Wpis z mikrobloga

@efceka: jak ja nienawidzę tych glutowatych #!$%@?ów ( ͠° °)
Nic do nich nie miałam, dopóki nie zaczęły mi wpieprzać na potęgę moich marnych upraw (zacieniony ogórek).
Nie zabijam ich, ale funduję im daleki lot i od paru miesięcy obmyślam, jakie zasieki postawić, żeby w tym roku te brzuchate #!$%@? się u mnie nie obżarły znowu (°°
@hellyea:
Wszystkie metody na dłuższą metę zawodzą i te mendy i tak znajdą drogę.
Doraźnie można kupić jakieś granulki, z których usypujesz taki jakby murek i one przez to nie przechodzą ale jak masz sporo upraw to kosztuje mase kasy i po paru deszczach już nie działa.
Niektórzy też zakopują w ziemi puszkę lub inny pojemnik z tanim piwem - ślimaki tam włażą do środka i później nie mogą wyjść.
Nienawidzę