Wpis z mikrobloga

@tusk: Tak, nawet jak mam pierwszeństwo. Mnie korona z głowy nie spadnie, a kierowcy niech wiedzą, że nie każdy rowerzysta to pedalarz ;) To trochę tak samo jak wchodzę gdziekolwiek (np. do sklepu) i mówię "dzień dobry" - takie podstawowe zasady kultury i wzajemnego szacunku ¯\_(ツ)_/¯
Tak, nawet jak mam pierwszeństwo. Mnie korona z głowy nie spadnie, a kierowcy niech wiedzą, że nie każdy rowerzysta to pedalarz ;) To trochę tak samo jak wchodzę gdziekolwiek (np. do sklepu) i mówię "dzień dobry" - takie podstawowe zasady kultury i wzajemnego szacunku ¯_(ツ)_/¯


@fonfi: Same here. To tylko podniesienie ręki, a miły gest dla kierowcy.
Ale najbardziej to mnie wkurzają typki co niby jadą wolno i jakby cię przepuszczali a co do czego to po prostu przejeżdżają a nawet przyspieszają przed samym przejściem, co takim siedzi w głowie?


@dablju_: Nic. To jest ten typ, który ma jakoś tam w głowie zakodowane, że przed przejściem trzeba zwolnić, ale już dlaczego to robi, po co, że może trzeba się rozejrzeć, jacyś piesi, rowerzyści? Tego nie wie. Ważne, że
To trochę tak samo jak wchodzę gdziekolwiek (np. do sklepu) i mówię "dzień dobry" - takie podstawowe zasady kultury i wzajemnego szacunku ¯_(ツ)_/¯


@fonfi: niby tak ale bądź takim pracownikiem sklepu i przez 8h każdemu odpowiadaj dzień dobry
@fonfi: Sporo ostatnio jeżdżę po mieście małą wywrotką i byłem w szoku dlaczego w ogóle mi dziękują. Ale nie powiem, spoczko sprawa. Jakoś tak człowiekowi milej się robi :)
No i właśnie "takie podstawowe zasady kultury i wzajemnego szacunku" dla niektórych ulica i chodnik to miejsce walki o każdą pozycję, nie rozumiem dlaczego. A po prostu zwykła uprzejmość czy to wobec rowerzysty, kierowcy czy pieszego, zawsze zrobi dzień tej drugiej osobie
A po prostu zwykła uprzejmość czy to wobec rowerzysty, kierowcy czy pieszego, zawsze zrobi dzień tej drugiej osobie :)


@K1jek: Otóż to :D

A jeszcze z takich ciekawych obserwacji ludzkich zachowań: na ciągach pieszo-rowerowych jak użyję dzwonka żeby ostrzec ludzi, że za nimi jadę to w 8/10 przypadkach zostaję zbesztany, że jak to ja śmiałem zadzwonić, przecież oni tutaj mogą iść. Ani nie dzwonię natrętnie (jeden krótki sygnał), jak trzeba to
Też tak robicie?


@tusk: nigdy. Jeśli mnie "przepuszcza", bo mam pierwszeństwo, to żadne podziękowania się nie należą.
W innych sytuacjach też nie dziękuję, bo wolę trzymać ręce na kierownicy. Co najwyżej uśmiechnę się pod wąsem, bo jest mi wtedy miło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sylwester-stallone: W kontekście przedmiotowych przejazdów rowerowych pierwszeństwo określają znaki drogowe. Jeśli takich nie ma, to:

"Rower ma pierwszeństwo przed autami włączającymi się do ruchu z drogi poprzecznej, wyjeżdżającymi z parkingu lub posesji. W pozostałych przypadkach obowiązuje zasada prawej ręki – pojazd będący po prawej ma pierwszeństwo. Należy również pamiętać, że gdy wjedziemy już na przejazd rowerowy, mamy pierwszeństwo na tym przejeździe."

Jednak drogi i przejazdy są często projektowane bez wyobraźni, albo
@tusk: jako rowerzysta/pieszy nie dziekuje, a jako kierowca nie oczekuje dziekowania za cos oczywistego, a kilometrów osobowym jak i cięzarowym samochodem robie bardzo duzo, takie machanie to bardziej cos na zasadzie, dobra #!$%@? juz przejscia/przejazdu a nie machaj mi tu ( ͡° ͜ʖ ͡°)