[PeeM69]

Zaczynam niedługo kurs na kategorie A(mam 30 lat)
Czy lepiej

A) kupić motocykl do 125 i jeździć, uczyć się, a za rok przesiąść się na coś większego?

B) poczekać i kupić moto o większej pojemności po kursie?

Budżet do 8k na moto
Jest duża różnica w prowadzeniu pomiędzy moto o mniejszej pojemności oraz tymi większymi?

Interesują mnie ścigacze, jeśli ma to znaczenie

#motocykle

Foto dla uwagi

[LepiejWcaleNizPozno]

@PeeM69: jeżeli masz obcykaną jakąś 125 4t, to przejście na coś większego nie stanowi problemu. Ogólnie "ścigacz" na pierwsze Moto nie jest zalecany. Są ludzie, którzy zaczynają od R1, ale jest też wielu nieboszczyków, którzy także zaczynali od R1

[Tvisterq]

@PeeM69: Ja na pierwsze Moto kupiłem Suzuki GS500F (47KM), do opanowania i dużo uczy. Są wersję z owiewkami F i E golasy.

[PodniebnyMurzyn]

@PeeM69: zdajesz egzamin na 75 konnym motocyklu, więc jaki jest sens potem kupować 125ccm xD

[Sahkez]

@PeeM69: opcja B ale nad tym sportem bym się na Twoim miejscu jeszcze zastanowił, jak nie masz siana w głowie to raczej się nie zabijesz ale zdecydowanie łatwiej uczyć się na czymś gdzie jesteś bardziej wyprostowany bo po kursie to co najwyżej będziesz w stanie się motocyklem przemieszczać

[PeeM69]

@LepiejWcaleNizPozno: jasne, ze R1 to marzenie, ale na początek coś słabszego :)

Od 12 lat jeżdżę autem, okres szaleństw mam już dawno za sobą

[PeeM69]

@Tvisterq: właśnie coś w takiego celuję, żeby można było czasem pojechać szybciej niż 120 na autostradzie, ale tez żeby nie męczyć się w mieście i promień skrętu nie był gigantyczny

[PeeM69]

@PodniebnyMurzyn: myślałam o kupieniu wcześniej żeby podczas kursu już sobie jeździć i się uczyć, tylko pytanie czy jazda na 125 to całkiem inna bajka niż na większej maszynie

[pan_fenestron]

@PeeM69 opcja B

[kipowrot]

@PeeM69 kupić 125 i jeździć, aż ogarniesz skręcanie

[PodniebnyMurzyn]

@PeeM69: Ja na kursie miałem tak, że najpierw 1 dzien jezdzilem na 125, 2 dzien na 250, 3 juz na gladiusie i mt'ku. Nie wiem jak jest w innych szkółkach, ale jeśli miałbyś taką opcję, to sam sobie wyrobisz opinię po kilku dniach. W każdym razie ja doszedłem do wniosku, że bez sensu jest schodzić z mocą niżej niż miał docelowy MT07 (czyli 75 KM).

[Wyrewolwerowanyrewolwer]

Od 12 lat jeżdżę autem, okres szaleństw mam już dawno za sobą

@PeeM69: EHE, a potem siadasz na moto.

Imho lepiej kupić po kursie coś większego, ale może bliżej 500-600 niż litra.

[Wyrewolwerowanyrewolwer]

@PodniebnyMurzyn: Ja miałem podobnie - dali mi 250ccm i miałem sobie pojeździć tak po prostu po placu żeby zobaczyć co z czym i do czego. Po jakichś 20 minutach powiedziałem że mi styka i dawać tego potężnego 50KM byka (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[PodniebnyMurzyn]

@PeeM69: @kipowrot: Nigdy w życiu wczesniej nie miałem doczynienia z motocyklami, a zdałem za 1 razem i to bez wykupowania dodatkowych godzin, także można się nauczyć "skręcać" na samym kursie, zeby zdać egzamin.

[NaMoment]

@PeeM69: Kup docelowy sprzęt, rady typu 125 potem zmienisz olewaj. Ja zacząłem od fazera 600, przy odrobinie oleju się nie zabijesz ;)
A inna sprawa to później problem z odsprzedaniem sprzętu, nikt o tym nie mówi głośno ale ilość motocykli jest już na tyle duża, ze mając nawet chodliwy sprzęt można poczekać na kupującego nawet 2 lata

[kipowrot]

@PeeM69 promień skrętu motocykla nie zależy od motocykla tylko od kierowcy :)

[gawronfly]

@PeeM69: Wstrzymaj się z decyzją, po kilku godzinach na placu sam będziesz wiedział czy kupowanie 125 ma sens.
Wg mnie nie.

[lossiemkos89]

@PeeM69: tylko też zależy ile masz wzrostu bo jak jesteś małym drobnym krasnalkiem to nie pakuj się w litra( ͡° ͜ʖ ͡°)

[aarahon]

@PeeM69: Opcja A ma tylko sens jeśli już chcesz jeździć ale nie wszystkie moto szybko się sprzedają - takie CB125, CBF125 czy YBR potrafią naprawdę długo stać, w zasadzie jedyny pewniak - Honda CBR - szybko pójdzie tylko jeśli jest naprawdę w spoko stanie lub w naprawdę niskiej cenie ale kupno takiej za x i sprzedanie jej za x za rok też się zdarza. Jeśli potrafisz się wstrzymać z jazdą i

[PeeM69]

@Wyrewolwerowanyrewolwer: Tak, gdyż o ile nie jeżdżę autostradą (40 minut do pracy) muszę się przebić przez miasto (90 minut). Dlatego chcę przesiąść się na coś co daje więcej frajdy i oszczędza czas.

[zygmunt90]

@PeeM69: Też się nad tym zastanawiałem zanim zdecydowałem się na kurs. Zrób kurs, a sama sobie odpowiesz na to pytanie.

Z perspektywy osoby po kursie(robiłem w 2019) wiem, że jazda na 125 jest po prostu mało komfortowa i nie wyobrażam sobie, żeby po wyjeżdżeniu 20 godzin na 650ccm zdecydować się na pojemność niższą niż 300ccm, a 650 uważam za optymalne.