Wpis z mikrobloga

Chyba już wszyscy wiedzą, że Capcom nie wyda spolszczenia do #residentevil Village. C$$$owo z ich strony. Gry nie kupię. Gdyby jednak spolszczenie wyszło pewnie bym i tak nie kupił, ale też i nie spiracił bo gier nie piracę.
Śmieszy mnie natomiast głupota co niektórych polaków, którzy piszą że "było się uczyć angielskiego". Było. I się nauczyło. Co jednak z tego jeśli granie w gry z fabułą po angielsku to nadmierny wysiłek. Oprócz skupiania się na cutscenkach, musimy jeszcze w głowie tłumaczyć dialogi i szukać sensu w angielskich idiomach, których większość graczy po prostu nie zna. Ja język znam bardzo dobrze, ale takiego Bioshocka już musiałem spolszczyć bo zbyt dużo informacji mi uciekało. Mózg po prostu nie nadążał przetwarzać tylu danych.
No ale widocznie polakowi wolno pluć do ryja, a ten jeszcze zapłaci za to 2 razy więcej niż brazylijczyk, który dostanie grę z dubbingiem.
W tej sytuacji pozostaje żywić mi nadzieję, że gra sprzeda się wyjątkowo słabo, a większość ludzi ją po prostu chamsko spiraci.
#gry #konsole #pcmasterrace
  • 70
@Krzemol: @xionze: przecież wy nie umiecie czytać. To jak w ogóle możecie wypowiadać się o tłumaczeniach? Gdzie ja napisałem, że nie rozumiem dialogów?
Granie w gry wymagające skupienia plus jeszcze poświęcanie uwagi na tłumaczenie długich, szybko wypowiadanych kwestii jest na dłuższą metę męczące, zwłaszcza gdy gra ma służyć jako relaks. Ja rozumiem, że dużo ludzi ma kompleksy i musi w internecie zgrywać eksperta od wszelkich dziedzin, ale są chyba jakieś
@xionze: @Krzemol: @kilo_wody_pod_stopa: dobra nie było tematu. Jak przypomnę sobie dane z badań przeprowadzonych na graczach, to chyba za dużo wymagam. Większość ludzi oczekuje po prostu dialogu na poziomie Kalego: "masz nagrodę" "kogo zabić" "zmień magazynek" i resztę im wypełnia grafika. To już nie te czasy, gdzie poświęcało się uwagę wszelkim smaczkom czy interesującym kwestiom.
@Piewca_Zaglady:

Śmieszy mnie natomiast głupota co niektórych polaków, którzy piszą że "było się uczyć angielskiego". Było. I się nauczyło. Co jednak z tego jeśli granie w gry z fabułą po angielsku to nadmierny wysiłek. Oprócz skupiania się na cutscenkach, musimy jeszcze w głowie tłumaczyć dialogi i szukać sensu w angielskich idiomach, których większość graczy po prostu nie zna.


Co to za pitolenie? Nikt kto zna jezyk nie "tlumaczy go sobie w