Wpis z mikrobloga

https://www.yafud.pl/45800/ Dziś dotarły do mnie plotki na mój temat. Właśnie dowiedziałam się, że jestem "Karyna 500 ", "złapałam faceta na dziecko, teraz biedny haruje, a ja się bawię". A skąd takie wnioski? Prawie trzy lata temu straciłam pracę. Parę dni później okazało się że jestem w ciąży. Wielka radość, ponieważ długo staraliśmy się o dziecko. Prawie całą ciąże przeleżałam w szpitalu, więc nie mogłam pracować. Po urodzeniu zdrowej córeczki, z mężem ustaliliśmy że 3 lata zostaje z dzieckiem w domu. Później mała do przedszkola, a ja szukam pracy. I tak trwam od zupki do kupki już 1,5 roku. Niedawno obchodziłam okrągłe urodziny. W ramach zbiorowego prezentu od najbliższych dostałam bon podarunkowy do salonu kosmetycznego. Bardzo się ucieszyłam ponieważ dawno nie robiłam niczego dla siebie. Suma była konkretna, więc mogłam sobie pozwolić na zabiegi z górnej półki. Pech chciał, że na pierwszej wizycie natknęłam się na sąsiadkę. Musiała usłyszeć co będę mieć robione i za jaką cenę. Teraz jest mi strasznie przykro, bo nigdy mojemu dziecku nic nie brakowało, a męża też nie wykorzystuję wydając pieniądze na głupoty. Jutro mam umówiony kolejny zabieg, ale nie wiem czy pójdę. Zamiast przyjemności czuję poczucie winy jakbym była tym żerującym na wszystkich darmozjadem. #yafud #fail
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach