Wpis z mikrobloga

@Proceder: to musiałem to wymyśleć niezależnie od innych autorów :P
Jakiś czas temu tak mi wpadło do głowy - że sklep ogrodniczy i wchodzi Papaj i mówi, że chce ziemię, tą ziemię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kotouak ja znałem w wersji: przychodzi baba do ogrodniczego po kanonizacji JP i mówi: (...). Dowcip dobry, mogłeś na niego wpaść niezależnie, jak to było podobno z wynalazkiem telefonu.
  • Odpowiedz
@Proceder: ja to opowiadałem tak: "co mówi Wojtyła w sklepie ogrodniczym? (Wiadomo co xD)"
Po prostu.
Żadnej baby w to nie mieszałem :P
Ogólnie wiele rzeczy jest wymyślanych równolegle. Raz jeden koleś polecał mi super skrót, żeby ominąć korek na jednym odcinku. Jeździłem tamtędy od pierwszego miesiąca z prawem jazdy xD
  • Odpowiedz
@woyciech trochę inaczej ale sens ten sam
Wolę suchary-zagadki ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ps. Wyżej masz cała rozkmine na temat tego, jak ludzie wymyślałją rzeczy niezależnie od siebie i wydaje im się, że są pionierami.
PS2. Ja osobiście wpadłem na to po przeczytaniu suchara, że poszedł facet do ogrodniczego i dostał z liścia. Tak sobie myślałem, czy można to przerobić na papa-dowcip
  • Odpowiedz