[srut]

#programista15k #programowanie #statystyka #datascience
Kończę 3 rok doktoratu i powoli muszę myśleć o tym co dalej. Sytuacja wygląda tak, że nie chce kontynuować kariery w nauce. Przez 3 lata siedziałem głównie przed R i analizowałem dane. Jest to coś w czym czuję się dobrze i to lubię. W międzyczasie wpadłem na to, żeby pójść na informatykę niestacjonarnie. I tak jakoś żyję na tej swojej wsi, zwanej życiem.

Teraz rozsyłam CV, żeby załapać się jako jakiś analityk/datascientist. Skupiam się głównie na stażach, bo wiem, że moja wiedza i umiejętności niekoniecznie muszą się pokrywać z tym czego wymaga rynek już w prawdziwej pracy.

I tak się zastanawiam ostatnio, czy nie jestem przypadkiem za stary na staże. Może paradoksalnie łatwiej będzie się dostać na jakiegoś juniora, po tym jak odpicuje swoje analityczne portfolio. Tylko, że jak takie portfolio miałoby wyglądać? Skrypty na githubie z R czy Pythona z jakąś regresją czy klasyfikacją?

[srutownik]

@srut: na juniora od razu. Ładnie opisz w cv i portfolio co potrafisz i swoje doświadczenie w analizie. Łatwiej Ci będzie znaleść prace na juniora niż na staż - szukając stażystów szukają młodych i wiek ma znaczenie

Edit: jak coś posiadanie doktoratu może wpłynąć na Twoja niekorzyść - będą bali się zatrudnić kogoś z takim wykształceniem

[ashantiel]

@srutownik: a ja wrecz odwrotnie, posiadanie doktoratu pozwoli przefiltrowac wszystkie firmy, ktore "boja sie" wyksztalcenia. Te powazniejsze na Data science szukaja ludzi z doktoratami, bo to swego rodzaju certyfikat potwierdzajacy umiejetnosci analizy danych.

@srut: ładne CV, github z kodem z Pythona/R (raczej oba, Python bardziej poszukiwany) z opisem problemu i rozwiazania i na spokojnie znajdziesz ciekawe roboty. W staż nie ma się co bawić majac takie doswiadczenie

[srutownik]

@ashantiel: Pewnie masz racje, ja tylko powtórzyłem słowa doktorki od statystyki matematycznej z moich studiów, narzekała bardzo na to ze odrzucali ja ze względu na wykształcenie

[villager]

@srut: mysle ze masz spore szanse na dostanie fajnej roboty przy obecnym rynku. nie wiem dokladnie jak powinno wygladac portfolio ale życze powodzenia ᶘᵒᴥᵒᶅ

[leoha]

Skrypty na githubie z R czy Pythona z jakąś regresją czy klasyfikacją?

@srut: regresja i klasyfikacja to bardziej poziom junior student. Musisz sie raczej wykazac baddziej wyrafinowana wiedza. Jestes doktorem wiec chyba robiles jakies bardziej skomplikowane projekty, ktore moglbys umiescic w portfolio.

[mprzemo]

@srutownik: doktorat to tylko plus w poważnej firmie i skąd doktorantka wie, że odrzucili ją ze względu na wykształcenie skoro firmy rzadko podają powód a jak już to mówią jakąś oklepaną ściemę.

[srutownik]

@mprzemo: to doktorka habilitowana akurat była, i odpowiadając na pytanie nie wiem

[piternet]

@srut: ale doktorat to z informatyki czy z czego, jak w międzyczasie informatyka niestacjonarna?

Ogólnie PhD z informatyki + jakieś udokumentowane doświadczenie, staże etc to w tym momencie zarąbista sytuacja na rynku pracy, szczególnie jak wiesz coś o MLu.

[peoplearestrange]

@srut: @srutownik: srut i srutownik (｡◕‿‿◕｡)

panie srut, w jakiej dyscyplinie pisze Pan doktorat i co poleca do nauki R na poziomie intermediate+ ?

[srut]

@peoplearestrange: jak się uda, za rok będę doktorem nauk biologicznych (i bede sie smial jak jan rodzeń sie przewraca i sobie glupi ryj rozwala). W swoim projekcie i różnych towarzyszących zajmuję się bioinformatyką, dokładniej analizą ekspresji genów na wszelkie sposoby.
Nie wiem szczerze mówiąc jaki poziom to intermediate+, bo po prostu nie mam porównania, bo jestem jedyną osobą w "zespole" od analiz :(

Ja R uczyłem się przez próby i błędy,

[srut]

@piternet: tak jak wyżej, doktorat, powiedzmy z biologii (bo ważniejsze mimo wszystko są wnioski biologiczne, niż techniczna część projektu). Informatykę zacząłem na drugim roku doktoratu, żeby uzupełnić braki informatyczne.