Wpis z mikrobloga

Siema, macie lub mieliście fobie społeczną? Jak sobie radzicie w stresowych sytuacjach? Ja znam jedynie sposób z głębokim oddychaniem, ale na dłuższą metę nie pomaga. Mam często takie sytuacje, gdy np. Jestem przy kasie w sklepie, gdy jest dużo osób za mną, to bardzo drżą mi ręce i czuje duszności w klatce i szybkie bicie serca, jest to bardzo męczące. Tak samo u fryzjera ostatnio, cały drżałem jak zaczynał mnie strzyc, albo zadawał jakieś pytania. Pewnie to widział, dla mnie to był straszny wstyd. Może znacie coś co by pomogło rozładować stres w takich napiętych sytuacjach, bez jakiś zagłuszaczy typu alkohol? Ostatnio próbuje coraz częściej wychodzić z domu, ale zawsze kończy sie wypiciem kilku piw na odwagę #przegryw #fobiaspoleczna #depresja #nerwica #psychologia #psychiatria
  • 14
@LetMeStay: hmm odkąd pamiętam miałem fobie, głupie wyjście do osiedlowej żabki było dla mnie jak wejście na szczyt Mount Everest. Zmieniło się to po szkole średniej, kiedy poszedłem na studia, stawiałem sobie małe kroki ku poprawie. Wszystko sprawy starałem się załatwiać przez telefon, oczywiście na początku nie obyło się bez kartki i gotowego scenariusza rozmowy(taka forma hardkorowa własnej terapii) XD znalazłem dodatkowa pracę na studiach, żeby sobie dorobić, tak taka żeby
@LetMeStay: przez to gówno odrzuciłem kilka dziewczyn, wszędzie analizowanie teraz jest trochę lepiej niż kilka lat temu ale do tego sklepu nie pojadę bo tam za dużo ludzi, tutaj nie przejdę bo będą się na mnie patrzeć itd
@PanNieznanypl: Tak mi właśnie życie ucieka, tylko wiem że ten lęk i tak sie pojawi i nie będzie to przyjemne. Najchętnie w tamtym momencie zapadł bym się pod ziemie. Ale muszę zacząć z tym walczyć. Tylko szczerze nie wiem jak, jedyne co mi przychodzi to częstsze wychodzenie do ludzi. Na razie to tak średnio działa.
@LetMeStay: możesz iść do konowała płacić z 200zl za wizytę żreć leki że skutkami ubocznymi które pewnie nawet nie zadziałają albo na granicy placebo i jeszcze chodzić na jakieś terapie razem z czubkami albo posłuchać mnie i wyjść z tego w formie terapii ale ciekawszej i dużo skuteczniejszej wybierz która chcesz pigułke
@LetMeStay: Przełamywać lęki,to jedyne wyjście. A tak to terapia i leki aby wspomóc przełamywanie lęków.

Taka rada ode mnie-ludzie mają #!$%@? na to czy się boisz czy nie. Maja większe problemu na głowie niż myśleć o twoich reakcjach. Czasami widzę kogoś kto ma fobie społeczna i w ogóle nie myślę o nim, o jego reakcjach bo mam to w dupie.