Aktywne Wpisy
Showse +551
W Anglii w czasach wiktoriańskich najtańszą formą zakwaterowania było "Penny hang", czyli spanie na linie za grosz. W Polsce można by rozszerzyć pomysł starych anglików i wprowadzić "Linostówki" inwestycyjne w pobliżu korpo lub zakładów produkcyjnych.
#nieruchomosci
#nieruchomosci
frugASS +324
Doczekaliśmy skutecznych szczepionek, a jak skutecznych świetnie ilustrują dane: "Ze statystyk, które Ministerstwo Zdrowia udostępniło dla WP abcZdrowie wynika, że od początku akcji szczepień przeciw COVID-19, czyli od 27 grudnia 2020 roku do 11 maja 2021 r. 84 330 zaszczepionych osób uległo zakażeniu koronawirusem." [https://portal.abczdrowie.pl/ile-osob-zachorowalo-po-przyjeciu-szczepionki-na-covid-ministerstwo-zdrowia-podalo-dane?c=168&src01=8d289]. Na 11 maja mieliśmy 3.84 mln osób w pełni zaszczepionych, oraz 2.84 mln potwierdzonych zachorowań. [https://ourworldindata.org/explorers/coronavirus-data-explorer?zoomToSelection=true&time=2020-03-01..latest&pickerSort=asc&pickerMetric=location&Metric=Confirmed+cases&Interval=Cumulative&Relative+to+Population=false&Align+outbreaks=false&country=~POL]
Co z tego wynika:
1. Na 3.84 mln osób zachorowało 0.084 mln czyli 2% osób!
2. Na pozostałe 34.16 mln (38-3.84) osób zachorowało 2.756 mln (2.84-0.084) czyli 8%!
Widać czarno na białym, że wśród zaszczepionych w Polsce mamy 4x mniej zachorowań (czyli 75% skuteczności), a denialiści twierdzą, że szczepienia nie mają sensu? Dodatkowo pamiętajmy, że zdecydowana większość zachorowań następuje jeszcze zanim LUDZIE osiągną odporność (i ta faktyczna skuteczność będzie wyższa niż 75%!!!!) - wśród tych 84 tys przypadków są w przeważającej mierze właśnie takie osoby, które zapomniały, że w pełni zaszczepione się mogą czuć dopiero po 14 dniach od otrzymania drugiej dawki, a niektórzy jak wiemy ściągają maski wręcz następnego dnia po pierwszej myśląc, że są śmiercioodporni dzień po. Precyzyjnie wykonane badania gdzie porównuje się 2 grupy zaszczepionych w tych samych okresach i w momencie kiedy można mówić o osiągnięciu odporności jasno wykazują, że szczepienia są skuteczne na poziomie nawet 95% (pokazują to chociażby dane z Izraela). Oczywiście z Izraela mamy kompleksowe badania [https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(21)00947-8/fulltext], a tutaj w poście, dla PL proste porównanie, z którego (nawet uwzględniając tych co zarazili się przed drugą dawką + tych bez zachowania okresu wytworzenia odporności) widać jak na dłoni, że szczepionki są mega skuteczne u nas w kraju. 4x mniej zachorowań procentowo w grupie zaszczepionych! A dodatkowo wiemy, że po szczepieniu przechodzimy tą chorobę po prostu łagodnie. Po co ryzykować? Szczepmy się. To działa.
Mamy zilustrowane jak na dłoni, że nie tylko warto się szczepić ale i warto było hamować transmisję, kupować czas izolacją i zostawić teren do pracy nauce: jak widać ta nie tylko celnie przewidziała następstwa poluzowań (miliony niepotrzebnych zgonów), ale i znalazła rozwiązanie by kolejnych uniknąć (szczepienia).
Boli tylko, że wciąż tak wielka grupa ludzi nauce nie ufa i boi się szczepień. Jako społeczeństwa ponieśliśmy ogromny koszt nie tylko w postaci kupienia sobie czasu lockdownami, ale także tego by ten czas jak najlepiej wykorzystać do opracowania rozwiązań, dzięki którym to umieranie i przechorowywanie nie będzie konieczne. Wbrew pseudo-marzeniom proepidemików.
Rządy państw poniosły ogromne koszty celem doinwestowania procesów R&D aby zasilone w ten sposób instytucje mogły sobie pozwolić na prace 24/7 rękami tysięcy najlepszych naukowców na świecie by opracować rozwiązania szybko, a nie dziesiątkami lat. Ponieśliśmy tego ogromne koszty, ale się udało! To tempo kosztowało miliardy dolarów, ale mamy dzięki temu skuteczne i bezpieczne szczepienia opracowane w rekordowym czasie. Postęp technologiczny i naukowy dzieje się tu i teraz.
