Wiecie dlaczego konta z portalu wypok tak wałkują temat, że jesteś nieudacznik nie znajdziesz babki?
Odpowiedz jest bardzo prosta choć z pozoru zupełnie nie oczywista. Chodzi o wyodrębnienie w społeczeństwie grupy pozbawionej perspektyw i sensu życia. Poprzez mnogość wrzutek pokazuje się powszechność postawy zobojętnienia i jej akceptacja jako norma.
Mając wyodrębnioną grupę wrogo nastawioną i skonfliktowaną społecznie, podrzuca się jej w odpowiednim momencie rozwiązanie wszystkich bolączek.
Mając wyodrębnioną grupę wrogo nastawioną i skonfliktowaną społecznie,
podrzuca się jej w odpowiednim momencie rozwiązanie wszystkich bolączek.
@Galad:może być też dokładnie na odwrót - społeczeństwo ignorowało i gardziło przegrywami przez całą dekadę i w końcu się skrzykneli razem by zaprezentować co o tym czy o tamtym myślą, a inaczej niż przez partię polityczną lub ruch się nie da. Np prawa mezczyzn i nierowny wiek emerytalny - od dziesięcioleci mezczyzni sa wykorzystywani
@Galad: jestem szurem ale ta teoria spiskowa to za dużo dla mnie xD
incele byli i tak od lat takim niewidzialnym boogie manem
Problem jest taki, że przegrywów w ostatnim czasie przybywa lawinowo i dawniej zamiatało się ich pod dywan ale teraz jest już ich tyle, że po prostu stali się widoczni w społeczeństwie
@bylem_bordo: To znaczy że masz dobrych znajomych. Chyba lepiej w te stronę niż siedzieć z przegrywami. Od tych co odnoszą sukces to się chociaż możesz czegoś nauczyć, pogadać. Może coś podpowiedzą, pomogą itp.
@CyberMonoPlexer: Właśnie posiadanie znajomych "na poziomie" bardzo wspiera rozwój, ale u osób, które maja choć minimum perspektyw. Czyli jesteś sobie normikiem, który się zakrecil w środowisku ludzi robiących fajne rzeczy, jakieś biznesy. To cie ciągnie w gore. Ktoś wyciąga do ciebie rękę. Jesteś lubiany. A jak jesteś ta jedyna osoba z towarzystwa, która jest na dnie, z depresja, to zaczynasz być dla ludzi obciążeniem. Słuchasz o ich problemach typu to, ze
@ApoIIo: Ale w sumie coś w tym jest, jak trochę kasy zarobiłem za granicą i mnie teoretycznie było "stać", to jak poszedłem do gówno pracy w PL, to póki jeszcze coś miałem na koncie, to było ok i tak jakoś mi się bezstresowo pracowało :) A teraz już jest jak u każdego w Polszy
W dzisiejszych czasach każdy chce wszystko szybko i bez wysiłku... później przychodzi zderzenie z rzeczywistością, podrzędna praca, kredyty pod korek, komornik, depresje. Wystarczy dobrze wychowywać dzieci, zamiast tłuc im do głowy, że mogą wszystko i są super wyjątkowi dla całego świata...
@krulkartonu: ja musze zaczac wiecej myslec o sobie, bo caly swiat mysli tylko o mnie - jak narzekam ze jakas gra jest za trudna i pisze zeby ja ulatwili, to w odpowiedzi nikt nie mowi o grze tylko wszedzie ze to ja jestem slaby, ze to ja nie umiem grac, itd.
@krulkartonu: To jest potem najgorszy policzek, jak się wyjdzie jeszcze z biedy/patologii (moja sytuacja), dojdzie do czegoś i na koniec usłyszy, że "ma się szczęście" albo "ale ty to masz fajnie". :D Zawsze warto inwestować w siebie, warto poświęcić jakieś mniejsze przyjemności, żeby się rozwijać i przede wszystkim - spędzać ciekawie czas (nie ma znaczenia czy za gruby hajs czy skromnie, ale po prostu ciekawie), bo życie jest jedno i... przemija.
Komentarze (250)
najlepsze
Odpowiedz jest bardzo prosta choć z pozoru zupełnie nie oczywista.
Chodzi o wyodrębnienie w społeczeństwie grupy pozbawionej perspektyw i sensu życia.
Poprzez mnogość wrzutek pokazuje się powszechność postawy zobojętnienia i jej akceptacja jako norma.
Mając wyodrębnioną grupę wrogo nastawioną i skonfliktowaną społecznie,
podrzuca się jej w odpowiednim momencie rozwiązanie wszystkich bolączek.
Może to być nowy ruch polityczny,
@Galad:może być też dokładnie na odwrót - społeczeństwo ignorowało i gardziło przegrywami przez całą dekadę i w końcu się skrzykneli razem by zaprezentować co o tym czy o tamtym myślą, a inaczej niż przez partię polityczną lub ruch się nie da.
Np prawa mezczyzn i nierowny wiek emerytalny - od dziesięcioleci mezczyzni sa wykorzystywani
incele byli i tak od lat takim niewidzialnym boogie manem
Problem jest taki, że przegrywów w ostatnim czasie przybywa lawinowo i dawniej zamiatało się ich pod dywan ale teraz jest już ich tyle, że po prostu stali się widoczni w społeczeństwie
@Kalosz667: mówimy tu i teraz a nie to co było 100 lat temu.