Wpis z mikrobloga

@julia-jula: A my to co? Laska z założenia wychodzi, że każdy facet jest niczego wart. Trochę to smutne bo wrzuca wszystkich do jednego worka. Nie znam jej ale dostajesz to co sam dajesz i może to z nią jest coś nie halo. Mam nadzieję, że to zarzutka i nie ma takich kobiet.
  • Odpowiedz
Hmm... jakbyś się zagłębił, to chodziło jej oto, ze brak akceptacji wynikający z posiadania syna przez osobnika płci męskiej, jest dla niej jako dla matki wyznacznikiem braku wartości wobec niej , a za Tym idzie jej wobec faceta, który uważa ze kobieta z dzieckiem to gorszy sort.
Spokojnie nie mam dziecka! Stawiam się w jej sytuacji :) ja jakbym była facetem to bym na to nie zwracała uwagi, a jako kobieta sama
  • Odpowiedz
@julia-jula: Niezły fikolek. Od samego początku brak szacunku do płci przeciwnej tylko dlatego, że kiedyś ktoś ją skrzywdził. Ja jako facet w życiu nie chciałbym mieć doczynienia z taką osobą (obojętnie czy facet czy kobieta)
Od razu Wyszła z założenia ze facet nie chce zaakceptować nie swoje dziecko (jakby się wypoku naczytała) Ciekawe jak długo rozmawiali. No cóż. Mało danych by móc coś więcej napisać. Na szczęście są jeszcze normalni
  • Odpowiedz