Aktywne Wpisy
kiupik +61
Mirki i Mireczki, pytanie dość głupie...
Czy zaczynacie sie czuć nieswojo w swoich miejscowościach z powodu tylu ludzi czarnoskórych?
Mieszkam w Lublinie, nigdy nie widzialem tylu tych ludzi co teraz XD ʕ•ᴥ•ʔ
Normalnie jakby był jakiś wylew makumb na cale miasto... i powoli człowiek przestaje sie czuć bezpiecznie we własnym mieście a nawet i kraju ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#lublin #pytanie #polska
Czy zaczynacie sie czuć nieswojo w swoich miejscowościach z powodu tylu ludzi czarnoskórych?
Mieszkam w Lublinie, nigdy nie widzialem tylu tych ludzi co teraz XD ʕ•ᴥ•ʔ
Normalnie jakby był jakiś wylew makumb na cale miasto... i powoli człowiek przestaje sie czuć bezpiecznie we własnym mieście a nawet i kraju ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#lublin #pytanie #polska
No_mad +155
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Nie wierzę, że konsultuję tę sprawę z wykopem, ale nie mam innego wyboru. Mam mętlik w głowie i już nie wiem co zrobić i kto ma rację.
Ja: 38 lata, jedynak, mam żonę i synka. Mam mieszkanie 110 m2, które było w 70% opłaconę przez moją mamę. W życiu niczego mi nie brakowało, można powiedzieć że pochodzę z bogatej rodziny.
Moja żona: 36 lat, pochodzi z biednej rodziny, ogarnęła swoje życie pod kątem zawodowym po związaniu się ze mną
Moja mama: 67 lat, pogarsza jej się zdrowie, jest spokojną i niekonfliktową osobą. Zawsze była dla mnie dobrą osobą i wiele jej zawdzięczam. Posiada dużą nieruchomość i działki budowlane.
Mój tata nie żyje.
Sprawa wygląda tak, że moja mama musi być pod stałą opieką. Nic się z nią nie dzieje, to znaczy jest samodzielna, ale czasem zasłabnie, więc ktoś musi z nią być.
Moja żona nie trawi mojej mamy, nie do końca rozumiem czemu. Gdy jechaliśmy na weekend czy na święta do niej to ona jak najszybciej chciała wracać. Mój syn za to bardzo lubi spędzać czas z babcią.
Gdy z mamą zaczęło być coraz gorzej to przez chwilę mieszkała u nas. Ja z żoną pracowaliśmy zdalnie, mama nie wtrącała się do naszego życia ani nic. Gotowała nam, sprzątała, oglądała telewizor i tyle. Pokój miała osobny i głównie w nim siedziała, naprawdę nam nie przeszkadzała.
Żona miała z tym problem. Nawet to, że nam gotowała jej przeszkadzała, co w ogóle dla mnie było czymś nie do pojęcia. Poza tym mówiła, że źle się czuje w jej towarzystwie i inne takie.
Powiedziałem mamie, że jestem między młotem a kowadłem, że niestety musi wrócić do siebie, a ja jej zapewnię opiekunkę. Ona powiedziała, że sama sobie załatwi opiekunkę i nie ma sprawy. Tak jak pisałem moja mama jest bezkonfliktowa, więc nie miała z tym problemu, choć widać było, że było jej przykro, bo będąc u nas bardzo się starała, żeby nam nie przeszkadzać i pomagać z tym gotowaniem i sprzątaniem.
Potem dowiedziałem się od mamy, że kiedy jeszcze mieszkaliśmy razem to gadała z żoną i ona powiedziała, że moja matka powinna pójść do domu starców. I powiedziała mi, że jeśli tak to ona zapisze w testamencie dom na swoją siostrzenicę (moją kuzynkę) wzamian za opiekę. Już się tam ugadały.
No i okej, bo ta kuzynka od zawsze miała dobry kontakt z moją mamą, w dodatku nie układa jej się finansowo (nie chcę wnikać tutaj dlaczego).
Powiedziałem o tym żonie, że matka zapisuje dom na kuzynkę, ale reszta, czyli pieniądze i działki budowlane nadal są zapisane na mnie.
A ona do mnie, że moja matka jest nawiedzona i od zawsze jej nie ufała i inne takie rzeczy wygadywała. Trochę zacząłem bronić matki, to znowu żona zacżęła na mnie najeżdżać, że jestem mamisynkiem i nie biorę pod uwagę interesu naszej rodziny.
Teraz to ja już nie wiem czy ja jestem #!$%@? czy moja mama czy moja żona. Z żoną mam ciche dni.
#zwiazki #testament #finanse #nieruchomosci #spadek
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60b22d4d34c150000b568ca3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez autora
Powaznie sie zastanawiasz kto tu jest konfliktowy?
@AnonimoweMirkoWyznania: pogadaj ze swoją mamą, upewnij się, że nie miała żadnych podstaw do konfliktu. Następnie porozmawiaj z żoną, powiedz że Twoja mama Cię mocno zdenerwowała i spytaj się, czy ją też denerwuje tak na co dzień czy zrobiła jej coś niemiłego. Jak odpowie że na co dzień, to żona jest
Mieszkanie po latach znowu z rodzicami to koszmar. Z teściami podwójny, bo to obcy ludzie.
Trzymasz sobie dietę, jesteś przyzwyczajony do jakiegoś stylu gotowania, a tu ktoś ci się wtrąca w kuchnię, zużywa produkty, które miałeś jakoś zaplanowane i jeszcze się dziwi, że nie jesteś wdzięczny.
No i kto sprawował opiekę nad matką
Nie dziwi mnie za to ani trochę, że nie chce, żeby ona z wami mieszkała, ani jej sprzątania czy obiadków.
Niektórzy ludzie tak mają, że wolą sobie sami ugotować to na co mają ochotę i sami chcą decydować co będą jeść i nie jest to nic dziwnego. Sama zjem z chęcią obiad u mojej
Przede wszystkim jesteście w bardzo dobrej sytuacji, macie duże mieszkanie, mama ma duży dom, macie pieniądze. Czyli tak naprawdę wszystkie opcje rozwiązania problemu są dla was dostępne. Macie tak duże mieszkanie/dom, że moglibyście razem zamieszkać i właściwie się nie widywać. Ale jak ktoś szuka problemu i zwady z kimś to go znajdzie, nawet jakby mieszkali razem w domu 700m2, nawet z sąsiadem obok, albo po drugiej stronie ulicy.
Co do
Komentarz usunięty przez moderatora