Wpis z mikrobloga

@Mezomorfix: Chodzi mi o konkretnie taką sytuację jak przedstawiona byłaby w artykule. Czy Ty pozwoliłbyś jakimś pijanym blokersom molestować swoją dziewczynę, czy wolałbyś oberwać ale wiedzieć, że nie będzie miała traumy?
  • Odpowiedz
@Phyrexia: widzę, że w tej główce bezrobotnej HR dzidy jednak coś zaczyna świtać, skoro sama przyznajesz, że istnieją uniwersalne wzorce atrakcyjności takie jak wzrost warunkowane przez konkretne ewolucyjne potrzeby jak zapewnienie bezpieczeństwa samicy xD
  • Odpowiedz
@Phyrexia:
I myslisz ze duzy i silny chlop Cie obroni?

Tutaj moj post z innego tematu, nie chce mi sie pisac jeszcze raz z telefonu.

Podczas bijatyki wzrost pomaga, ale w mojej opinii nie jest decydującym czynnikiem. W mordobiciu stricte ulicznym, kiedy często zaczyna się od przepychanek i szarpanek, właśnie manlet, z nisko osadzonym środkiem cięzkości może szybko zniwelować przewagę wzrostaka w zasięgu ramion i sprawnie skończyć temat na podłodze. Zapraszam
  • Odpowiedz
@Phyrexia: Wątpię czy miało by to znaczenie przy kilku przeciwnikach czy mam 180cm czy 190cm. Kilku na jednego to nawet gigachad zawodnik MMA sobie nie poradzi. Po za tym nie widzę korelacji między wyglądem a zdolnościami obronnymi. Czasami Chad mógłby się obsrac a przegryw mógłby próbować bronić zwłaszcza jeśli brzydkiemu bardziej zależało by na dziewczynie bo nie ma takiego dużego wyboru jak przystojniak a Chad może mieć na następny dzień
  • Odpowiedz
@Phyrexia:

Nikt normalny nie ma pretensji do kobiet kogo sobie wybieraja,zreszta jak mozna miec?Kobiety wybieraja i tyle.
Nie widzialem filmiku ale jesli myslisz ze chad dalby rade walczyc z 4 gosciami...zycie to nie film kung fu,poczytaj sobie co w pierwszej kolejnosci ludzie zajmujacy sie nauka samoobrony sugeruja a mianowicie...ucieczka.
Byc moze te rozwiazanie bylo najlepsze z mozliwych to nie oznacza ze bylo dobre ale sa sytaucje gdzie nie ma dobrych rozwiazan.
Oddzielmy przegryw
  • Odpowiedz
który stał jak wryty gdy kilku mężczyzn napadło jego narzeczoną.


@Phyrexia: tak uważaj bo parę cm i kilka kg spowoduje, że jeden naklepie trzech.

Macie zerowe pojęcie o walce i wam się wydaje, że to coś znaczy.

Trzech "oświęcimiaków" nakopie jednego dwumetrowca, gwarantuje. Wystarczy że jeden się na nim uwiesi z tyłu, nałoży mu kaptur na oczy albo po prostu wczepi się w ubranie, gdy pozostali będą bić.
  • Odpowiedz
  • 8
@Phyrexia ale wzrost i umięśnienie partnera nie daje żadnej gwarancji, że rzuci się do obrony w takiej sytuacji. Myślisz, że jak ktoś ma mięśnie i +180cm wzrostu to już nie odczuwa strachu? I czuje pewność, że wygra przeciwko czterem facetom?
  • Odpowiedz
@Phyrexia: Nawet umięśniony dwumetrowiec nie ma szans na 4 170 cm typków. Mógłby ją spróbować bronić, ale pewnie i tak nie dał by im rady. Chyba, że by byli jacyś upośledzeni.
  • Odpowiedz
@Kaiwo: nawet jak ma 220 cm i +40kg to czterech go nakopie, nawet jeśli będą to manleci 160cm.

Agresorami są zwykle patusy którym wszystko jedno, a żadne mięśnie i wzrost nie zwiększają odporności szczęki i jaj na ciosy.
  • Odpowiedz