Wpis z mikrobloga

#koronawirus #szczepienia Mam wrażenie, że wykop i rzeczywisty świat, w którym żyję, to dwa zupełnie różne światy. Tutaj cała masa przeciwników szczepień, a wśród moich znajomych nie ma praktycznie żadnej takiej osoby. Duża część już zaszczepiona (bo akurat w moim środowisku jest dużo medyków i osób pracujących na uczelniach), praktycznie wszyscy inni już mają terminy, bo w styczniu wypełnili formularz i jako grupa wiekowa 30-39 mogli się dzięki temu zarejestrować wczoraj.
Wśród moich znajomych nie ma praktycznie nikogo, kto by nie chciał się zaszczepić.

Chyba dokładnie taka sama sytuacja, jak z głosującymi na PiS. Samemu się nie zna nikogo takiego, a jednak 1/3 kraju ich poparła...
  • 14
@DerMitteleuropaer: Zdaniw na wykopie zawsze były podzielone. Ale mam wrażenie że na początku kak ruszyły szczepieniana wykopie była lekka przewaga zwolenników szczepuenka, a teraz proporcje się odwróciły.
Wśród moich znajomych nie ma praktycznie nikogo, kto by nie chciał się zaszczepić.


@DerMitteleuropaer: Ilu masz znajomych którzy są fanami stworzenia infrastruktury do dzielenia obywateli UE na tych których wpuszczamy do knajpy/pociągu/samolotu i na tych którym nie wolno? Bo jeśli raz tego dżina wypuścimy z butelki to system oceny obywateli - made in PRC - jest tylko kwestią czasu.
@DerMitteleuropaer: Nie martw się mireczku, w moim środowisku sytuacja wygląda tak samo. Trzeba mieć na uwadze, że ten portal stał się siedliskiem szurii i gniewnych nastolatków. Mimio to uważam, że i tak jest tu sporo ludzi myślących, tylko po prostu nie udzielają się tak jak oni, bo po co dyskutować z debilami. To tak jak z płaską ziemią, nie ważne co im udowodnisz i tak zostaną przy swoim.