Wpis z mikrobloga

@Anty_Chryst: za 1/5 ceny tego crapa zrobisz sobie elektryka customowego który go zje, no ale to jest dla ludzi którym nie przeszkadza że mają przepłacony shit, ważne że drogo bo ich stać
@k3lt: co oczywiście nie jest realną wartością takiej baterii, baterie robione na zamówienie o tak śmiesznej pojemności to koszt 1/3 tego.
@FLAC: Możesz coś więcej? gdzie i jak mogę złożyć sobie customowego elektryka na napieprzania po górach? nie chcę przepłacać ale też nie chciałbym się zabić.
Z tego co widzę to przednie amortyzatory jakby szukać ich osobno to koszt rzędu 6-7k PLN.
@Anty_Chryst: widzę, że ten jest z jakieś serii 10th anniversary, więc pewnie dopłacasz za "unikanlność" - taki rower ma większą wartość kolekcjonerską i ma jakieś fancy malowanie
@loonie: kupujesz gotową ramę taka jaka cię interesuje (od kilkuset PLN to tylu ile chcesz), potem kontaktujesz się z jakąś firmą (np mgvolt, obadaj sobie ich youtuba, są też dziesiątki innych) i oni dopasowują silnik i robią baterię pod konkretne preferencje.

Ja sam myślę nad elektryfikacją w przyszłości mojego starego roweru. Tani chłam z marketu, chyba 800 PLN kosztował 10 lat temu jak nie więcej, ale ma amorki przód, tył. Ciężki
@Desmosedici: dlatego piszę, to jest rower dla osób które lubią mieć przepłacony szrot który ma parametry takie, że ja szybciej siedzę niż on jedzie. No ale jak chcesz pokazać że cię stać, to jak zrobić to inaczej niż wydając pieniądze w sposób podobny do ich palenia w piecu.
@FLAC: To w takim razie Ty w zupełnie inny sposób użytkujesz rower. Tylko proszę Cię, jak już zelektryfikujesz taki tani rower, to nie wypuszczaj się nim w żaden bardziej wymagający teren jeśli Ci życie miłe.
@loonie: przecież piszę, że jeśli śmigam to normicko po DDR w mieście. Mierzmy siły na zamiary, po co rama MTB do downhilla kiedy rower będzie śmigał tylko po asfalcie i to nie z prędkościami 100 kph.
@damian_co_dalej: nie rozumiemy się. Po prostu w tej cenie dostać taką elektrykę to jest szit. To jakbyś dostał samochód w którym masz wszystkie części z ferrari, fajnie wygląda, dobrze się prowadzi, klei do drogi. Ale silnik do dwusuw z malucha. To jest OK twoim zdaniem? xd Oczywiście w cenie pełnoprawnego ferrari.
@FLAC rzuciłem okiem na filmy mg volt i stwierdzam:
1) poczytaj sobie o czymś takim jak masa nieresorowana 2) poczytaj sobie o jakości piast i ich uszczelnieniu
3) poczytaj sobie o standardach osi we współczesnych rowerach
BONUS polecam filmik o zaplataniu kola na profesjonalnym wiadrze po tynku z kreislera
@Piotr--K: wiem czym jest masa nieresorowana, o piastach nie wiem ale wiem coś o łożyskach uszczelnianych bo to powszechność w hulajkach elektrycznych.

Ja nikomu w portfel nie zaglądam i nie mówię że nie ma kupować ale faktem jest, że kupowanie elektryka w takich parametrach to jest nieporozumienie. Elektryk musi mieć przynajmniej te 2 kW mocy żeby się jako tako kulać a nie silnik zespolony z pedałami i bateryjkę 36 V 8