Smutne to w sumie. Ja nie lubie i Javy, i C# - dla mnie te języki są zbyt "verbose"(gadatliwe? po polsku).
  • Odpowiedz
@maly_ludek_lego: Kiedyś jak jeszcze pracowałem jako analityk finansowy to wpadła mi w łapy ekstra książka. Tytułu do końca nie pamiętam ale było to coś na zasadzie "F# for finance" i wsiąkłem totalnie.
Jednak rynek zweryfikował moje myślenie bardzo.

W Scali jest całkiem sporo pracy a do tego mają silne odchylenie w strone FP co uważam, że jest ekstra.
Język nie przegadany i z wieloma udogodnieniami - i pomimo, że robota
  • Odpowiedz