Wpis z mikrobloga

@radarada: Dokładnie z tego samego powodu, aby jak biały człowiek moc wyjechać na wakacje gdzie zechcę. Nie wierze w śmiercionośna moc tego wirusa, którego osoby mi bliskie przeszły jak zwykle przeziębienie lub nawet nie wiedzac o tym. Osoby pieprzące o tym jak to ich znajomi w wieku 30 lat, wysportowani maja #!$%@? płuca to zwykle szury, które starają się nakręcać spirale strachu. Mam 33 lata, całe życie sportu nie uprawiałem, ale
  • Odpowiedz
ale wiesz, że szczepienie nie chroni przez zarażenie i rozprzestrzenianiem?


@radarada: Szczepienie powoduje znacznie lżejszy przebieg choroby i prawdopodobnie znacząco zmniejsza rozprzestrzenianie. Podobnie jak airbag i pasy w samochodzie. Nie gwarantują że przeżyjesz każdy wypadek, ale zacząco zmiejszają ilość ofiar i obrażeń.
  • Odpowiedz
@radarada @Argonzz: kurde Wy żyjecie na innym świecie chyba, nikogo nie znam z takimi powikłaniami Ja mam powikłania neurologiczne. Covida przeszedłem lekko, ale teraz tulam się po lekarzach i próbuje się doprowadzić do stanu używalności sprzed choroby. Oczywiście może to być przypadek i np wyskoczyło mi SM czy inny #!$%@?, dowiem się po rezonansie, ale byłby to zajebisty przypadek że do momentu zachorowania na covid w zasadzie zero chorób, a potem
  • Odpowiedz
@radarada: bo szczepionka ma “tylko” 90-94% skutecznosci. Wiec jeśli zaszczepie się ja, moja dziewczyna i jej babcia i spotkam kogos zarażonego to w najgorszym wypadku droga wirusa ode mnie do tej babci to 0,1x0,1x0,1, wiec 0,1% szans.

Dzieki temu jadąc do bliskich nie martwię się, ze wiozę im niechciany prezent i narażam nie tylko swoje zdrowie ale i zdrowie innych.

A z tak bardziej samolobnego punktu widzenia to jara mnie technolgia
  • Odpowiedz
@bluberr: ale wiesz, że szczepienie nie chroni przez zarażenie i rozprzestrzenianiem?


@radarada: kilka dni temu uświadomili mnie na mirko, że to nie do końca prawda - chronić co prawda nie chroni, ale znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo owych
  • Odpowiedz