Wpis z mikrobloga

I cyk, wracasz z pracy, rzucasz jeden bonik na stół. Żona trochę zmieszana ale robi swoje. Kończysz, żona idzie umyć paszcze ale Ty krzyczysz makao i po makale i dajesz jej drugi bon do zrealizowania natychmiast. Akcje powtarzasz jeśli masz więcej bonów. Tak oto oduczasz żony głupich pomysłów ( ͡º ͜ʖ͡º)


Właśnie zrobiłbym to samo, wykorzystałbym 2 bony od razu, a potem powiedział że wychodzę do klubu
@Lonate: na następny raz: kup mu jakieś szkolenie jazdy (np w Skodzie (sposobność uderzenia z całych sił w pedały, żeby auto zaczęło hamować - ubezcenne)), lub strzelnice, lub gokarty, lub lot balonem, lub lot w tunelu aero, lub jazdę wyścigowym autem, lub wspólny kurs gotowania albo tańca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Matdz123: Podpowiem jak. Na przykład wtedy jak masz z taką gwiazdą już dzieci i przez lata związku zmieniła się na niekorzyść. Czy to przez wpływ koleżanek czy przez wpływ rodziny. I wtedy nie chcą tracić kontaktu z dziećmi które tępa dzida może Ci zabrać plus użerania się z rozwodem i że to nie Ty jesteś winny siedzisz sobie w takim toksycznym związku. I jakoś nie jestem przekonany, że przeciąganie dzieci przez