Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@KrzywdaBolesna: To tak nie działa, ja nie potrafie tak się odciąć, muszę mieć kontrole nad wszystkim. Próbowałem już nie raz mieć tak wszystko gdzies, ale przyjdzie jakiś bodziec stresowy i się zaczyna.
  • Odpowiedz
@LetMeStay: Nie radzę sobie, kiedyś na przerwie w szkole normictwo grało w karty i wzięli też mnie do grania. Zaczął oblewać mnie pot, mięśnie zaczęły drżeć. Jak ja się musiałem skupić, by utrzymać głowę bez drgań to do dzisiaj pamiętam. Nie wiele brakowało, a bym cały się się trząsł z nerwów.
  • Odpowiedz
@LetMeStay: hmm odkąd pamiętam miałem fobie, głupie wyjście do osiedlowej żabki było dla mnie jak wejście na szczyt Mount Everest. Zmieniło się to po szkole średniej, kiedy poszedłem na studia, stawiałem sobie małe kroki ku poprawie. Wszystko sprawy starałem się załatwiać przez telefon, oczywiście na początku nie obyło się bez kartki i gotowego scenariusza rozmowy(taka forma hardkorowa własnej terapii) XD znalazłem dodatkowa pracę na studiach, żeby sobie dorobić, tak taka
  • Odpowiedz
@PanNieznanypl: Tak mi właśnie życie ucieka, tylko wiem że ten lęk i tak sie pojawi i nie będzie to przyjemne. Najchętnie w tamtym momencie zapadł bym się pod ziemie. Ale muszę zacząć z tym walczyć. Tylko szczerze nie wiem jak, jedyne co mi przychodzi to częstsze wychodzenie do ludzi. Na razie to tak średnio działa.
  • Odpowiedz
@LetMeStay: możesz iść do konowała płacić z 200zl za wizytę żreć leki że skutkami ubocznymi które pewnie nawet nie zadziałają albo na granicy placebo i jeszcze chodzić na jakieś terapie razem z czubkami albo posłuchać mnie i wyjść z tego w formie terapii ale ciekawszej i dużo skuteczniejszej wybierz która chcesz pigułke
  • Odpowiedz
@LetMeStay: Przełamywać lęki,to jedyne wyjście. A tak to terapia i leki aby wspomóc przełamywanie lęków.

Taka rada ode mnie-ludzie mają w------e na to czy się boisz czy nie. Maja większe problemu na głowie niż myśleć o twoich reakcjach. Czasami widzę kogoś kto ma fobie społeczna i w ogóle nie myślę o nim, o jego reakcjach bo mam to w dupie.
  • Odpowiedz