Wpis z mikrobloga

@bardzospokojnyczlowiek: mnie się nie chciało stać w kolejce, to pączki kupiłam w "swojej" piekarni. Świeżutkie i pychotka (no i ciut taniej). A pączkarnię nawiedzę sobie w jakiś inny dzień (chociaż pewnie zapomnę, bo pączki jem w zasadzie tylko w Tłusty Czwartek).
  • Odpowiedz
@raven4444: Czasem tylko cześć bagaży ma szanse lecieć w kabinie, ostatni pasażerowie musza oddać do luku. Gdy masz mało czasu np na busa na lotnisko to to ma znaczenie.
  • Odpowiedz