Wpis z mikrobloga

@Tonari_Totoro: może cos się pozmieniało przez lata ale kiedyś nikt nie używał NB do poważnego biegania. Jak szukam butów do biegania to na NB nawet nie patrzę. Za to Mizuno to była zawsze marka stricte sportowa.
@Tonari_Totoro: ja tego nie pisze krytycznie , może faktycznie NB obecnie są bardzo dobre , po prostu kiedyś nie były wieć sam jestem ciekaw co napiszą inni. Ja biegam na reebokach i asicsach , muzino używałem w latach 90tych. U mnie jaki by nie były buty to po ok 800 km wycierają sie zapiętki taki kształt stopy.
@Tonari_Totoro: Asicsy w mojej opinii są dosyć trwałe, a tu masz... Ja przez 1200 km biegałem w Noosa Tri 11 i dopiero po tym dystansie straciły swoje właściwości ale to raczej twardy but, na krótkie dystanse do półmaratonu.
Ja teraz próbuję podejść inaczej - bo że buty biegowe się zużywają to fakt i raczej trudno temu przeciwdziałać.
Ostatnio się szarpnąłem na "On Cloud" ponad 600 zeta i 500 km potem już te chmurki popękały, a po 300 już było tak sobie.
No a skoro tak, i to kolejne buty które się uklepują, to teraz wziąłem decathlony za 250 i też są wygodne, mają dobre rozwiązania i pewnie też się uklepią,
@sEB-q: ja to widzę, że wszystko zależy od człowieka i jak biega. Bo ja korzystam tylko z NB i Nike. Mam 3 pary NB i 4 Nike i nic nie pęka nic się nie rozwala. Robie w nich 1500-2000km i wyrzucam bo są już ubite jak #!$%@?. Ale z wyglądu to jak nówki ze sklepu.

A z drugiej strony mam znajomego co po 500km już ma buty które ledwo się na