Aktywne Wpisy
![PeteGlorious](https://wykop.pl/cdn/c3397992/PeteGlorious_GQ64PIy166,q60.jpg)
PeteGlorious +93
BoroPrimorac +61
Przykład Czarnka pokazuje jak propaganda mediów 3RP z inteligentnego, błyskotliwego i wyluzowanego gościa potrafi zrobic idiote, nieudacznika i chama. A lemingi/fajnopolaki/wykopki temu przyklaskują i chodzą na marsze w obronie TVN na każde zawołanie Tuska. Słuchając tego medialnego ścieku można pomyśleć że Czarnek jest maturzystą, a Kotłownia profesorem, a nie na odwrót
#kanalzero #sejm #bekazpisu #bekazpo #czarnek #polityka
#kanalzero #sejm #bekazpisu #bekazpo #czarnek #polityka
![BoroPrimorac - Przykład Czarnka pokazuje jak propaganda mediów 3RP z inteligentnego, ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/d6200ac6327072bd6b81544c42934c68d7292582971d8bf1e6b5071292a7474d,w150.jpg?author=BoroPrimorac&auth=e160b0863c0d81522f7857a293a847da)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Najbliższe dni to jedna z rzadkich okazji, by spotkać kilka osób przy jednym stole. I niespiesznie jeść, pić. A przede wszystkim prowadzić długie Polaków rozmowy. Jakoś dziwnie jestem przekonany, że wiodącym tematem będą – szeroko pojęte – sprawy polityki.
I nie należy takich rozmów unikać. Wprost przeciwnie. Mamy niepowtarzalną okazję poznać poglądy innych i pokazać własne. Przedstawić fakty i argumenty, a także skonfrontować je z innymi.
Jako wektory do dyskusji politycznej zaproponowałbym jednak inną, niż klasyczną, optykę. Zwłaszcza, że tradycyjne określenia, które wywodzą się z XX, a nawet XIX wieku, dziś są już mocno nieaktualne. Są nie tylko anachroniczne w sensie historycznym i politycznym. Są przede wszystkim staroświeckie mentalnie i poznawczo.
Dziś łatwo usłyszeć i przeczytać, jak przeciwnicy polityczni obrzucają się obelgami. Lewacy i prawacy, neomarksiści i neofaszyści, liberałowie i konserwatyści, nacjonaliści i eurofile. Konia z rzędem temu, kto – gdy wyrzuca z siebie taki epitet - potrafi zdefiniować i umieścić w socjologicznym czy filozoficznym kontekście merytorycznym te określenia.
Wszystkie one są nietrafne z kilku powodów. Po pierwsze, wszystkie powstały w innych epokach i odnosiły się do innej rzeczywistości. Po drugie, zupełnie inne doświadczenia tamtych czasów (np. wojny) w oczywisty sposób definiowały różne poglądy. Po trzecie, nie znajdziemy dzisiaj osoby, która w czysty sposób pasowałaby do jednej definicji. Jeden bywa liberałem i prawicowcem, inna może być konserwatystką i eurofilką, ktoś inny jeszcze nacjonalistycznym socjalistą,
Bo tak naprawdę to dzisiejszy spór polityczny rozgrywa się na dwóch innych płaszczyznach. Reszta to tylko figowe listki i kazuistyka… Wystarczy zapytać kogokolwiek za czym (a nie za kim, czy za jaką partą by głosował). A usłyszycie tylko to, co niżej.
⚡Spór pierwszy to naród i państwo vs samorząd i obywatel czyli zwolennicy silnej władzy centralnej i opiekuńczej roli państwa wobec mieszkańców kontra zwolennicy samorządów, kompetencji finansowych i zarządczych przesuniętych jak najniżej, na poziom lokalny oraz oddolnej aktywności obywatelskiej.
⚡Spór drugi to trójpodział władzy i rządy prawa vs wola narodu ponad prawem czyli zwolennicy prawa, rozumianego jako głównej i nadrzędnej procedury regulowania porządku w państwie, prawa rozumianego jako bezwarunkowe przestrzeganie konstytucji i trójpodziału władz (nawet jeśli utrudniałoby to bieżące zarządzanie sprawami obywateli) versus zwolennicy silnych liderów, osobowości, którym warto wierzyć i ich wspierać, i którzy dysponują społecznym poparciem do działania nie w imię prawa, tylko w imię bliżej nieokreślonego interesu ludu (nawet jeśli zmierzałoby to do nieuwzględniania lub lekceważenia prawa w ich działaniach).
Wsłuchajcie się uważnie w rodzaj i jakość argumentów. One wszystkie będą dotyczyć opisu z dwóch akapitów wyżej. I nie mają nic wspólnego z lewicą czy z prawicą, nowoczesnością czy konserwatyzmem.
Za takimi argumentami stoją postawy typu: „mnie się należy od państwa to i tamto” albo „wszystko sobie zawdzięczam, niech tylko państwo mi się nie wtrąca”.
Albo z innej półki: „Tusk/Kaczyński/Putin/Biden (do wyboru) to prawdziwy lider, niech robi porządek i nie ma co się oglądać na koszty; a Ci co stracą, to na pewno i tak na to zasłużyli”. Albo „konstytucyjne państwo prawa to jedyna możliwość liberalnej demokracji”.
A Ty, dzisiejszy czytelniku i przyszły biesiadny rozmówco? Jaka Twoja rola❓
Moderuj dyskusję w kierunku nowych, opisanych wyżej płaszczyznach sporów. Niech już nikt nie bredzi o postkomunistach i neokonserwatystach, brukselskich wasalach czy o miłośnikach trumny Dmowskiego albo poglądów Carla Schmitta.
A sprawy staną się bardziej jasne i przejrzyste.
A może nawet pole konfrontacji poglądów stanie się bardziej cywilizowane?
I da się kogoś, jeśli nie przekonać, to chociaż zrozumieć?
Wesołych Świąt .
---------------------------------
Image by suju-foto from Pixabay
Jeśli jesteś zainteresowany kolejnymi wpisami, obserwuj tag: #stowarzyszeniedip
fb: Demokracja i Przedsiębiorczość
#stowarzyszeniedip #dip #polityka #demokracja #wybory #4konserwy #neuropa #polska #prawo #biznes #ekonomia #pieniadze #finanse
#dzieci #rodzicielstwo #praca