[c.....a]

#zagrubo2021 #odchudzanie #chudnijzwykopem
Dzień 1 - 23.03

Zmiana od poprzedniego wpisu: -0kg
Progres całkowity: -0kg
Waga początkowa: 121.8kg
Waga aktualna 121.8kg

No to zaczynamy. Trochę późno, ale trudno. Pierwszy trening za mną, korzystam z apki "Ćwiczenia w domu". Są poszczególne sekcje na różne partie ciała. Ja zaczynam od brzucha, jutro klatka piersiowa i ręce. Treningi zapisują mi się w google fit, który robi także za krokomierz i podlicza wszystko.

Mam otyłość więc bieganie odpada bo rozwalę stawy. Muszę zrzucić trochę więcej wagi i wtedy wracam do biegania (kiedyś biegałem amatorsko).
Czuję się jak mi zaraz serce wyskoczy z piersi.
Od kilku dni staram się chodzić minimum 10 000 kroków dziennie. Dziś weszły ćwiczenia.

Jestem zadowolony że się zmusiłem do treningu i smutny, że się tak zapuściłem. Nienawidzę, że mięśnie nie chciały się mnie słuchać.

Planuje zejść do 82 kg do końca roku. Jak zejdę do 100kg wchodzi bieganie. Rozważam też zakup rolek i dojeżdżanie nimi do pracy.

Obcinam kalorie w ramach #dieta Niedzielę zostawiam na cheat day. Nakupiłem też Pepsi zero i wafle ryżowe jakby mnie wzięło mocno na objadanie się albo na słodkie napoje.
Obecnie jestem około 1200 kcal na deficycie. Czyli jak utrzymam tępo to w tydzień będę 7000kcal na deficycie. Więc schludne około kilograma. Wychodzi 4kg na miesiąc. W pięć miesięcy dobiję do 100 kg. Trochę wolno, ale ponoć zdrowo. Jak przycisnę to może uda się w cztery miesiące. Taguje #mirkokoksy bo chociaż głównie #kalistenika robię w domu (mocno uproszczona bo spaślak jestem) to może gdzieś błąd w liczeniu spalania kalorii zrobiłem i mnie poprawicir lub coś podpowiecie. Pozdro mirki, do za tydzień.

[overjoyed]

@chmuraburzowa dajesz Mirek. Walcz!

[pannakota]

@chmuraburzowa: Pierwszy raz podchodzić do odchudzania? Co to znaczy "1200kcal na minusie" czyli ile kalorii przyjmujesz?

[c.....a]

@pannakota: tak. Z wagą nie miałem problemu (piłka, bieganie, sporo ruchu i nie obżerałem się) dopóki się nie spasłem jak świnia.

1000 kcal dziś wciągnąłem.

@overjoyed: (งⱺ ͟ل͜ⱺ)ง

[pannakota]

@chmuraburzowa: Zajedziesz się w miesiąc albo szybciej (ಠ‸ಠ)

[4WgH]

@chmuraburzowa trzymaj się miras ᕦ(òóˇ)ᕤ

[huntforfur]

@chmuraburzowa ja bym dorzucił spacer taki z pół godzinki. A kalorie to nie przesadzaj z deficytem, lepiej mniej inwazyjnie tak lekki deficyt i już będzie git

[c.....a]

@pannakota: dam radę. Niedziela na opierniczanie się i coś słodkiego mi wystarczy. Muszę tylko karimatę kupić bo się poobijałem na gołej podłodze.
@4WgH: dzięki miras. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[c.....a]

@huntforfur: zrobiłem dziś 7 km z buta.

[pannakota]

@chmuraburzowa: Chodzi mi o to, że przy takim deficycie owszem, waga ci spadnie ale potem masz gwarantowany efekt jojo jak nie ogarniesz tego, jak wyjść z takiej głodówki. To, że masz 7000kcal na minusie nie znaczy, że schudniesz kilogram, to jest orientacyjne.

[huntforfur]

@pannakota efekt jojo nie jest gwarantowany

[pannakota]

@huntforfur: Ok.

[huntforfur]

@pannakota no chcesz doradzać czy zniechęcać xd

[pannakota]

@huntforfur: Nie no, dobrze, skoro uważasz, że przy deficycie 1200kcal nie będzie efektu jojo to spoko :D To twoje zdanie i twoja opinia. Ja z doświadczenia wiem jaki jest później efekt.

[c.....a]

@huntforfur: @pannakota: nie no, zależy mi na dojściu do 100 kg żeby zacząć trenować na poważnie (ostatnio znajomy mnie na piłkę nożną zabrał to po 20 minutach gry musiałem odpuścić bo bali się że na zawał zejdę) i więcej jeść ale jeszcze więcej spalać. Taki mam plan przynajmniej. Może mondry może gupi, nie wiem, dlatego za wszelkie rady jestem wdzięczny. C:

[huntforfur]

@chmuraburzowa to będzie efekt kuli śniegowej zobaczysz xd na początku spacery jakieś ćwiczenia potem bieganie ale niekoniecznie, nie każdy lubi, ja chce na siłowni zacząć ćwiczyć tylko muszę sobie jakieś ciężary ogarnąć, tylko u mnie problem to że za mało ważę xd

[c.....a]

@huntforfur: ja na zapasy chcę się zapisać albo inne sporty walki. Tylko przy obecnej wadze to przy jakimś upadku czeka mnie śmierć i wstyd bo krater zrobię.

[bartt345]

@chmuraburzowa: 1000kcal to mało nawet dla drobnej kobiety, po miesiącu będziesz niedożywiony, ale gruby, po dłuższym czasie jeszcze dojdzie jo-jo. Znaczy jest jeszcze opcji, że dobijesz do tych 100kg, lecz po 5 miesiącach takiego jedzenia to wcale zdrowie nie będzie lepsze

[c.....a]

@bartt345: hmmm. Czyli muszę więcej ćwiczyć.

[huntforfur]

@pannakota później czyli kiedy? Xd

[pannakota]

@huntforfur: Później czyli jak ktoś jakimś cudem dojdzie na takim deficycie do wagi, którą chciał osiągnąć i nadal nie będzie miał odpowiedniej wiedzy jak z tego wyjść.