Wpis z mikrobloga

w porownaniu do silu nabywczej pieniadza i benefitow z nich wynikajacych? Absolutnie nie.

Zagranicznym koncernom opyla sie tania sila robocza, nic poza tym.

@majk90: Oczywiście, że są niskie. To nie jest tak, że obniżając je te benefity byłyby lepsze. Polska będzie musiała podnosić podatki jeśli chce doprowadzić do wzrostu jakości tych usług. Jesteśmy stosunkowo biednym krajem więc to logiczne, że państwa nie stać na poziom jaki oferuje Zachodnia Europa. Trzeba
  • Odpowiedz
dobra. Juz wiem. Tobie chodzi o cos w rodzaju zmniejszania gramatury produktu, przy zachowaniu ceny, albo podnoszenie ceny innego produktu, by zbilansowac strate na innym.


@majk90: Nie, robiąc to po prostu ktoś kupi gdzie indziej produkt. Ktoś ogarnięty po prostu przboleje, że nie wszystko robi się dla zysku, a koniec końców i tak go osiągnie.
  • Odpowiedz
Konkurencja z nim nie wygra, bo im też wzrosną koszy, które przeniosą na konsumentów ( ʖ̯). W branżach, w których jest duża konkurencja z reguły jest niska marża, a profit się robi na wolumenie.


@Akos: Określasz po prostu przypadek gdy rosną ceny, a gospodarka się kurczy i maleje liczba konsumentów. Równie dobrze pomimo rosnących cen półproduktów można obniżyć cenę jeśli będzie ku temu
  • Odpowiedz
@NeonTurtle: Na prostytutki zawsze będzie popyt. Podniosłem cenę za godzinę dwa razy w ciągu pandemii, a liczba chętnych na moje usługi stale rośnie. Także życzę powodzenia w tych Czechach.
  • Odpowiedz
Jak to jest, za wykopki tak bardzo płaczą o prowadzenie działalności gospodarczej w tym kraju, a moi klienci chwalą się co chwilę, jak to szybko im się rozwija biznes? Jakoś nie widzę tego pogromu przedsiębiorców.


Czy

Gdzie byłeś w ciągu ostatniego roku? Mamy globalną pandemię. Biznes kwitł przed pandemią. Teraz też widać ożywienie gospodarcze. Po dupie dostał cały świat, a nie tylko Polacy.


@
  • Odpowiedz
W ogóle nie rozumiesz... To nie jest kwestia skalowalności czy nie, tylko kwestia popytu na pracę i podaży pracowników.


@Akos: ah klasyczny programista, zaczynanie zdania od "w ogóle nie rozumiesz". I wy się dziwicie że jesteście uznawani za najbardziej arogancką grupę społeczną.

A ja doskonale rozumiem. "To kwestia popytu na pracę" przecież nie zamyka tematu, popyt z czegoś wynika a nie pojawia się magicznie w próżni (a nawet gdyby się pojawiał -
  • Odpowiedz
Skoro zarobki w IT są takie dobre, to czemu ci ze słuchawki nie pójdą modelować ERP albo robic backend w javie, skoro nie są gorsi od programistów? Może jednak są.


@Akos: o widzisz, i dokładnie o tym mówię. "Może jednak są"

Nie, nie są. To ludzie jak wszyscy inni. Tylko akurat w loterii genetycznej nie wygrali umysłu ścisłego ukierunkowanego na rozwiązywanie logicznych łamigłówek a przynajmniej nie na tyle żeby konkurować na rynku
  • Odpowiedz
To w końcu jest kryzys, czy klienci chwalą? Mieszasz się w zeznaniach.


@majk90: Opisuję sytuację sprzed pandemii. To chyba oczywiste. Niektóre branże zyskały, inne straciły, ale ogólnie gospodarka była na minus. Teraz już się wszystko ustabilizowało i jest coraz lepiej.

W Polsce podobno nie ma kryzysu. Nie oglądasz TVP? Niemcy, Francja, USA - oni mają problemy. U nas jest wzrost, szczęście i zero
  • Odpowiedz
No ale może nie twoja wina, z umysłem ścisłym często przychodzi społeczne upośledzenie i brak empatii. Pewnie akurat w tym losowaniu ci nie poszło.


@gatineau: Widzisz, więc wszystko się zgadza. Idąc tym rodzajem moralności powinienem teraz wykorzystywać tych, co mają więcej empatii bez żadnych skrupułów, tak samo jak ci, którzy nie wygrali tam gdzie ja mogą sobie bezkarnie wykorzystywać fakt, że mi się poszczęściło na innej loterii.

A jest popyt
  • Odpowiedz
@Emkacf: Niestety prawda jest taka że tak - z perspektywy Państwa jako kolektywu jesteś gorsza bo nie masz dzieci.
Nie jest to ani miłe ani sprawiedliwe - nie jest to też moje zdanie - ale nie mając dzieci jesteś gorsza bo dzieci są najważniejszym współczynnikiem w długofalowych wyliczeniach finansowych, społecznych i w zasadzie wszystkich innych.
Cały cywilizowany świat wspiera bardzo mocno posiadanie dzieci.
  • Odpowiedz
Skalowalność pracy obniża popyt. Gdyby 1 kasjer był w stanie obsłużyć 1000 kas to myślisz, że popyt na pracę kasjera byłby większy czy mniejszy?


@Akos: w sumie racja, nie przemyślałem tego do końca.

Więc rozwijając, dobrobyt programistów wynika z dwóch
  • Odpowiedz
Czyli jak za PRL robić dużo, zarabiać mało i cieszyć się że robota jest? XD W cywilizowanych krajach na szczęście działa to zupełnie inaczej.


@majk90: Trzeba jeszcze utrzymać rentowność.

Okej. To już nie mam więcej pytań. XD XD Kolega za konfederacją? XD


Jestem specjalistą więc nie. Do reszty się już nie odniesiesz? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kolejny kapitalista zaorany.
  • Odpowiedz
  • 0
@ekjrwhrkjew Odchodząc od wątku proponuje jednak zmiany przychodni. Jest dużo przychodni które mają rejestrację przez Internet czy też telefoniczną z kolejką.
  • Odpowiedz
@Katsukyun Tak ale jak już przy placach jesteśmy to zwróć uwagę na zmiany podatkowe, a zwłaszcza na to że jak w końcu został podniesiony drugi próg to realnie ktoś kto zarabia powiedzmy 7-8k netto będzie płacił jeszcze większe podatki niż dotychczas. Jezeli nie będzie kryzysu to inflacja będzie napędzała jeszcze bardziej wzrost płac i coraz więcej ludzi będzie na tych zmianach traciło. Druga sprawa to jeżeli pandemia się nie skonczy i
  • Odpowiedz