Jest to wielki triumf współczesnej nauki nad chorobami zakaźnymi, którego ludzie z czasów poprzednich pandemii mogliby nam pozazdrościć.
Oni nie mieli opcji B, musieli z chorobą się zmierzyć i często oddać życie swoje lub najbliższych. My opcję B mamy, a ją odrzucamy? Jak to nie jest skrajną głupotą to napiszcie mi proszę co nią jest?
Dane z Izraela są bezlitosne, te z Polski również. Szczepionki to narzędzie zmieniające bieg historii ludzkosci. Pierwszy raz w dziejach tego gatunku mamy możliwość pokonania pandemii, a nie bycia przed nią na kolanach pokonanego. Dzięki nauce.
Szczepmy się!
W Polsce nie mamy jeszcze kompleksowych badań i podsumowań, ale przypominam te opublikowane w Lancet z Izraela, ilustrujące skuteczność szczepień Pfizerem w zapobieganiu:
- bezobjawowej infekcji 91,5%.
- objawowej infekcji 97%
- jakiejkolwiek infekcji 95,3%
- hospitalizacji 97,2%
- ciężkiego lub krytycznego przebiegu Covid wymagającego hospitalizacji 97,5%
- śmierci z powodu Covid 96,7%
Nie ma żadnego powodu aby sądzić, że w Polsce po odczekaniu 14 dni od szczepienia drugą dawką, będziemy mieli inne liczby. Szczepienia + cierpliwość i wyjdziemy z pandemii.
Dane:
(*). https://portal.abczdrowie.pl/ile-osob-zachorowalo-po-przyjeciu-szczepionki-na-covid-ministerstwo-zdrowia-podalo-dane?c=168&src01=8d289
(). https://ourworldindata.org/explorers/coronavirus-data-explorer?zoomToSelection=true&time=2020-03-01..latest&pickerSort=asc&pickerMetric=location&Metric=Confirmed+cases&Interval=Cumulative&Relative+to+Population=false&Align+outbreaks=false&country=~POL
(*). https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(21)00947-8/fulltext
Źródło: https://www.facebook.com/defoliator/posts/233183201909897
#polska #ciekawostki #zainteresowania #badania #koronawirus #europa #swiat #koronawirus #covid19 #zdrowie #medycyna #szczepienia #foliarze
Nie żebym był przeciwnikiem szczepień, ale coś tu mi nie gra... najdroższa szczepionka jest tańsza niż badanie na przeciwciała więc taniej wszystkich zaszczepić ;-)
Jak tam raportowanie przypadków i zgonów, czy jest wiarygodne?
Wciąż używamy rt PCRów na ponad 35 cykli które są w stanie wykryć co sobie zażyczysz?
I czy kiedy większość chętnych już się zaszczepiła takie CDC nagle zmniejsza ilość cykli do poniżej 28 kiedy drastycznie spada ilość false positiveów?
Czy CDC i inne agencje rządowe wciąż rekomendują zaliczanie diagnozy jako COVID19 nawet podejrzeń bez pozytywnego testu?
@azurowyabazur: XDDDDDD
No i bardzo ładnie zastosowałeś punkt 6 Erystyki Schopenhauera :)
XD
Nie, nic takiego z tego nie wynika bo po pierwsze wiele ludzi zaszczepionych to ozdrowieńcy, a po drugie czas jaki mieli zaszczepieni na złapanie covida jest 4 razy niższy niż reszta. Te twoje wnioski są tak absurdalnie głupie, że aż się za głowę
@Tom_Ja: niestety, ale nasz lockdown sensu nie miał. Wyszukaj dane o tym, jaki procent zarażał się w pracy. Tylko i wyłącznie lockdown po azjatycku przynosi wymierne korzyści.
@Tom_Ja: długofalowe oddawanie swojej wolności w zamian za krótkofalowe lepsze zdrowie.
Komentarz usunięty przez autora
@Tom_Ja: a jaki związek z opracowaniem szczepionek miały lockdowny?
Raz dalej maja pozamykane granice i brak kontaktow z nowymi wariantami
Dwa to teraz tam jest wojna i siedzą pochowani w bunkrach a nie łażą na testy.
@Tom_Ja: Nie czytam dalej, ale faktycznie miały sens, ludzie nieleczeni na nowotwory i inne choroby umarli i teraz mieszkania tanieją. Mniejsza populacja, tańsze mieszkania.
To również są kwestie, które trzeba brać pod uwagę w kalkulacji czy wprowadzenie lockdownu miało sens. Wg mnie nie.