Wpis z mikrobloga

A ona wolała kogoś innego niż narzeczony, który jej nie obronił. ¯_(ツ)_/¯


@Phyrexia: Wyraźnie widać że woli martwego faceta albo warzywo które zostawi przy pierwszej okazji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@swiety_spokoj: Pomijam fakt że historyjka pewnie zmyślona dla wyświetleń i ruchu, coś takiego w końcu mogłoby się zdarzyć.
Są dwie możliwości

1. Nie stajesz w jej obronie. Ona zostaje zgwałcona i tobą gardzi, a wasz związek się rozpada. Ty masz duże szanse wyjść bez żadnego szwanku fizycznego. Psychicznie możesz zostać zniszczony że nic nie zrobiłeś i nie chodzi tu nawet o żadne programowanie społeczne. Plus w otoczeniu będziesz miał łatkę tchórza
@Dziki_Nomad: Nie bierzesz pod uwagę, że w czasie gdy oni są zajęci obijaniem faceta, ona może uciec. Do tego aspekt adrenaliny, wiadomo że w 4 wgniotą faceta w ziemię, ale w dzikiej furii może to zająć dłużej niż jakby rozłożył ręce i tylko odpierał ciosy z 4 stron. Ale to tylko takie przemyślenie Janusza, nie mam wiedzy taktycznej o walkach ulicznych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Freak_001: Obawiam się że w takiej sytuacji to "dłużej" nie zrobi absolutnie żadnej różnicy. Na szczęście takie sytuacje zdarzają się tak rzadko że większość ludzi nie będzie musiała nigdy podejmować takich decyzji.
Stwierdzam fakt, że skoro wybrał swój brak obrażeń fizycznych w zamian za gwałt na narzeczonej, ma ona prawo nie chcieć się z nim wiązać.


@Phyrexia: Gościu wybrał jedną z lepszych decyzji, wiadomo że lepiej by było jakby dał się porządnie #!$%@?ć przez 4 typa tylko dlatego że biją jego babę, ale sam by nie dał rady, też bym odszedł i zadzwonił na policję.